eKrawiectwo.net

Mam problem ze ściegiem 3 nitkowym, lewa igła.
Przy ustawieniu 4-4-4 wychodzi tak jak na 2 zdjęciu. Zmieniam naprężenie czerwonej lub zielonej, ale lepiej nie jest. Najlepsze ustawienie mam na naprężeniu 4-3-5 - pierwsze zdjęcie. Niestety nitki nie są "ściągnięte".
Nawleczenie wygląd ok. Materiał to bawełna 140 g.
Możecie coś mi podpowiedzieć?

A spróbuj 4-3,5-4,5, albo coś jeszcze pomiędzy,przesuwaj pokrętłem nie skokowo o 1, ale po milimetrze. Możesz też pokręcić nożem, czasem samymi nitkami nie da się wyregulować, spróbuj przy ustawieniach 4-3-5 odsunąć nóż, odetnie mniej materiału, więc nitki będą miały mniej luzu.

Ustawiałam powoli przekręcając pokrętła i najlepszy efekt był na 4-3-5. Pomięty to kombinacje nitek po prawej stronie pomiędzy 2 a pierwszym zdjęciem.
A jak odsunąć nóż? Ja na razie szyłam z nim (tak jak bł ustawiony) lub ze schowanym. Nie ukrywam, że owerlocka jeszcze nie rozpracowałam do końca....

Po lewej stronie z przodu masz pokrętło, pokręć nim i obserwuj jednocześnie nóż, powinien przesuwać się delikatnie prawo-lewo. Odsuń go maksymalnie w prawo. Masz to w instrukcji na stronie 30.

Dzięki, jutro popróbuję. Miałam mieć nową bluzkę na dzisiejsze urodziny syna szwagra, ale cóż...pogoda też nie dopisała...

A spróbuj naprężyć np.6 nitkę białą jednocześnie luzując odrobinę czarną.

Dlatego go wyrzuciłam, mimo renderki, niestety "chińskie" warunki były dla mnie niezrozumiałe.
I ta rada żeby stosować naprężenie "ujemne" -8-9...
Zobacz, mówię serio, bo różne maszyny "mają różnie", ja w swojej muszę stosować np. 4-6 a nie 3,jak w "Łuczniku" i jeśli przesunę o 3 stopnie nie da to widocznego efektu. a jeśli o 3 "małe" to owszem, zastraszająco poprawny.
Może więc producent nie żartuje z tym -8 i do czegoś to w tej maszynie służy , widziałam tego Merrylocka i naklejkę . Ale w Łuczniku "000"jest średnim fabrycznym naprężeniem, a jeśli "wygląda" dolna nitka, wtedy jest za małe u dołu, za duże u góry. I tylko za pomocą tego klucza i instrukcji obsługi to ustawiam.
NIby robi ta sama fabryka dla Polaków, ale inaczej
A w moim Merrylocku były jeszcze popsute talerzyki, ale to już moje "wyczucie mechanika".
Spróbuj też wszystkie tarcze.ustawić na zero, może pomoże i w przypadku "chińczyka"
---------------------------------------------------------------------------
O! Mam te zdjęcia. W pierwszym dolna za luźna, górna też. W drugim - dolna za luźna, górna za mocno.
Pozdr. cieplutko - cholera, na temat "chińszczyzny" człowiek MUSI się "wypłakać"


--- Ostatnio edytowane 2017-08-08 10:35:22 przez Koma ---

Po kilku dniach przerwy postanowiłam powalczyć... Ustawienia zalecane4-4-4 dalej źle. Dobrze idzie za 4-3-6, ale na długim kawałku bawełny przestaje ładnie szyć. Odrywam nitki, nawlekam od samego początku, od postawienia szpulek na szpikulcach. Znowu to samo. To porozmawiałam z nią w myślach, że będzie miała w weekend przyjemność spotkać się z zawodową krawcową szyjącą stroje dla jednego z krakowskich teatrów.... Znowu nawlekam pod podstaw i ....szyje idealnie na 4-4-4....
Nie ma to jak rozmowa wychowawcza....

Psychologia szycia...

Nie martw się, u mnie to samo.
W jedną stronę ideał, pod spodem jest ten sam dekor z zakrętaskiem ścieg. Chwila deko - ncentracji - i już "poleciał", pętle od dołu, nie mogę dopasować napięcia, po prostu niczego, Z trudem "dopięłam swego", i ...wróciłam na poprzednią pozycję. Aczkolwiek ... idealnie dalej nie jest.
Niektórzy tak mamy, maszyny uwielbiamy...