Świeżynek
![]() |
|
Witam Wszystkich. Rozpoczynamy swoją przygodę z szyciem i za namową Małżowinki postanowiłem popełnić spodnicę wg. wykroju 111 z Lipcowej Burdy. Wszystko ładnie, pięknie, ale ugrzązłem przy "montażu" drugiej tasiemki. Opis jest dla mnie niezrozumiały, a i chyba coś nie tak z moją wyobraźnią, bo nie mogę wymóżdżyć jak tego dokonać, aby było O.K. Proszę o jasne i łopatologiczne wyjaśnienie zaznaczonegona fotkę fragmentu.z góry dziękuję za wyrozumiałość i pomoc okazaną żółtodziobowi
![]() |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Hi hi, o to samo zostałam zapytana dopiero co ![]() "Gdybym jeszcze miała do dyspozycji rysunek części wykroju z wkładki z opisami... ![]() Nie za bardzo wiem, o jaką tasiemkę chodzi - ale na pewno w opisie części do skrojenia /albo w "zapotrzebowaniu" na dodatki/ było to wyjaśnione ![]() Znalazłam tylko rysunek i zdjęcie tej spódniczki, zakładam, że przód składa się z jednej części... Jeśli tak - cała ta część została nazwana klinem przodu i najprawdopodobniej tak została nazwana w wykazie części do skrojenia. Poprzeczne kreski, o których mowa, na 100 % znajdowały się na arkuszu z wykrojami i trzeba je było skopiować ![]() Prawy szew boczny to ten, który będzie po twojej prawej stronie, kiedy założysz spódnicę - albo tylko przyłożysz do siebie wykrój. Spróbujmy teraz to zdanie podzielić na bardziej strawne kawałki oddzielone gwiazdkami: "Jedną tasiemkę * przyfastrygować między poprzecznymi kreskami * do brzegu prawego szwu bocznego * klina przodu." Od razu jaśniej, prawda? ![]() I drugie zdanie: "Drugą tasiemkę * przyszyć do lewej połówki klina przodu * tak, by tasiemka była skierowana ku lewemu bocznemu brzegowi" "Tasiemka" ma być skierowana, nie "końce tasiemki", czyli po przyszyciu tasiemka ma się "sama" układać w kierunku lewego bocznego szwu. Albo brzegu, jeśli szwu tam nie ma ![]() ![]() Czyli - układasz jeden koniec tasiemki /koniec A, przygotowany do przyszycia, czyli np. podwinięty/ w miejscu naszycia, prowadząc całą tasiemkę oraz jej drugi koniec w kierunku lewego boku spódnicy. Przyszywasz koniec A. Pierwsza tasiemka będzie wszyta w szew boczny, druga - naszyta na spódniczkę. W drugim zdaniu o tasiemce opowiedziane jest, jak ją przyszyć. - ułożyć w kierunku szwu bocznego /i przyszyć pionowym szwem w odległości mniejszej niż 1 cm od jej końca/, - "zawrócić" tasiemką w drugą stronę, przykrywając nią "ogonek", który jest jednocześnie dodatkiem na szew, - przeszyć pionowym szwem obie warstwy tasiemki plus materiał spódniczki - raz jak najbliżej szwu nasady /czyli krawędzi zagięcia tasiemki/, i drugi raz w odległości 1 cm od szwu wykonanego przed chwilą. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
![]() |
|
Czeremcha dziękuję za szybką i wyczerpującą odpowiedz. Dobrze "rozebrałaś" tą spódnice - przód to jeden kawałek. Tasiemka 1 jest wszyta w szew po prawej stronie, czyli przyszłam ją między przód i tył po lewej stronie materiału. O.K. To łapię. Druga tasiemka, ta problematyczna, ma być wszyta mniej więcej w połowie przodu. Rozumiem Twój opis i wszystko mi pasuje, ale żeby to działało, to ta tasiemka 2 musi być wszyta po prawej stronie materiału - dobrze to zrozumiałem? W przypadku przyszycia po lewej/wewnętrznej stronie materiału nie będzie to działało w sposób przez Ciebie opisany - nie będzie możliwości utworzenia faudy, czy tak?
--- Ostatnio edytowane 2013-08-03 22:36:09 przez Jujin --- |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Tak, druga tasiemka jest przyszyta, a właściwie naszyta - po wierzchu spódnicy - po prawej stronie. Stąd ta kombinacja z przyszywaniem, wynikająca z drugiego zdania opisu - tego mówiącego o przyszywaniu jej dwukrotnie, a w zasadzie - trzykrotnie.
Mam nadzieję, że pierwsza tasiemka wychodzi ci z bocznego szwu na prawą stronę, nie do wewnątrz? Bo musi - popatrz na rysunek techniczny spódnicy. Tasiemki wiązane są na wierzchu. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
![]() |
|
Tak, z prawą nie było żadnego problemu - jej położenie i kierunek były dla mnie od razu logiczne. Z ta drugą zacząłem chyba za bardzo kombinować "na sucho" i mi to nie działało, więc jedyną opcją, jaka mi zaświtała, buło przyszyć, a właściwie naszyć po wierzchu, ale wolałem się skonsultować z doświadczonymi krawcowymi/krawcami
![]() Jeszcze raz dziękuję za szybką i fachową odpowiedź/poradę. Wątek można uznać za zamknięty. |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.