eKrawiectwo.net

Wracam do szycia. Nie miał chłop kłopotu, to sobie chatkę na kółkach kupił. Teraz się zacznie - firanki, przepierzenia, pokrowce, tapicerka, półki tekstylne do szafy...

Zaczać musiałem od osuszaczy powietrza. Kilka prostych "poduszek".Do pochłaniania wilgoci z oddechu, zawieszane nad łóżkiem w kempingu, mam dwie takie pary, uszyłem je z próbki "wojskowej" tkaniy na koszulki, którą dostałem kupując tkaninę na hamak. Prawa strona jest drukowana we wzór 93 (polskie "moro"), ale nie chciałem militaryzować, więc uszyłem lewą na wierzch:


"Poduszka" uszyta z tego co pościel, komponująca się z planowaną tapicerką/pokrowcami/pościelą:


Worki do wrzucenia w kącik, gdzie zauważyliśmy wilgoć. Niestety w przyczepie mam dwa takie kątki, które bedę musiał uszczelnić.


I wąż Suchar, strażnik drzwi kempingu. Należy do rodzaju higrofagów. 70 cm długości, masa ciała pół kilograma. Zjada wilgoć. Kiedy trochę utyje (do ~600-650g), musi poleżeć na kaloryferze lub w słońcu, jak każdy gad. Taki osuszacz powinien się spodobać dzieciom. Będą musiały o niego dbać na wakacjach, ważyć i wystawiać na słońce:


Opis jak zrobić tanie i skuteczne osuszacze, za 1/4 sklepowej ceny: http://grzegorski.net/wiki/doku.php?id=dladomu:osuszacze

Wąż wymiata. Ale fajny!

W tych poduszkach jest dwutlenek krzemu? Czyżby pochłaniał wilgoć? Opisz jak to działa, bo jest ciekawe że poduszki z piaskiem pochłaniają wilgoć. Nie wiedziałam o tym. Człowiek się uczy całe życie i umiera głupi.


--- Ostatnio edytowane 2016-11-03 07:31:14 przez mamamarta ---

Też mnie to zaskoczyło, ale...

http://www.scanpack.pl/tasmy/pochlaniacze-wilgoci-silica-gel.htm

A w ogóle sam temat fajny - też się nam marzy "domek na kółkach", ale w życiu bym nie pomyślała o potrzebie usuwania z niego wilgoci - w trakcie użytkowania! Dobra myśl!

Ania

wchodze sobie pierwszy raz od stuleci na forum a tu takie ciekawe informacje. kto wie, kiedy moga sie one przydac.
Bardzo ciekawe