Stara Gwardia
![]() |
|
Nawlekam od nowa, bo po skończonej rzeczy nici odcinam i wkładam do torebek foliowych, w których były kupione. Dzięki temu się nie kurzą. Szybko nawlekam. Więcej czasu reguluję naprężenie. Każda dzianina trochę inna jest.
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Przeczytałam cały wątek! Dzięki! Lepiej mi. Wyrzuty sumienia trochę się zmniejszyły. Spokojnie pójdę jutro przed południem na "kijowy rajd" (nordic walking),wieczorem z koleżanką do Centrum Kultury na komediowy spektakl teatralny, pojutrze pojadę na ostatni w tym sezonie rajd rowerowy... Wytłumaczę sobie, że nie mogę równocześnie szyć, robić na drutach i szydełu, wyszywać... Wszystko musi mieć swój czas. Idą wczesne, długie jesienne i zimowe wieczory, nie będę "tracić czasu" na rower,na robienie soków, dżemów, musów i nalewek, komin i opaskę na uszy udziergałam (jutro opaskę wypróbuję!), więc może wreszcie przesiądę się na maszynę... Znów mi lepiej dzięki Wam! Myślałam, że tylko mi na wszystko brakuje czasu...
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.