eKrawiectwo.net

Moniko - nie stębnówka. Wieloczynnościowa maszyna do szycia.

Nie mam nic wspólnego z szyciem przemysłowym, ale wydaje mi się, że stębnówka ma się nijak do maszyny wieloczynnościowej - oczywiście, jeśli mówimy o szyciu amatorskim czy nawet miarowym.

Nigdzie nie zauważyłam, żeby Piotrek pisał o produkcji. Dlatego może pokazuje ci :P

Ania

Profesionale spodnie. chodzi o jeansy z znakiem firmowym. tylko do tego głównie potrzebuje zamowić maszyny. Mogłabys wymienic od a do z co sie przyda??? tylko tyle i o nic wiecej nie pytam

jeansu przyznaję nie szyłam, niestety nie pomogę... ale na pewno, odpada dwuigłówka z jednym chwytaczem bo ona jest do dzianiny do szycia np. dresu, nie pamiętam jak nazywa się ta maszyna do szycia szwu wewnętrznego nogawki, ale ona robi główną robotę bo zawija cały szew w jeansach.
o taka http://82.160.98.8/janosik/index.php?option=com_portfolio&id=133&view=item

podejrzewam że też taka http://82.160.98.8/janosik/index.php?option=com_portfolio&id=1&view=item&Itemid=4
no i owerlok ze sporym rozstawem... nie chcę doradzać bo tego nigdy nie szyłam, widziałam tylko jak szyli... ale maszyny bardziej tapicerskie niż krawieckie to nie jest lekkie szycie
szukaj w szwalniczych, na podobnych stronkach, które Ci podesłałam.

pozdrawiam

Odzież firmową najlepiej wyprodukować w oparciu o gotowe produkty. Wybierasz jeden z dostępnych fasonów, kolorów i rozmiarów i nanosisz na nie logo na hafciarce, sitodruku, lub transferem. Mój mąż korzysta z takich usług, koszt nie jest ogromy, jakość odzieży wybiera sobie sam i ma fajne firmowe ubrania. Produkcja jeansów z tego co wiem jest bardzo skąplikowana, bo oprócz maszyn do szycia jeszcze często używa się specjalnych maszyn do w wykończenia gotowego wyrobu.

ale to są podróbki

Nie rozumiem, dlaczego to mają być podróbki. Firma gdzie mój mąż zamawia odzież dla swojej firmy, z jego własnym logo ( ma firmę meblową ), tak, żeby pracownicy byli jednakowo ubrani - ma w swojej ofercie koszulki "Fruit of the Loom", całkiem niezłe jakościowo i na tych właśnie koszulkach haftują logo firmy mojego męża. Bluzy polarowe zakupił w Decathlonie - były w dobrej cenie i fajnej jakości i także wyhaftował na nich swoje logo. Dla mnie podróbka to jak ktoś kopiuje czyjś produkt, lub na inny naszywa nie swoje logo. W przypadku mojego męża, moim zdaniem nie ma mowy o podróbkach - to typowe ubrania robocze.

a to bardzo przepraszam chyba ze tak,bo myslalam Kasiu ze loga jakichs oryginalnych rzeczy,wiesz o co mi chodzi

Wiem, wiem sama jestem przeciwna takim praktykom. Dlatego zupełnie nawet ich nie wziełam pod uwagę

mam nadzieję że to jednak nie o podrabianie chodzi...