Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam.jestem Dominika.Pochodze z Lubelszczyzny:-) Na szycie namówiły mnie koleznaki:-p Wiec kupiłąm maszyne,na która ciułałam kase 3 miechy,ale kupiłam moja wymarzona singerke i szyje:-p Nigdy nie miałam doczynienia z szyciem,ucze sie z internetu i na własnych błedach.Obecnie szyje czapki dla dzieci ktore sprzedaje,głównie na zamowienie.Mysle tez ze duzo naucze sie od was i zawsze bede mogła prosic o rade:-)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witam cieplutko. Dobrze trafiłaś.😀🌷💐
________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
witaj :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Bardzo przepraszam, ze nie przywitałam się wczesniej...

jestem krawiecką amatorką, ale z wieloletnim szyciowym doświadczeniem (będąc w liceum i na studiach szyłam sobie bluzki, spódnice, sukienki, spodnie, płaszcze i torebki - a czasem nawet buty - no, może tylko przez bieliznę nie przebrnęłam :D). Ostatnio wypisałam się z korporacji i postanowiłam wreszcie odkurzyć moją maszynę do szycia :)
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Witaj Dominiko :kwiatek:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
witam. ja tez jestem tu nowa a juz pozwoliłam sobie bezczelnie bez przywitania dodać post w sprawie zakupu maszyny.

Nazywam sie Kasia, pochodzę z woj. Lubelskiego ale mieszkam poza granicami kraju. Krawiectwem interesuje sie od II klasy podstawówki kiedy to na lekcje technmiki Pani kazała nam przynieść igłę nitkę kawałek materiału i ryż - powstał z tego mały woreczek na gimnastykę. Szycie woreczka na ryż tak mi sie podobało ze wróciłam po lekcjach do domu i zaczełam cerować dziurawe skarpetki przetarte gerty na kolanach itp... W wieku 11 lat mama wyciągneła ze strychu stara elektryczną maszynę do szycia firmy Łucznik. Zaczełam próbować rzemiosła. Po posiadaniu jaki i kompletnemu "zajechaniu" czterech maszyn dziś projektuję ubrania i zamierzam w przyszłość otworzyć swoj wałasny mały salonik z odzieżą własniej prezentacji.
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
witam. ja tez jestem tu nowa a juz pozwoliłam sobie bezczelnie bez przywitania dodać post w sprawie zakupu maszyny.

Nazywam sie Kasia, pochodzę z woj. Lubelskiego ale mieszkam poza granicami kraju. Krawiectwem interesuje sie od II klasy podstawówki kiedy to na lekcje technmiki Pani kazała nam przynieść igłę nitkę kawałek materiału i ryż - powstał z tego mały woreczek na gimnastykę. Szycie woreczka na ryż tak mi sie podobało ze wróciłam po lekcjach do domu i zaczełam cerować dziurawe skarpetki przetarte gerty na kolanach itp... W wieku 11 lat mama wyciągneła ze strychu stara elektryczną maszynę do szycia firmy Łucznik. Zaczełam próbować rzemiosła. Po posiadaniu jaki i kompletnemu "zajechaniu" czterech maszyn dziś projektuję ubrania i zamierzam w przyszłość otworzyć swoj wałasny mały salonik z odzieżą własniej prezentacji.
Witaj Kasiu :kwiatek:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj! Trzy miesiące ciułania kasy - jesteś dzielna!
________________________________________________________
Moja praca, moja pasja - http://aleksandra-krajnik.pl/
Aleksandra i jej mała manufaktura - http://aleksandra-szyje.blogspot.com/
Koszulki, dużo koszulek - http://t-max.pl

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.