Wersja do druku

3 strony: < 1 2 3

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pozwolę sobie odgruzować wątek o starych maszynach. Historia jest taka, że w mieszkaniu, do którego się sprowadziłam, stała sobie taka stara "deptana" maszyna. Od góry zamknięta, kluczyka brak, obok koła smętnie wiszący sparciały pasek napędowy. Nikt nie wiedział, ani chyba nie próbował się dowiedzieć, co tam w środku drzemie. Mnie też to niespecjalnie interesowało, a maszyna przez ok. 10 lat pełniła funkcję stolika pod drukarkę. Aż coś mnie tknęło i postanowiłam temat wyjaśnić. Kluczyk meblowy zakupiony w Leroy Merlin niestety nie pasował (za gruby), trzeba było radzić sobie wygiętym odpowiednio solidnym spinaczem. Po ok. 30 minutach kombinowania udało się otworzyć górną klapkę, ustawiłam maszynę do pionu i okazało się, że jest to piękna czarna Textima. W necie niestety nie znalazłam odpowiednika (z tyłu są numery, ale wyszukiwanie nie przyniosło wyników). Maszyna z wierzchu wygląda bardzo dobrze, nie ma śladów rdzy, nie wygląda też, aby była eksploatowana, nie widać żadnych zadrapań itp. Jest niemiłosiernie zakurzona. Sama nie podejmę się czyszczenia, jutro zamierzam skontaktować się z człowiekiem, który w razie potrzeby przyjeżdża do klienta naprawiać maszyny i zobaczymy, czy jeszcze da się tchnąć w nią życie :) Mogę jutro cyknąć zdjęcie, jeśli chcielibyście ją zobaczyć :)
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
ja chce ja chce
uwielbiam stare maszyny
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Przez 10 lat w środku domu stała zamknięta skrzynka z jakąś potencjalnie wartościową zawartością i nikt , nic ???

Szacunek , ja bym nie wytrzymał 10 godzin :D
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Mnie tez ciekawość zżera :) Takie cacko pod kluczem trzymać :szok:
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zdjęcia :) Teraz za dnia zauważyłam jednak kilka drobnych miejsc z odłupaną farbą (ale rdzy nie widać). Maszynę otwierałam grubo po północy, więc mi się nie rzuciły w oczy ;)
Ogólnie chyba nieźle wygląda, jak myślicie?

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
piekna i w dobrym stanie
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Nic tylko siadać i szyć :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Śliczna, jak ja uwielbiam te maszyny... Najpiękniejsze jest to, że każda ma swoją niepowtarzalną historię, wdzięk, duszę... i ten zapach... :tak:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dorotakmwo- witam serdecznie!
Igieł "setek" nie wyrzucałabym. Żadnych bym nie wyrzucała. Miejsca zabierają niewiele, a nie wiadomo, co i kiedy będziesz szyć i w którym momencie mogą się przydać i będą "jak znalazł".
Radości i entuzjazmowi babci nie dziwię się wcale. To świadomość przekazywania pasji następnemu pokoleniu.
Aniu- dobrze, że nie wiesz, czego nie wyrzuciłam z "majątku krawieckiego" po moim ojcu.:D
FF - ja też nie wytrzymałabym tyle czasu.

3 strony: < 1 2 3

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.