Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzień dobry wszystkim :)

W piękną lecz deszczową majówkę odkurzyłam starą babciną maszynę z zamiarem uszycia nowej letniej torebki. I tu pojawił się problem - przez pierwsze 2h wszystko chodziło świetnie, aż maszyna przestała "łapać" dolną nitkę. Próbuje to naprawić sama (jak na inżyniera przystało :)), ale nie potrafię ocenić gdzie leży przyczyna problemu. Czy to przestawiony chwytacz? Igła nie jest za krótka, skoro wcześniej śmigała... jednym słowem - POMOCY! Nie jestem zbyt biegła w szyciowych sprawach, kilka lat temu skończyłam kurs i uszyłam parę ubrań, ale od tamtej pory jakoś nie było czasu.


Załączam zdjęcia i filmik
https://youtu.be/3NdhlJGH2_0

Pozdrawiam,
Marti

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.