Wersja do druku

3 strony: < 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
ja mam mate olfy i nóż też (chyba najpopularniejszy 45) jestem bardzo zadowolona :) musiałam tylko ostatnio wymienić ostrze bo z mojej winy je uszczerbiłam :bezradny: (nie zauważyłam szpilki i namiętnie starałam się przeciąć tkaninę :rotfl: niestety nie dała się przeciąć ;)
co do linijek to mam tez olfy tzn jedną i jest oki, na początku chciałam jeszcze dokupić uchwyt ale teraz śmigam bez niego więc chyba nie jest aż tak nieodzowny, co do zwykłej linijki to nie wiem jak jest z jej grubością, bo ta olfy to kawał plastiku- i ma fajny spód ze nie ślizga się po tkaninie:okok:

--- Ostatnio edytowane 2013-02-06 22:50:47 przez polla ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Bez linijki ani rusz! Zwykłe są za cienkie. Przy tych patchworkowych nóż ładnie tnie przy brzegu nie uszkadzając ich.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A.N. - linijka jest niezbedna, chocby ze wzgledu na bezpieczenstwo palcow, te noze sa naprawde ostre. Wiem, ze niektorzy korzystaja z metalowych linijalow, ale to chyba nie jest najlepszy pomysl. A linijki dostepne normalnie maja zbyt cienki brzeg i noz moglby sie na nie zeslizgiwac. Jak napisala Wiola99 te "specjalne" patchworkowe sa grubsze i noz ladnie sie wzdluz nich prowadzi. Ja mam Omnigrid kwadratowa i prostokatna i obie sie przydaja, ale na poczatku prostokatna wystarczy. Uchwytow nie mam i jakos nie czuje potrzeby ich posiadania.
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Changela może masz rację bo koszt tej większej maty, noża i jeszcze linijki OLFA plus przesyłka to dosc spory wydatek a tu w tym zestawie, który proponujesz byłoby taniej niż zakładałam, tylko czy to też w miare wytrzymałe produkty? hm... ale chyba sie skusze bo ostatnio poszalałam na zakupach i juz w portwelu się dużo miejsca zrobiło bo gotówki powoli coraz mniej:)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ale w tym zestawie wszystko mniejsze. Uchwyt niekoniecznie potrzebny, pisak raczej do ciuchów, mata nie z Olfy, 3mm - do której wchodzą włoski ;) :rotfl:.
Jeśli na poważnie myślisz o patchworku, to lepiej od razu kup sobie porządne rzeczy.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
taką matę ma 2 lata, nóż już mam inny:) liniał kiedyś byś większy... jak pokochasz patchwork to kupisz sobie coś lepszego... na początek wg mnie jest ok
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Tak się zapytam...

Jak sobie ludzie radzili zanim pojawiły się takie maty (pytanie 100% serio) ?
Czy może wtedy nie używano też noży krążkowych ?

Wiem - czasem nie warto kombinowac ale...
Gruby filc (7 mm i grubszy) etc ?
Na Olfę i podobne na razie nie mogę sobie pozwolic , więc tak sobie teoretyzuję :mysli:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Filc potniesz i wyrzucisz ;-) Mata jest "kanapką" z miękkiego i twardego pcv, z twardym w środku. Twarde pcv nie szkodzi nożowi i chroni brak stołu.

Podejrzewam, że kiedyś cięto po prostu nożyczkami. Albo ostrym nożem używając jako podkładu jakiegoś twardego drewna.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
BlueGun, kiedys cieto material na patchwork nozyczkami, poza tym uzywano glownie skrawkow. A teraz ulatwiamy sobie zycie i "oszczedzamy" czas. Patchwork mozna zrobic bez gadzetow. Zajrzyj do watku z uszytkami A.N. zrobila piekna narzute bez noza krazkowego i maty!!!
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

3 strony: < 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.