eKrawiectwo.net

Witajcie. Mam takie pytanko. Szyję suknie wzorowaną na tych z renesansu, jednak mam pewien problem i chcialbym zapytać zanim utnę materiał.
Jak moze byc zrobione to trojkątne wycięcie w ciemnej sukience odsłaniajaca spódnicę? czy moze byc to faktycznie cięty material po skosie? Czy jest to raczej efekt tego ze cala suknia ze spódnica jest dość szeroka i to rozchylenie powstaje w naturalny sposob?

Mam nadzieje, że wiece o co mi chodzi.
Dziekuje za podpowiedzi.

Zdjecie zalaczone jest jako przykladowe z netu.

Jarek

--- Ostatnio edytowane 2015-06-28 17:55:31 przez jablam ---

To nie jest materiał cięty po skosie. Wierzchnia warstwa wpódnicy rozchyla się i dlatego tak widać tą spodnią warstwę.

Coś jak w tych sukienkach, tylko, że pierwsza ma jeszcze tą nakładkę

http://mio27.deviantart.com/art/Commission-128b-529014183?q=gallery%3Amio27%2F1755358&qo=3
http://mio27.deviantart.com/art/commission-71-283361558?q=gallery%3Amio27%2F1755358&qo=106

W obu ptzypadkach wierzchnią część szyłam z części koła.

W międzyczasie znalazlem. Sukienka szyta jest z prostej formy tyle ze gorna krawędź jest po skosie wiec w momencie wyrownywania gory, material uklada sie po ukosie.

forma sukienki po lewej na dole. Moze komus sie przyda

http://galleryofcostume.org/Medieval_to_Renaissance/Tudor/Tudor_Body_files/image002.jpg

Nic się tam nie wyrównuje Górna jest cięta w szpic, nie po skosie Kompensuje się z przodem krojonym w szpic. Krojenie po skosie to zupełnie inna bajka.

Ania

Dzieki Ania. Źle sie wyrazilem bo ciagle mialem w glowie pisząc to "polowę" wykroju. Oczywiscie ze w szpic

A to nie jest granatowy płaszczyk nałożony na beżową suknię? wnioskuje po odgięciu się lewej poły płaszcza na samym dole. I jednak kołnierz inaczej się układa na prawej i lewej stronie

W przypadku fotografii tak, to jest płaszczyk. Mnie chodzilo tutaj tylko o to rozszerzenie wierzchniej warstwy ukladającej się w trójkąt.