Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Witam.
Szukałam podobnego wątku ale nie znalazłam, więc piszę.
Napotkałam problem już na etapie planowania.
Mianowicie chcę uszyć płaszczyk. W moich obecnych denerwuje mnie to, że jest mi w nich zimno;) W nowej Burdzie jest ciekawy fason, a przede wszystkim prosty (niestety bez zamka, ale jakoś go muszę wkomponować). Bez kołnierza -to dobrze- przy ostatnim szyciu spędził mi sen z powiek -sama robię na drutach, więc coś się wymyśli do grzania szyi. Tylko nie mam pojęcia czym Go podszyć i czy moja mizerna maszyna poradzi sobie z grubością.
Z Burdy jest to flausz wełniany (czytałam że parzone są cieplejsze)
i czy od spodu dać to samo ? -czy mnie usztywni i będę jak belka
a może jest coś innego ciepłego ?
może pomiędzy flausz a ozdobną podszewkę wszyć polar ?
Pomóżcie, bo ja naprawdę nie mam pojęcia :(
moja Sunia nie rozumie że Pańci jest zimno i chce do domu...
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
...a podszewka z ocieplina/watolina nie wystarczylaby? Sa juz nawet takie gotowe przepikowane..

Mysle o czyms w stylu:
http://allegro.pl/pikowka-wloknina-pikowana-ocieplina-150cm-0-5m-i2833566664.html

--- Ostatnio edytowane 2012-12-02 23:53:54 przez replay ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
W tej sytuacji najlepiej dać watolinę np wełnianą (nie owatę ani ocieplinę bo są sztywne). Watolina jest z reguły dość luźno tkana i żeby się nie ciągnęła należy ją skroić razem z podszewką i razem z podszewką zszywać, a następnie szwy przestębnować po obu stronach, wtedy będą płaskie. Taka ocieplana podszewka nadaje się nawet pod dopasowany płaszczyk.
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ja do mojego flauszowego płaszcza dałam ocieplinę pikowaną z podszewką - i jest cieplutki!

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Dziękuję za szybką pomoc i za bezpośredniego linka :)
teraz przynajmniej znam nazwy i mogę czegoś poszukać.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Ja do mojego flauszowego płaszcza dałam ocieplinę pikowaną z podszewką - i jest cieplutki!

Ania
Taką jak z linka replay?

Ano szyję od daaawna płaszczyk i też zastanawiam się czym go podszyć i kupiłam ocieplinę z podszewką jak w linku :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Taką właśnie :D

Tak to wyglądało:



Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Administrator
Skoro piszesz że ciepła to wszyję toto do mojego płaszcza. Oczywiście jeśli go w ogóle uszyje ;)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Świeżynek
A ja mam takie pytanie. Też zabieram się za szycie ciepłego płaszcza. Mam pełno ovaty poliestrowej i już powycinałam kawałki zgodnie z podszewką. Zaczynam teraz przyszywać te ovatę do podszewki i chciałam to przeprasować. Jak przetestowałam na próbnym kawałku no to zrobił mi się naleśnik. Doczytałam wtedy na tym forum, że trza było użyć flizeliny. No ja niestety ilości flizeliny mam ograniczone, a tu gdzie mieszkam (Islandia) to za metr flizeliny o szerokości 90 cm trzeba zapłacić na polskie ok 30 zł :beczy: (jeszcze 3 tyg. i jadę do pl, chyba kupię ze 100m flizeliny). No i się zastanawiam, ta ovata ma mieć tylko za zadanie ogrzać płaszczyk, to nie patchwork żeby to było puszyste. Jak myślicie, przeprasować? Aaaa bo ja mam żelazko PerfectCare Xpress, które nie ma regulacji temperatury. Generalnie działa świetnie i wszystko tym prasuje i jeszcze nic nie przypaliłam. No ale ovata poległa. Zastanawiam się czy wtedy ta podszewka nie zrobi mi się za bardzo sztywna. Zastanawia mnie też to jak taka naleśnikowa ovata przeżyje pranie? Jeszcze myślę pożyczyć od mamy żelazko i spróbować przeprasować na niskiej temperaturze.
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
co znaczy jak nalesnik?
mozna to normalnie prac

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.