Stara Gwardia
![]() |
|
Zestawiam odpowiedzi naszych forumowiczów na samym początku tego wątku.
Przyjąłem taką konwencję, że krótko przedstawiam czego maszyna NIE robi. Wprowadzenie oraz pełne opisy niżej w wypowiedziach autorskich. amatorskieSzycie; Brother 1034d Overlocker - tylko ograniczenia typowe dla overlocka 4-nitkowego (jak niżej), brak innych zastrzeżeń. czeremcha; Łucznik 720 D Ultralock - czteronitkowy - nie ma ściegu drabinkowego ani łańcuszkowego. Łatwo się nawleka. Magnusia; Toyota Sl 1A - czteronitkowy, nie ma ściegu drabinkowego i łańcuszkowego; na piżamki itp. wystarczający Wprowadzenie Tak, wiem - tytuł wątku intrygujący. I tak ma być. ![]() A rzecz dotyczyć będzie overlocków i ich porównania. Gdyby podobny wątek już był, poproszę o informację. Ja nie znalazłem. Jeszcze kilka tygodni temu nie bardzo wiedziałem jaka moc drzemie w tych maszynach, egzotyką zaś było wszystko, co kryło się pod pojęciem COverlock. Po przeczytaniu kilometrów tekstu widzę jakiej wiedzy forumowicze szukają. Chciałbym zaprosić Was do stworzenia wątku, w którym w jednym miejscu zbierzemy mądrość pokoleń ![]() Mieliście przed sobą konkretne maszyny, materiały w rękach, projekty w głowie, stworzyliście swoje prace. Dlatego poproszę bardzo o wypowiedzi praktyków na temat: CZEGO NIE ZROBISZ TAKIM OVERLOCKIEM Podaj typ maszyny oraz barierę, na którą się natknąłeś/ęłaś, lub która wymaga czasu, wyposażenia, fachowej wiedzy, koniecznych do przestawienia maszyny; napisz co Cię zdenerwowało, czego na przyszłość unikać. Np.: rodzaj ściegu, który przydałby się w konkretnej pracy z danym materiałem, brak dyferencjału, wznios stopki, wysięg (wolne ramię), sposób „uzbrajania” do pracy, rodzaj noża i możliwość jego wyłączania, brak możliwości szycia po łuku, konieczność wymiany płytek, transportera… czy ja wiem co jeszcze? Niby takie narzekanie, ale myślę, że uzmysłowimy w ten sposób potrzeby, przez to zaś ułatwimy sobie wybory. Chcę by ten opis był możliwie obiektywny i pozbawiony marketingowego bełkotu. Tytułem wstępu kilka poniższych akapitów – jednak nie jestem fachowcem i jeśli popełniłem błąd, śmiało piszcie – nie obrażę się – zależy mi na rzetelnej wiedzy w imieniu nas wszystkich. Mnogość wątków na temat overlocków wynika z ich różnorodności. Od najprostszych, domowych, często w bardzo zachęcających cenach, aż po te przemysłowe, które... niewiele potrafią, ale za to JAK robią to, do czego je przystosowano! Podział poniższy jest umowny i granice mogą być płynne. Grupa pierwsza– overlocki domowe w cenie do 500zł. Przykładem jest Łucznik FN2-8, Arka Radom GBL4-434. Chyba najprostsze z możliwych, trój- i czteronitkowe. Tanie. Najczęściej polskie czyli chińskie . Grupa druga– overlocki domowe w cenie do 1000zł. Łucznik 620D, 720D, 820D, MERRYLOCK 848 DS, SIRUBA HSO-747D, TOYOTA SLR-4D. Posiadają również trzy do czterech nici, jednak miewają dodatkowo dyferencjał, możliwość wykonania mereżki, ściegu drabinkowego. Znajdujemy udogodnienia w postaci nawlekaczy chwytacza dolnego, wolne ramię, odłączany nóż, metalowe podzespoły. Też często chińskie ale już niekoniecznie polskie. Grupa trzecia– overloki domowe w cenie do 1500zł. GRITZNER 788, Juki MO-644D, Brother 1034D, Janome 990D, Toyota SL3487, Elna 664 Pro, Znajdziemy w niektórych nóż o podwyższonej wytrzymałości (widiowy), automatyczny ścieg rulonowy, wyższe prędkości szycia, nożyk do obcinania nitek, zwalniacze naprężenia nici, konwerter na 2 nitki, Grupa czwarta– overlocki domowe w cenie powyżej 1500zł. Husqvarna S15 Huskylock, JUKI MO-734DE, Brother 4234D, BERNINA 610D, Oferują automatyczne nawlekacze igieł i/lub chwytacza, prędkości szycia do 1500 ściegów/min. Grupa piąta– overlocki i coverlocki 5-nitkowe. Overlocki pięcionitkowe mogą obrzucać i zszywać ze wzmacniającym, elastycznym ściegiem łańcuszkowym i jest to jedyny typ maszyny potrafiącej wykonywać taki ścieg – warto o tym pamiętać; coverlocki szyją