Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Cześć!
Mam maszynę Singer 4411, szyła długi czas w miarę dobrze, aż tu nagle zaczęła zrywać nitkę... po kombinacjach z różnymi nićmi, igłami i ustawieniami oraz czyszczeniem i oliwieniem chyba jest jeszcze gorzej ;)
To co robi z górną nitką od spodu widać na poniższym zdjęciu (dolna nitka była zielona). Z góry powiedzmy, że jest ok. Pętelkuje, po czym zrywa i ta splątana górna nitka blokuje bębenek.
Czy ktoś się orientuje co może być nie tak? Może mieliście podobny problem i dało się go rozwiązać bez seriwsu?

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Spodnia strona, nitka gorna Wierzchnia strona
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za odpowiedź :) ale to niestety nie taka usterka... próbowałam z naprężeniwm nici kombinować i nic to nie dało. Zwątpiłam nawet czy dobrze nawlekam nić, więc robiłam krok po kroku z instrukcją, nie pomogło... U mnie jakoś wciąga nitkę górną do bębenka i tam ją plącze, nawet ciężko mi wyciągnąc materiał spod stopki bo tak sie tam blokuje :/
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Mi też się tak czasami zdarza (mam Husqvarnę). U mnie wtedy pomaga wyjęcie chwytacza, odkręcenie płytki igłowej, przedmuchanie sprężonym powietrzem ząbków transportu, i środka maszyny od strony chwytacza. Potem przed włożeniem bębenka sprawdzam, czy nić za szybko nie opada, jak opada, to bawię się tą małą śrubką przy bębenku, ponowne nawleczenie nici i oczywiście zmiana igły. Nie wiem, co pomaga, ale któraś z tych rzeczy pomaga :)Dodam, że najczęściej tak mi pętelkuje, jak sama pomagam materiałowi iść, czyli najzwyczajniej w świecie, jak nie chce się przemieszczać pod igłą, to ciągnę :)i po jakimś czasie takiego ciągnięcia zaczyna się chrzanić i robię to, co wyżej
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzięki ninoczka, spróbuję zrobić jak piszesz, może pomoże :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pętelkowanie jak na zdjęciu to mam kiedy nitka wyskoczy z oczka podciągacza nici (czerwona strzałka) albo bębenek wyskoczy do góry - poznac po tym że ta przezroczysta płytka lekko odstaje.
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Benedek dopiero po Twoim wpisie uświadomiłam sobie, że w tej maszynie jest chwytacz rotacyjny, a nie jak w Husqvarnie wahadłowy, więc to musi być inna historia niż u mnie. Rotacyjne wahacze chyba są odporne na przesuwanie w linii poziomej...
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za odpowiedzi :) jeszcze potestuję (jak znajdę chwilę) i przypatrzę się czy nitka nigdzie mi nie ucieka... dam znać czy dało sie naprawić, żeby było dla "potomnych" ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Czasami w naprężaczu nagromadzi się sporo pyłków, kawałek nitki i naprężacz przestaje trzymać nitkę.
Po nawleczeniu górnej nitki, opuść stopkę w dół i sprawdź czy naprężacz działa - pociągając za nitkę i zwiększając ustawienia naprężacza od najmniejszej wartości do największej. Jeśli nie będzie żadnego oporu to możliwe, że jest: źle jest poprowadzona nitka albo brudny naprężacz, albo zepsuty naprężacz.
film: czyszczenie naprężacza


--- Ostatnio edytowane 2018-07-28 18:25:43 przez Fides ---

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.