eKrawiectwo.net

Czy mieliście okazję szyć sukienki z tej tkaniny z podszewką? Planuję uszycie sukienki ołówkowej i zastanawiam się czy mogłabym użyć zwykłej nierozciągliwej podszewki wiskozowej, jako że o elastyczne podszewki w sklepach trudno. Punto jest trochę rozciągliwą tkaniną i nie jestem pewna czy nierozciągliwa podszewka przy dopasowanym dole to dobry pomysł i czy potem wierzch z punto nie zacznie mi żyć swoim życiem Szyłam już z punto sukienkę, ale dół był z koła, więc nie było problemu.

Ja szyję sporo sukienek z punto (raczej o prostym dole, ale nie całkiem ołówkowym) i nigdy nie wszywam podszewki. Punto potrafi się szybko zniszczyć (zwłaszcza jak się trafi na kiepskie jakościowo to już po 2 praniach się kulkuję) i wychodzę z założenia, że nie warto.
Może lepiej zainwestować w wygodną i elegancką halkę i móc z niej wielokrotnie korzystać?

Przy lekko elastycznych tkaninach używam cienkiej elastycznej satyny, bardzo dobrze sprawdza się jako podszewka. Ale przyznam,że już dawno nie szyłam z punto. Właśnie dlatego, że, jak pisze Piekara, jakość różna i nie wiadomo na co się trafi.

Ja lubię punto, dużo przy szyciu wybacza i jest dość przyjazna dla portfela, a sukienki z krótkim rękawem idealnie sprawdzają się w pracy i zimą i latem.
Ja zwykle kupuję w sklepach stacjonarnych (lubię dotknąć materiał, nie jetem tak zaawansowana, aby być pewna zakupów w necie) i zawsze patrzę na belkę z boku (tu gdzie widać nawój). Jak mam się mechacić to tu zwykle widać te nieszczęsne kuleczki (pewnie powstają o wkładania i wyciągania belek w półek i pocierania o inne belki).
Na razie (mocno odpukując) na mega kulkującą się nie trafiłam...

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi
@agaaffek: świetny pomysł z tą elastyczną satyną.

Szermeza - tańsza niż elastyczna podszewka, a fajnie się sprawdza.

Super ! I na Allegro już za 3 zł/m bierzący. Grunt to mieć wybór

Dlatego tak często można spotkać ją jako podszewkę w letnich kieckach. Ona ma bardzo miękki chwyt, więc nie zawsze może to odpowiadać, ale w żakietach z dzianiny można zastosować np tylko na rękawach, bo plecy i tak zawsze mają luz.

Szermezę zastosowałam w wąskiej sukience tylko raz i więcej tego nie zrobię. Podjeżdża do góry i roluje się koncertowo. Dodam,że sukienka jest wąska ale nie obcisła. Ma ok. 4cm luzu w biodrach i jest z umiarkowanie elastycznej dzianiny. Być może sprawdziłaby się w miejscach, gdzie jest przymocowana u góry i u dołu (rękawy).