eKrawiectwo.net

Nie jestem pewna czy pasuję do tego forum, ale mam nadzieję że z czasem...
O szyciu wiem tyle, że trzeba do tego igły i nici i duuużo pracy Moja mama była z zawodu krawcową (niestety bez pasji - bo zawód wybrali jej rodzice - takie były czasy) A ja tę niechęć odziedziczyłam i choć mama szyła bardzo dobrze niczego nie chciałam się nauczyć

Teraz po latach po mamie została mi maszyna Łucznik 432. Postawiłam sobie za punkt honoru że nauczę się szyć - choć tyle ile potrzeba dla własnego domu i synków z wiecznie dziurawymi portkami

Mam nadzieję, że przyjmiecie kompletnie zieloną i podpowiecie od czego zacząć i jak najłatwiej nauczyć się szyć w zaciszu własnego domu.

Maszyna jest straszliwie ukurzona i bez instrukcji. Ale zabieram się już za jej odkurzanie - a co dalej ZOBACZYMY!

witaj! odkurzaj maszyne i zobaczysz, jak szycie wciaga

Erna zapewniam, że pasujesz do forum Sporo tu świeżynków krawieckich z dużym zapałem i... starym Łucznikiem
Odkurzaj to cudo i próbuj jak szyje.
A potem czytaj, czytaj, czytaj i śmiało pytaj.

Witaj Erna zapewniam Cię, że spotkasz tu tylko przychylność i dobre rady.
Sama jestem zielona i gdy nie mogę odnaleźć odpowiedzi na dręczące mnie pytania - zadaję pytanie na tym forum i dostaję rzetelne odpowiedzi i mnóstwo rad.
Trzymam za Ciebie kciuki, szycie jest naprawdę fascynujące.

Witaj Erna

Witam Erna, to ja mam jeszcze starszego Łucznika bo się Singer nazywa hehe chyba starszy. Historie mam podobną hmmm

Dasz radę erna ,spoko ,witamy

Erna - trudności są od tego, żeby je pokonywać. Że masz starą maszynę? Nie szkodzi! Byle szyła! Tu nikt ci nie każe kupić superwypaśnej maszyny na początek!

Ania

Cześć Erna! Moja mama też szyła (krawcową nie jest) jak byłam mała, sobie i nam dzieciakom (a jest nas trochę), a teraz tylko skraca spodnie, bo mówi że kiecek szyć się boi
Pochwal się jak już zaczniesz!

Kasia

Witaj Witaj
Rewelacja Nasze Grono się powiększa