eKrawiectwo.net

Witam.
Mam problem bo wypaliła mi się dziurka w poszyciu fotela karpiowe.
Dziurka jest w miejscu w którym siedzę przez co jest narażona na ścieranie, naciąganie itp.
Wolał bym nie szyć, myślałem o naklejeniu łatki (np.rybki).
Ale jaka łatka będzie na tyle odporna żeby wytrzymała trudne warunki i min. raz do roku pranie.
Proszę o poradę.



--- Ostatnio edytowane 2015-08-03 13:23:09 przez dawid1346 ---

Problematyczne miejsce... Naszycie byłoby najlepsze, bo zabezpieczyłoby brzegi, ale odpada, bo jest grube oparcie... Obawiam się, że naklejana łata będzie się właśnie odczepiała i rolowała na brzegach...

A może np. uszyć nasuwaną od góry nakładkę na oparcie? Powinno się dać...

Ania

A ja się zastanawiam jakby sprawdziło się np. naklejenie jakieś grubszej tkaniny za pomocą kleju w proszku. A brzegi to bym przycięła zygzakiem i przyszyła ściegiem prostym albo "płotkiem". Zawsze to jakie,ś wyjście bo faktycznie dziura jest w problematycznym miejscu :/

Jakaś łatka z cordury ?
Tylko może nie tyle co łatka ale nakładka wielkości tego całej okrągłej części w środku ?
Całośc umocowana jakimś porządnym klejem.
Albo jakimś zszywaczem/tackerem - ale wtedy estetyka może ucierpiec.
Chyba że są dostępne czarne klipsy ?
Lub ręcznie mocną czarną nicią.
Trzeba by pokombinowac.

Nie pisałem gdzie jest dziura, ale poprawiłem się i zaznaczyłem na zdjęciu (zdjęcie poglądowe)
Pisałem do producenta fotela z zapytaniem z jakiego materiału jest poszycie ?
Odpisał że Poliester 600d zwany także Cordura.
Znalazłem takie coś

Taką łatkę przykleić i jeśli będzie potrzeba naszyć jakąś wędkarską naszywkę.
Co myślicie ?

Klejenie odpada. Przynajmniej samo. Przy klejeniu na zimno inaczej będzie pracować tkanina pokrowca, inaczej klej jeszcze inaczej tkanina łatki. Klejenie na gorąco niesie ze sobą niebezpieczeństwo przypalenia lub co najmniej osłabienia tkaniny bo nie sądzę żeby wytrzymywała temperatury wymagane przy przyprasowywaniu.
Czy fotel ma zdejmowany pokrowiec? Wspominałeś coś o praniu. Jak ma zdejmowany to z naszyciem kawałka tkaniny nie powinno być problemu tylko trzeba złapać sprytnego szewca albo kaletnika z dobrą maszyną.
Według mnie powinien być to pas tkaniny wzdłuż krawędzi siedzenia. Dziurkę osobno można zabezpieczyć przez zwykłe cerowanie.
Jak naszyjesz jakąś rybkę to fotel na pewno będzie znaczny, bo od razu będzie widać że naprawiany.

--- Ostatnio edytowane 2015-08-03 13:41:48 przez agaaffek ---