eKrawiectwo.net

O jakie to ładne Jak to dobrze, że szycie ma tyle możliwości, każdy znajdzie coś dla siebie! Jedna szyje torebki, inna maskotki, jeszcze poszewki...

Agdy załóż sobie swój osobisty watek w dziale "Nasze Dzieła" i tam pokazuj swoje prace
Dorze, jeśli są w jednym miejscu, łatwiej oglądaą i komentować.

Witajcie obie, Agdy i Gabi!

Gabi - jak uszyć podszewkę do torebki... Głupia odpowiedź, ale - kierując się kształtem torebki Jeśli wzór, z którego korzystasz, zawiera rozrysowana siatkę /wykrój/ torebki - byłoby najłatwiej. Jeśli nie - to trzeba się trochę pomozolić z odwzorowaniem tego kształtu. Może wywracając torebkę na lewą stronę i przypinając na niej folię /choćby z reklamówki/ i odrysowując elementy, najczęściej - w jednej części wierzch, spód i tył torebki, a do tego dodatkowo boki, jeśli torebka jest "przestrzenna".

Moja ogólna rada - do torebki szydełkowej czy drutowej uszyłabym podszewkę płytszą niż sama torebka - żeby torebkę uchronić przed wypychaniem i rozciąganiem.

Ania

Dziekuję czeremcho za dobrą radę. na pewno wykorzystam. Tylko ja zawsze taka nerwowa jestem i nie raz przy szyciu podszewki do torebki lubiłam kombinować, żeby mi szybciej poszło a wychodzi na to , że szło mi o wiele wolniej. Na przykład tak jak mówisz zrobiłam odrys torebki na materiale podszewkowym tylko nie jako dwa prostokąty, ale jako jeden duży i potem go składałam na pół. I nie przyszywałam zamka do podszewki tylko na końcu do torebki a w ogóle długo by opowiadać. I tak sobie utrudniałam życie. Tą zieloną torebkę robiłam z tej szkółki:
http://manualni.pl/torba-ze-swetra/ i nie robiłam jak zawsze jeden duzy prostokąt jako podszewka tylko według opisu z tej stronki. Każdy prostokąt osobno i mogłam nawet wywinąc torebkę na drugą stronę i nie było widać brzydkich szwów i jest usztywniona fizeliną.
Największy kłopot mi zawsze sprawia właśnie to "przekręcanie" podszewki żeby dobrze zszyć .
Monika też dała fajny filmik dziś na blogu i już jest w Moich ulubionych, wszystko super pokazane którą część zszyć i kiedy, żeby ładnie wyszło. http://monikowo.blogspot.com/2012/07/jak-uszyc-eko-torbe-na-zakupy.html

A co do rozciągania się torebek dzianinowych to twierdzę, że nawet lepiej jeśli jest bardziej rozciągnięta (szczególnie jeśli chodzi o ażurowe torebki: wzór jest bardziej widoczny)i dlatego zawsze daję razem z podszewką fizelinę lub taki sztywniejszy materiał( nie wiem jak się nazywa, ale pani w pasmanterii nazwała go :sztywnik do usztywniania np. kołnierzy przy płaszczach)wtedy torebka się nie odkształca

A mi chodzi o taki stopień rozciągnięcia, kiedy deformuje się zamierzony kształt torebki i np. torebka, która z założenia ma być "kanciasta" /nie sztywna, ale w formie prostokąta/ nagle ma bułę wiszącą po jednej stronie dna, bo np. włożyło się do niej jabłko...

Ania

Niestety własnie dzianinowe torebki mają taką wadę, że nie są tak sztywne jak ze skóry czy skaju, ale mają również mnóstwo zalet. Ja bardzo lubię robić torebki na szydełku. Teraz mam zamówienia na takie siatki (PRL-owskie wspomnienie.... Dla siebie zrobiłam jedną i już mam zamówienia na dwie. Tu na szczęście nie trzeba podszewki. Ta na zdjęciu nie jest moja, ale robię identyczne tylko z grubszej włóczki