Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Mam problem wielki jak....spodnie :) no wlasnie - jak tylko oglosilam, ze ZACZYNAM SZYC pojawilo sie u mnie w domu kilka pudel starych ubran, materialow, takich do cwiczen, zeby sie nauczyc - czesc z nich juz pieknie zepsulam probujac przeszywac i zszywac i obszywac - ale wsrod tych wszytskich szmatek znalazly sie bardzo ladne spodnie, w idealnym stanie ale o 3 rozmiary za duze.
Mam pytanie do Was - doswiadczonych krawcowych bo nie chce tych spodni po prostu zepsuc - jak ja mam sie za zmniejszanie zabrac??? prosze pomozcie calkowicie zielonej :)
pozdrwaiam !
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Dużo zależy od ich kroju. Bo jeśli spodnie z niedużymi ciętymi kieszeniami zwęzisz po bokach - to prawie je zlikwidujesz ;-)

Ale - 3 rozmiary to dużo. Poszczególne rozmiary różnią się nie tylko szerokością po boku, ale i głębokością podkrojów i wysokością kroku. Zatem - jeśli nawet uporasz się z dopasowaniem ich na szerokość w biodrach - to stan podejdzie ci pod pachy. ;-)

Skoro są aż tak za duże - powinnaś dać radę po zupełnym ich rozpruciu zmieścić w nich wykrój spodni w twoim rozmiarze. I tą droga poszłabym. Bo i tak czeka cię prucie niemal całych spodni, tyle że etapami. :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.