eKrawiectwo.net

Witam wszystkich!

Od jakiegoś czasu zaglądałam na to forum, podpatrywałam, aż wreszcie nabrałam odwagi i jestem
Zawsze fascynowały mnie osoby umiejące zrobić "coś z niczego", umiejące uszyć piękne rzeczy z na pozór zwyczajnego kawałka tkaniny.
I tak oto jestem.
Zafascynowana dziedziną tak odmienną od mojej codzienności.

Obecnie próbuję. Zwykle przerabiam to, co za duże, za szerokie, ucinam za krótkie, przyglądam się szwom, "rozgryzam" krok po kroku, w jaki sposób ktoś prowadził materiał pod stopką maszyny.
Ale nic na siłę, bez pośpiechu.
Z nadzieją, że kiedyś będę umiała uszyć, co mi się zamarzy.

Idziesz najlepszą drogą. To, co odkryje się samemu - najdłużej zostaje w pamięci

Witam!

Ania

Dwa razy kliknęłam...

--- Ostatnio edytowane 2012-04-14 11:03:00 przez czeremcha ---

witaj i powodzenia w dalszym odkrywaniu tajemnic

Witaj! Taka nauka jest najbardziej przyswajalna!!!

Witam i ja.zaczęłam podobnie patrzeć na uszyte rzeczy.Chcąc uszyć fartuszek ,wzięłam taki gotowy i starannie mu się przyjrzałam moim zaskoczeniem było to,że niewielka nierówność szwu zdarza się i profesjonalistkom...i szyję troszeczkę sama.
Zaczęłam od mini kursu ,takiego szycia po papierze ,wydrukowałam jakieś esy-floresy i maszyna szła w ruch.Po godzinie,dwóch doszłam do wniosku ,że szwaczka to straszna praca.Hałas maszyn i często monotonia wykonywanych czynności,ból pleców.Chylę czoła przed wszystkimi szwaczkami.

Dziękuję za miłe przywitanie.
To bardzo mile być w miejscu, gdzie inni Ci kibicują i trzymają kciuki.

Witaj, takie drobne przeróbki sa chyba jeszcze trudniejsze od szycia czegoś od podstaw, więc poczatek dobry. Ciekawa jestem pierwszych uszytków. Pozdrawiam

Tu jeszcze chwalą jak się pokaże co się robi