Świeżynek
![]() |
|
Witam serdecznie.Mam wielki problem.Za ponad m-c idę na wesele.Chcialabym uszyć sobie sukienkę najchętniej taka do kolan.Mam sylwetkę jabłka a moim jedynym atutem jest ładny biust i zgrabne nogi.Chciałabym ukryć dość duży brzuszek i fałdki na biodrach.Jaki mam wybrać fason sukienki i materiał?POMÓŻCIE!!!
![]() --- Ostatnio edytowane 2011-08-10 14:19:58 przez maja26 --- --- Ostatnio edytowane 2011-08-10 14:20:32 przez maja26 --- |
|
Świeżynek
|
|
ale to zależy czy jesteś jabłuszkiem 38 czy 48
ale chyba coś odcinanego pod biustem z dużym dekoltem a dół rozszerzany lekko |
|
Świeżynek
![]() |
|
Jeżeli masz zgrabne nogi i ładny biust to powinnaś to wyeksponowac. Sukienka do kolan jest okej jeżeli jestes wysoka, jeśli zaś nalezysz do osób niższych to powinnas zrobic taką lekko przed kolano. Co do góry proponuję oczywiście dekolt trójkątny,może byc luźny (w załącznikach) . Brak odcięcia talii wydłuży ci tułów. Co do materiałów to wybierz coś jednolitego, niebłyszczącego, najlepiej w jakimś zdecydowanym kolorze.
|
|
Świeżynek
![]() |
|
No należe do osób o niskim wzrosćie 1.64cm.roz.zdecydowanie 48-50.A jaki materiał mi polecasz?
![]() ![]() --- Ostatnio edytowane 2011-08-10 18:12:45 przez maja26 --- |
|
Świeżynek
![]() |
|
no to w takim razie sukienka lekko przed kolano.
Ale ja bym zrezygnowała z czarnej sukienki, bo podobno nie powinno się na wesela chodzic w takich. A co powiesz np. na szmaragd (pięknie będzie wyglądac ze złotą biżuterią, a do tego możesz wziąc np. śliwkową kopertówkę). A co do materiałów, to ja niestety się na nich nie znam (: |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Najważniejsze, żeby się nie gniótł i żeby nie było na nim widać plam z potu. To zmora "nosicielki" takiej sukienki.
Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
jak myślicie ,ten fioletowy dekolt, trzeba ze skosu kroić ?
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Ten ze zdjęcia wydaje mi się skrojony ze skosu - wskazywałby na to charakterystyczny układ poziomych fałd biegnących w poprzek biustu. Sukienka pewnie nie ma typowych zaszewek na biust i skrojenie ze skosu pomogło zminimalizować wszelkie zaszewki.
Tym niemniej - można uszyć ją nie ze skosu, jeśli tylko materiał będzie odpowiednio wiotki. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
![]() |
|
Ja w zabobony nie wierze
![]() |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
jak po prostej ,to ten dekolt musi być na papierze mocno "rozciągnięty" a ramiączka i tak by wtedy
poszły prawie po skosie ,ale za to można by przemycić zaszewki wychodzące z boku ,czy lepiej zwykłe pionowe ? albo zrobić cięcia princess ,boczki proste a środek ze skosu ? co radzicie? ale podoba mi się taka sukienka Moloko nie było tam całości? --- Ostatnio edytowane 2011-08-10 22:26:30 przez zanetta --- |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.