Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Czołem!
Na wstępie zaznaczam, że nie mam pewności czy to dobre miejsce na pytanie (jesli nie to gdzie ew. kiedyś zadać tego typy pytanie?) ale córka śpi, ja już na gębę padam, a zależy mi jak cholera :zacieszacz:
Szukam maszyny używanej, prawdopodobnie tylko na parę miesięcy bo mam możliwość zakupienia czegoś porządniejszego (kwestia czasu), a chcę mieć coś na już-teraz.

http://sprzedajemy.pl/maszyna-do-szycia-zabytkowa-merritt-singer-wroclaw,24000237
to jedna z ofert ale boję się kupować przez internet. Co prawda szukam ofert z odbiorem osobistym ale skąd mieć chociaż 80% pewność, że nie wciśnie mi ktoś bubla? o co pytać, co sprawdzać? za rączkę i do fachowca sprawdzić maszynę? :P


--- Ostatnio edytowane 2015-07-15 23:36:43 przez wydziergana ---

--- Ostatnio edytowane 2015-07-15 23:37:03 przez wydziergana ---

--- Ostatnio edytowane 2015-07-18 23:13:37 przez wydziergana ---
Wiadomość skomentowana przez Susanna :
Ten wątek został przeniesiony z kategorii GIEŁDA KRAWIECKA.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zwróć uwagę na luzy w głównym wale, igielnicy, chwytaczu (będzie go słychać podczas szycia).
A ogólnie to ustawienie maszyny jak podczas szycia na długim i krótkim ściegu nici są dobrze splecione to to reszta jest do ustawienia, ale na najtańszą maszynę na teraz czy na już to musisz wydać minimum 150-250.
Równie dobrze możesz zakupić nową najtańszą przecenioną w jakimś super-hiper-elektro-markecie.

a tą szczerze odradzam.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Świeżynek
Od razu widac,kto tu sie zna na maszynach;) Luzy na igielnicy mozesz sprawdzic tez mechanicznie w bardzo prosty sposob, zablokowac reka kolko w maszynie i sprobowac poruszac igielnica w dol i w gore, jesli nie ma luzow, to ok. Fachowcy biora na sluch;)

--- Ostatnio edytowane 2015-07-16 11:58:01 przez marco ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
O takie porady praktyczne w cenie! Do mnie mówić proszę jak krowie na rowie haha :D
Avatar użytkownika
Świeżynek
he he, wszyscy tak sprawdzaja ;)

Ja przed chwileczka kupilem nowego overlocka, Singer Ultralock 754,wiem ze to nie przemyslowa maszyna, ale w przemyslowe szycie to ja sie juz od wielu lat nei bawie. Przecena byla akurat, nowjutki z gwarancja wiec zlapalem, jak ktos z was ma cos podobnego i moglby sie wypowiedziec na temat, to chetnie poczytam.(fotka w zalaczniku)



--- Ostatnio edytowane 2015-07-16 12:41:52 przez marco ---
Załączniki
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To chyba taki, jak mój.

http://ekrawiectwo.net/board/thread/85362/owerlok-singer-14sh754/?page=18#post-103572

--- Ostatnio edytowane 2015-07-19 14:54:52 przez violina64 ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Zadowolony jestes z tego overlocka ?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
I owszem. Co prawda nie szyję dużo, więc mogę tylko powiedzieć, że na moje domowe i przeróbkowo-naprawcze potrzeby zupełnie mi wystarcza. Osobom szyjącym dużo dzianin pewnie będzie doskwierał brak ściegu drabinkowego, ale ja tego nie czuję. Ostatnio maszyna zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, bo byłam prawie pewna, że ją uszkodziłam, a okazało się, że nie. Zrobiłam coś bardzo głupiego, mianowicie usiłowałam przeszyć materiał spięty szpilkami (silentium!!!), oczywiście nie dałam rady. Powyciągałam szpilki, obejrzałam nóż i ...szyłyśmy dalej. :) Ja jestem zadowolona, tym bardziej, że kupiłam ją w Lidlu, w korzystnej cenie.

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.