ściegami drabinkowymi bez obcinania materiału. ŁUCZNIK 820 D-5, Merrylock 689, SINGER 14T967, JUKI MO-735, ELNA 845, JANOME 1200D, Bernina 1300MDC, Pfaff Coverlock 4852. Im wyższy model, często w cenach ponad 3000zł, tym więcej dodatkowych ściegów i łatwiejsze przestawianie maszyny, wsparcie komputerowe, dotykowe wyświetlacze ciekłokrystaliczne… Dwu- lub trzyigłowy ścieg drabinkowy (ściegi coverlockowe), ściegi drabinkowe ozdobne (z przeplotem górnym). Tutaj zaczynają się schody – budowa maszyn przemysłowych to dość zróżnicowana sprawa. Nawet w grupie overlocków. Silniki. Zasilanie – 230 lub 400V. Polecane są nowoczesne silniki energooszczędne, bezszczotkowe, posiadające wiele zalet w porównaniu z tradycyjnym silnikiem sprzęgłowym: niewielkie tarcie, cicha praca, wolniejsze nagrzewanie, długa żywotność, małe rozmiary i waga. Oszczędzają ok. 70% energii w stosunku do silników sprzęgłowych (nie „kręcą” podczas postoju maszyny) i mogą być używane ze wszystkimi maszynami do szycia i overlockami. Każda z maszyn może być przeznaczona do określonych materiałów: bardzo lekkich i lekkich, lekkich i średnich lub średnich i ciężkich. Prędkości pracy tych maszyn są tak duże (6000 ściegów/min i więcej), że konieczne jest stosowanie oddzielnego systemu olejenia i często nawilżania nici w celu ich schłodzenia i zwiększenia poślizgu. Maszyna zwykle przeznaczona jest do konkretnej pracy w jednej konfiguracji. Pewne modyfikacje są możliwe, ale niekoniecznie proste. Dajmy na to overlock czteronitkowy przy przeróbce na mereżkę – o ile w ogóle się da – wymaga wymiany stopki, płytki ściegowej, transportera, uchwytu igieł… Po takiej wymianie konieczna jest regulacja maszyny. Kto wie więcej i o jakiej maszynie? A pięcionitkowy na mereżkę? Wykonalne? Albo – który overlock może obrzucać po łuku? Grupa szósta– overloki przemysłowe 3-nitkowe. SIRUBA 737K, JUKI MO-6704, Gemsy GEM-737F, Kingtex SH-7003. Te jednoigłowe maszyny przeznaczone są do obrębiania materiałów. Potrafią wykonać brzegi rolowane (podwinięte) – nazywane mereżką - po wymianie płytki i stopki. Efekt ten uzyskuje się poprzez mocniejsze zaciśnięcie dolnej nitki. Grupa siódma– overloki przemysłowe 4-nitkowe. Juki MO-6714, Gemsy GEM-747F, Kingtex SH-700. Dwuigłowe, czteronitkowe maszyny, mogące także pracować trzema nićmi po wyjęciu jednej igły. Przeznaczone do zszywania i obrębiania materiałów w jednej operacji.Mereżka możliwa, jednak przeróbka bardziej pracochłonna niż w overlocku 3-nitkowym. Grupa ósma– overloki przemysłowe 5-nitkowe. SIRUBA 757, JUKI MO 6716S, GEMSY GEM757F, KINGTEX SH-7005, Do możliwości jak wyżej dochodzi równoczesne przeszywanie ściegiem łańcuszkowym, wzmacniającym. Mereżka możliwa jednak również przeróbka bardziej pracochłonna niż w overlocku 3-nitkowym. Na dzisiaj dość - kto da więcej? ![]() --- Ostatnio edytowane 2012-03-20 13:31:19 przez Dark --- |
|
Szpec od maszyn
![]() |
|
W kwesti formlnej, używając odnośnie maszyn do szycia i owerloków nazwy Łucznik zawsze należy używać sformułowania produkt chiński (poza starymi maszynami). Niestety "pare ładnych " lat temu wydział zakładów Łucznik w Radomiu produkujący maszyny do szycia upadł i zakończyła się era polskich maszyn tej marki. Prywatna firma (nie pamiętam nazwy) kupiła prawa do nazwy łucznik i zleciła w Chinach produkcję maszyn do szycia i owerloków. Chiny posiadają technologię umożliwjającą produkcję począwszy od "badziewia" aż po technologię kosmiczną - niestety właściciel nazwy Łucznik zlecił produkcję tanią niskiej jakości.
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Słuszna uwaga - za słabo to zaznaczyłem.
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Czy to w takim razie ma sens - to zaznaczanie? Przy Łuczniku - chiński i niedobry, przy Husqvarnie - chiński i dobry? Nie wystarczy - łucznik niedobry, husqvarna dobra?
Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Ha - można by odpowiedzieć i tak, i nie.
