Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam, mam pytanie dotyczace szycia odziezy roboczej, a dokladnie spodni posadzkarskich wzmacnianych skora-skaj.
W tym temacie jestem kapletnie zielona, a chcialabym sie cos wiecej o tym dowiedziec, jakie maszyny i uzadzenia bede potrzebowac by szyc taka odziez i czy znacie jakies materialy ktore nadzadza sie na spodnie robocze (najlepiej jak by byly jakos impregnowane, to znaczy zeby zapobiegaly przemoczeniu).
Pozdrawiam:)
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
a czy o szyciu cokolwiek wiesz?
Avatar użytkownika
Świeżynek
no wlasnie nie bardzo ale zamierzam pojsc na jakis kurs...

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No to od tego zacznij.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
A moze ktos zna sie na maszynach i moglby mi doradzic jaka bym potrzebowala maszyne do grubzch materialw typu drelich, skaj.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Madzieńko zacznij od kursu. O maszynach tutaj (w dziale moja maszyna) już sporo było, na kursie zapewne też się dużo dowiesz. Ale przede wszystkim dowiesz się czy masz ku temu jakiekolwiek predyspozycje.
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dokładnie, po co kupować sprzęt za parę tysięcy i stwierdzić, że szycie ci nie idzie. :jezyk_oko: A skąd w ogóle pomysł na szycie i gdzie byś miała klientów na spodnie? Są ludzie i zakłady produkcyjne co umieją szyć, konkurencja cię zmiażdzy... Plus odzież robocza musi spełniać jakieś standardy BHP etc.
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
A moze ktos zna sie na maszynach i moglby mi doradzic jaka bym potrzebowala maszyne do grubzch materialw typu drelich, skaj.
Pierwsze primo - drelich wcale nie musi być gruby. On ma być mocny, a to nie jest to samo.
Drugie primo (zwane secundem) - skaj jest straszliwie upierdliwy w szyciu, szczególnie dla kogoś bez doświadczenia, kto nie umie jeszcze reagować na zachowanie maszyny.
Wreszcie po trzecie primo (zwane tercjem) - nie słyszałem o żadnym kursie, który obejmowałby warsztat akurat z zakresu odzieży ochronnej.
Moja proponizancja jest taka, abyś spróbowała wynaleźć gdzieś w pobliżu kaletnika, który nie narzeka na nawał zamówień i u niego się poucz, albo na początek przedstaw mu jakiś pomysł i posłuchaj jego opinii, czy to da się zrobić, czy się opłaci, czy nie jest przekombinowane...
Dlaczego kaletnika? Bo ma doświadczenie zarówno w szyciu twardszych tkanin, jak i skaju. Poza tym raczej nie mają w obecnych czasach raczej zamówień i na pewno się ucieszy, że może coś pożytecznego zrobić! Ma się rozumieć będzie oczekiwał gratyfikacji, ale to już kwestia dogadania... Ile będzie chciał - zależy w dużej mierze od tego, czy będziesz uprzejma i dasz po sobie poznać, że naprawdę chcesz się nauczyć.
W każdym razie właśnie tam możesz zadzierzgnąć najpotrzebniejszej Ci wiedzy.

A kiedy znajdziesz odpowiedni zakład - zatrzepocz rzęsami, poproś grzecznie o trochę porad i wyłuszcz majstrowi, czego chciałabyś się nauczyć.
Możesz trafić na zgryźliwego dziada, ale też może się trafić jowialny starszy pan, który będzie wniebowzięty, że ktoś garnie się do tej wiedzy.:)
I tego Ci życzę! Bo forum nie nauczy Cię szyć. Możemy pomóc, kiedy występuje problem np. z napinaczem, albo hurgotaniem w przekładniach, ale podstawy MUSISZ mieć, żeby chociażby prawidłowo rozumieć porady.

Takie jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.:)
Powodzenia! Trudny temat sobie wybrałaś!:okok:
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.