eKrawiectwo.net

Rok czasu już minęło, jak witałem się z Wami (jak ten czas szybko leci), jednak w końcu udało mi się zakupić maszynę. Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem Arki Radom, model KP-1000B. Myślę, że jest to dobry wybór na początek krawieckiej przygody, ale to nie w tym temacie mi się o tym rozwodzić. W ciągu tygodnia posiadania przeze mnie maszyny, udało mi się popełnić kilka krawieckich zbrodni (co chyba graniczy z cudem, bo po pierwszym czytaniu instrukcji obsługi, wydawało mi się, że czytam koran, po arabsku). Pierwszą rzeczą, która wyszła spod mojej igły, była torba, siatka, czy jak kto woli na zakupy, uszyta ze starego prześcieradła i koszuli. Nici się plątały, a ja wołałem o pomstę do nieba z frustracji, no ale przecież nie każdy jest krawcem od razu. Następnie starałem się wykonywać prostsze zabiegi, coby oswoić się z maszyną, postarać się ją wyczuć, przeszywałem stare spodnie, czy koszule . Dosłownie z każdą minutą chęć uszycia czegoś większego wzrosła we mnie do maksimum, więc wybór padł na spodnie. Za pomocą przemiłych pań ze sklepu z tkaninami udało mi się wybrać materiał (w temacie tkanin jestem póki co całkowitym laikiem, jakiś rodzaj bawełny ze streczem) i zabrałem się do szycia. Co też każdy wie, każde szycie musi zacząć się od wykroju. Niestety, albo nie potrafię szukać, albo naprawdę ciężko mnie zadowolić w tej kwestii, więc postanowiłem wykrój zrobić sam. Podstawą były spodnie, które już mam oraz wymiary zebrane z samego siebie. Kiedy wykrój był już gotowy przyszedł na szycie, którego już opisywał nie będę, bo czasu nie starczy do końca tygodnia. Jednymi słowy prucie, prucie, prucie... Starczy gadania, bo komu to się będzie chciało czytać, czas więc na zdjęcia. Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek słowa, szczególnie te krytyczne, bo to one najlepiej wpływają na dalsze poczynania. Miłego dnia

Trochę więcej zdjęć. Model to ze mnie nie będzie, he he.

No rewelacja! Bardzo mi się podobają twoje dzieła - a ten przeskok z torby na spodnie... No szok!

Co do modelingu Wszyscy mamy chyba ten sam problem Ja zawsze mówię, że to wina fotografa, że nie umie wydobyć z modela tego "czegoś". Jakoś się muszę bronić...

Ale - w końcu my tutaj to krawcy, nie modele

Maszyna całkiem porządna - i za te pieniądze...

Ania

--- Ostatnio edytowane 2013-02-08 17:26:27 przez czeremcha ---

toć to szok

aha Roksanitko zgadzam się z Tobą

Cieszę się ,że na tym forum jest co raz to więcej osób płci mojej (męskiej) ,którzy szyją,bo w końcu mężczyzna potrafiący szyć to skarb i takich powinno się czcić
A uszytki bardzo fajne

krytykować? może innym razem. jest świetnie, odważnie i efekt bardzo dobry
co będzie następne?

wow! powiem tak "szyj Karol szyj" a Twoje postępy są mobilizujące na pewno dla mnie

Racja szyj dalej i ile tylko dasz rade Spodnie świetne. Następnym razem spróbuj sobie wyobrazić że prucie jest fajne. :P

WItaj Karolu, podziwiam ...już spodnie? no nie, a ja spodnie próbowałam ..znaczy odważyłam się całkiem niedawno uszyć. Oby tak dalej, świetne początki masz:]