eKrawiectwo.net

Szyję sobie właśnie (a bardziej PRÓBUJĘ) torebkę i nagle maszyna zaczęła mi pętelkować i zaraz oszaleję! Szyję z miękkiej skóry + podszewka. Przez jakiś czas było ok, a po jakimś czasie zaczęła pętelkować i nie mam pojęcia, co mam zrobić - zmieniałam naprężenie nitki, ale nic to nie dało.. Macie pomysł dlaczego? Albo co mogę zrobić? Pomocy!

Zapewne nici źle się przeciągają przez skórę /skóra mocno spowalnia bieg nitki/?

Możesz użyć igieł do szycia skóry - mają trójkątny przekrój. /Pewnie nie takie łatwe do kupienia/. Możesz też nawoskować nitkę ocierając nią bloczek naturalnego wosku lub świeczkę. Będzie gładko prześlizgiwać się przez dziurki wycięte przez igłę. Z takimi poradami się spotkałam.

Ania

Ale szyła ładnie, cholerka.. a tu nagle taka akcja..

może się zmęczyła? moja tak ma, że przy trudniejszych materiałach, albo przy dłuższym szyciu, ni z tego czy owego pętelkuje... a przynajmniej tak było do ostatniego przeglądu u mechaników

Nie za wiele wniosę ale pocieszę cię że moja też tak czasem robi... a najczęściej przy szyciu dzinin (które zresztą na jakiś czas odstawiłam z braku cierpliwości). Czasem wydaje mi się że moja maszyna ma sztuczną inteligencję i się w ten sposób buntuje, bo jak mam wytłumaczyć jej zachowanie skoro jednego dnia szyje bez problemu a drugiego gdzy chcę skończyć zaczętą rzecz (mimo że nie zmieniłam jej ustawień) ona zaczyna pętelkować

Jeżeli jest to skóra licowa, dobrze jest ją smarować nawet zwykłą oliwką, olejem, czym kolwiek ,tuż przed stopką podczas szycia.

Ja właśnie skończyłam szycie torby ze skóry + podszewka,też mi trochę ,, pętelkowała,, używałam stopki takiej z rolką do szycia skóry ,igłę i nici do jeansu i jakoś skończyłam