eKrawiectwo.net

Wikipedia podaje: "niebielone płótno bawełniane lub lniane", ja natomiast spotkałam się też z surówką wełnianą i jedwabną... W dodatku były barwione...
Więc co to właściwie jest "surówka"? Czym właściwie różnią się surówki od zwykłych materiałów? Czasem surówki przypominają normalne materiały, a normalne czasem przypominają surówki. Czy chodzi tylko o "surowy" wygląd? Czy są to materiały w produkcji których pominięto jakiś proces i np. kurczą się w pierwszym praniu i trzeba je wyprać przed szyciem? Lub różnią się czymś innym?

Sorry za moją niewiedzę, jestem laikiem w tym temacie

[I jeśli ktoś wie, jak mówi się na te tkaniny po angielsku, czy to po prostu raw linen, raw wool np.?]

--- Ostatnio edytowane 2013-07-11 13:56:38 przez moonikat ---

To będą tkaniny z surowej, niebielonej, niebarwionej i nieuszlachetnionej przędzy. Przez to struktura tkaniny jest bardziej "chropowata", jest bez połysku, bardziej szorstka i ma naturalny kolor włókna, z którego powstała. Tkanina może zawierać naturalne zanieczyszczenia - jak resztki okryw nasion w surówce bawełnianej, wyglądające jak małe, brązowe grudeczki wielkości fusów od kawy.

Ania

Dzięki za odp. A jak się z takimi surówkami obchodzi podczas szycia, czy właśnie skurczą się potem etc.? Czy można od razu szyć?

Skurczą się raczej na pewno. I najprawdopodobniej - mogą być trudne do idealnego wyprasowania.

Co nie zmienia faktu, że lubię surówki

Ania

Surówka teoretycznie ma splot płócienny i nie jest bielona i wykańczana. Hmmm, ale farbowana chyba może być, farbowanie nie należy do etapu obróbki końcowej (nie wchodzi w skład apretury). I tak jeszcze myślę - jeśli farbowana jest surówka bawełniana, to jednocześnie jest także zdekatyzowana, bo utrwalanie koloru odbywa się w wysokiej temperaturze.

Na marginesie gorąco polecam surówkę z Ikei - świetna tkanina, szyłam z niej różne rzeczy, sprawuje się doskonale. Lepiej niż niejedna uszlachetniana bawełna.

A która to surówka w ikea? Widziałam tam bawełnę stylizowaną na len, ale chyba była farbowana właśnie, żeby przypominała len... Czy to może ta: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/51725112/ ?

Jak na moje oko to jest autentyczna surówka, choć dziwnie ścisło utkana. Ale niechaj jeszcze się wypowiedzą inni
Dla porównania załączam skan mojej zabytkowej ścierki lnianej z bielonego płótna.
Ciekawostka - ścierka jest ze zrzutów UNRRA, czyli ma już ok. 60 lat! Ma już parę dziurek, ale jest ciągle w jednym kawałku I cały czas była używana, bez taryfy ulgowej.
Kiedyś to był len, co?

Zbych

Chodzi właśnie o tę z linka.

Musze się jej przyjrzeć będąc w ikea
Jak o lnie mowa, gdzie można dorwać taki całkiem surowy, szary len?

Wydaje mi się, że najprędzej w sklepach zaopatrujących plastyków, dekoratorów lub tapicerów.
Dowiem się dzisiaj dokładniej, bo ostatnio kumpel kupował dwie bele, to go wypytam na okoliczność