Zależy to bowiem od intencji pytającego o maszyny czy inne produkty. Nasuwa się np. sens następujący - uświadomienie istnienia stereotypu, że wszystko co chińskie, to złe. Nie mam dostępu do takiej informacji, ale trzeba by podać tak naprawdę nazwę producenta. Pozwalałoby to już na jakąś analizę. W naszym konkretnym przypadku, czyli w kwestii maszyn Łucznik, ważne jest jeszcze coś - mnie boli, że psuje się tak dobrą, polską markę. Chcę by klient wiedział, że za swoje nerwy spowodowane kolejnym problemem z maszyną odpowiada przedsiębiorca, który nieodpowiedzialnie położył większy nacisk na koszty aniżeli na jakość, przenosząc produkcję do kiepskich producentów. Jak widać z postów na wielu forach, ludzie nie zdają sobie sprawy, że taki fakt miał miejsce. Wiedząc o tym wszystkim możemy głosować naszymi portfelami za podniesieniem rzeczonej jakości i przeciwstawiać się dalszemu psuciu marki. |
|
Szpec od maszyn
![]() |
|
Myślę że jest sens zaznaczanie, gdyż wiele osób kupuje Łucznika w przekonaniu jego polskiego rodowodu i oczekuje wieloletniej bezawaryjnej pracy. Chińczycy są bardzo elastyczni, produkują maszyny tandetne, ale również bardzo dobre, zależy to od oczekiwań klienta składającego zamówienie w ich fabrykach. Obecny właściciel nazwy Łucznik "poszedł po bandzie" i zamówił maszyny których wyprodukowanie kosztuje możliwie mało, przekłada się to na jakość.
--- Ostatnio edytowane 2012-03-19 11:04:22 przez bogdan --- |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Ejże - trzeba wziąć jeszcze jedno pod uwagę...
Tych, dla których każde 100 złotych robi różnicę... Łucznik kupując tani sprzęt umożliwia ludziom kupno taniej maszyny. Dziurę trochę załatał lidlowski Silvercrest, ale - sklepy Lidla nie znajdują się wszędzie, nie sprzedają wysyłkowo i nie naprawiają sprzętu, jedynie wymieniając albo zwracając pieniądze. Usunięcie się z rynku dostawcy tanich maszyn nie byłoby najlepszym rozwiązaniem... Gdyby ich nie było - zostałyby tylko maszyny z wystawek w Niemczech czy Holandii sprzedawane na allegro, a to jest dopiero loteria... A awaryjność... Cóż - maszyny nie psują się same, a gwarancja roczna czy dwuletnia jest istotną zaletą. Jest po to, żeby z niej korzystać. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Dlatego trzeba udostępniać informację, a decyzje pozostawiać klientom.
Zauważ, że nie dokonałem w swoim opisie kategoryzacji produktu na dobry i zły - i to jest celowe. Jeśli zaś ktoś ten temat podnosi, to rzetelnie się informuje. Oczywiście mam na ten temat swoje zdanie i wyraziłem je w dalszej dyskusji. Szanuję jednak wolę zwolenników zakupów ratalnych ![]() Kupowanie psujących się rzeczy przypomina bowiem kupowanie na raty - ale z gratisem w postaci nerwów. Z analizy polskiego rynku wynika, że najłatwiejszym sposobem zarobienia pieniędzy jest "wciśnięcie" klientowi towaru pod znaną marką po ekonomicznym liftingu, który przenosi się na trwałość. Takiemu postępowaniu mówię NIE. |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Kiedyś pomagałam bratu w prowadzeniu firmy instalacyjnej.
Pewna zachodnia, bardzo znana i szanowana firma rozszerzyła swój asortyment kotłów o tańszą linię - pod swoją marką. Rozszerzyła ją kupując holenderską fabryczkę, opracowując tylko nowe obudowy i zamieniając logo na swoje... Tak robią wszyscy... A myśmy polecali kotły tych firm, od których mieliśmy największą prowizję i wpływy z prowadzenia autoryzowanego serwisu... Tak też robią wszyscy... Zakupy ratalne - nie każdy ma możliwość spłaty rat powiększonych o odsetki. Liczący każdy grosz liczą i to. A opinie... Cóż... W większości są to opinie w rodzaju: zasięgnęłam informacji, poczytałem w internecie... Co jakiś czas pojawiają się na naszym forum osoby, które piszą, że kupiły Łucznika. Jakoś większych problemów nie zgłaszają... Ania --- Ostatnio edytowane 2012-03-19 13:19:17 przez czeremcha --- ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Ależ mnie ubiegłaś - wszedłem by dopisać o tym, co właśnie napisałaś.
Dobry producent oferuje szerszą gamę produktów: tanie i o niższej wytrzymałości oraz drogie i trwałe. Nigdy nie osądzam produktów wyłącznie po opiniach użytkowników. Mój system polega na wstępnym zapoznaniu się z nimi i ugruntowaniu wiedzy w kilku różnych serwisach. Trzeba też zwrócić uwagę na upływ czasu. Nawiążę do marki samochodów KIA - kiedyś synonim do kiła ![]() |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.