eKrawiectwo.net

Przepraszam, ale wtrącę swoje 3 grosze
Jestem może naiwna, ale wyznaję zasadę traktuj ludzi tak jakbyś chciała żeby ciebie traktowano. Bardzo cenię Anię za ogrom wiedzy jaki posiada i że tak chętnie się z nami nią dzieli, bo naprawdę zawsze można na Ciebie liczyć, ale też jestem zdania, że nie każdemu z góry trzeba przypinać metkę, że szuka jeleni żeby wykorzystywać innych. Logiczne jest, że nikt nie zawiązuje współpracy i nie zatrudnia ludzi po to, żeby zrobić komuś dobrze i dać mu pracę i dać zarobić,a pracodawca to instytucja charytatywna i nic z tego nie ma. Po to ludzie dają ogłoszenia, że szukają współpracy, że albo ktoś jest zainteresowany i na nie odpowie, i omawiane są wówczas wszystkie elementy ewentualnej współpracy, albo mnie ono nie interesuje i nie odzywam się w ogóle, a nie atakujecie człowieka i go obrażacie (sory ale mnie denerwują bezpodstawne oskarżenie pod moim adresem)że szuka jelenia. Pewnie, że szczegółowiej sprecyzowane ogłoszenia dające więcej informacji mogą bardziej obrazowo nam opisać czego oczekuje ewentualny pracodawca, ale wierzcie mi, że w necie są portale(np.oferteo.pl) na których są tak ogólnikowo dawane ogłoszenia, że nie wiadomo wielu rzeczy a firmy składają oferty.Składają oferty bo mają doświadczenie, bo wiedzą wiele rzeczy o jakich ja nie mam pojęcia. Odpowiadałam wiele razy na mail-jestem zainteresowana współpracą, proszę o szczegóły oferty abym mogła przygotować wycenę. Nie dostałam odpowiedzi ani razu.
Nie chce tu być stronnicza, ale piszę po to aby prosić Was o wzięcie troszeczkę na wstrzymanie zanim z dyskusji zrobi się konflikt, nie znoszę konfliktów, a po co robić problem skoro go nie ma? Wiem zaufało już tutaj wiele osób jednemu panu G... i się przejechało, ja też, na szczęście to było tylko wpisowe chyba 9 zł, ale mino wszystko nie staram się każdej nowej osoby wrzucać z nim do jednego worka i mierzyć tą samą miarą. Jesteście zainteresowani ofertą to odpowiadajcie i ustalajcie szczegóły umowy tak żeby nie dać się wykorzystać, nie jesteście zainteresowani zignorujcie wpis i czytajcie to co Was interesuje. Mam nadzieję, że wolno mi było wyrazić swoje zdanie i nie dostanę za to batów

Magdo, respect

Doświadczony krawiec może pomyśleć "kolejny Jeleń do obróbki", bo to mnie przypada finansowania współpracy, której dopiero się uczę, więc to ja jestem osobą narażoną na największe ryzyko. Np. Ryzyko różnicy pomiędzy projektem, szablonem a wyrobem. Muszę podjąć trzy decyzje, których jakość zaważy na efekcie końcowym. Uważam, że etycznie jest informować klientów o ryzykach, tak staram się działać i tego też innym życzę. Kilka dni temu był u mnie drwal w sprawie ścięcia gruszy przed domem i pytam go co i jak... Nie było mowy o ryzyku, nie było mowy o zabezpieczeniu, ubezpieczeniu, tylko jak zwykle "proszę się nie martwić jestem profesjonalistą". Czy na tym polega profesjonalizm?



--- Ostatnio edytowane 2013-12-31 13:43:12 przez Jobs ---

--- Ostatnio edytowane 2013-12-31 13:43:42 przez Jobs ---

Brawo Magdo
Panie Jobs proszę spojrzeć na piękny klimat tego forum ....i go uszanować...
Czytając Pana wpisy -jak dotąd -
dedykuję Panu cytat:
"Grzeczność nie jest nauką ani łatwą, ani miłą." (Adam Mickiewicz)

Pozdrawiam Wszystkich światecznie


--- Ostatnio edytowane 2013-12-31 16:42:28 przez magnez33 ---

No właśnie ten klimat na forum coraz cięższy się robi, czasami strach się odezwać Też tego nie rozumiem - po to szuka się specjalistów żeby nie musieć się znać na danym temacie. Oczywiście dobrze dla obu stron jeżeli jakieś pojęcie zatrudniający ma, ale jeżeli nie ma to trzeba sobie z tym jakoś radzić i każdy może zdecydować czy chce się w to "pakować". Gdyby człowiek miał się na wszystkim znać to życia by mu nie starczyło...

W ogóle nie powinno /moim zdaniem/ dojść do tej wymiany emocjonalnych wypowiedzi.
Pan Jobs dał ogłoszenie o współpracy i kogo ono zainteresowało mógł nawiązać rozmowę.

Mnie nie dotyczyło więc się nie odzywałam.
A to czy ten pan szuka jelenia wyszłoby w dalszej rozmowie z zainteresowanym...

Nie tyle chodzi mi o to, że ktoś miałby być wykorzystywany - ale o to, że wchodząc w układy z osobą, która nie ma kompletnie żadnego pojęcia o tym, za co chce się brać - ryzykuje stratę swojego czasu, swojej pracy i swoich nadziei.

Nie znam osoby, która jako tako prosperowałaby w jakimkolwiek biznesie nie mając z technicznego punktu widzenia zielonego pojęcia o tym, czym chce się zająć.

Poza tym - to jest forum "E-krawiectwo", "Krawiectwo - moja pasja". Nie produkcyjne, nie szwalnicze, nie biznesowe. Nie zastanawiamy się tutaj nad kwestiami, które Jobs chce rozgryźć. Szukał miejsc, gdzie mógłby umieścić swoje ogłoszenie - i wyboru dokonał po omacku. To też o czymś świadczy. Coś zadzwoniło - ale w którym kościele?

Ania

--- Ostatnio edytowane 2014-01-01 22:57:30 przez czeremcha ---

Szycie produkcyjne to nie jest zajęcie dla doświadczonego krawca.

Nie każdy kto siedzi za maszyną do szycia to krawiec, tak jak nie każdy, kto pracuje nad garnkiem to kucharz.


Ania

--- Ostatnio edytowane 2014-01-01 23:03:00 przez czeremcha ---

Być może znowu zostanę ofukana, że cokolwiek piszę, ale nie mogę nie napisać. Odnalazłam to forum przypadkiem i bardzo za to dziękuję losowi. Wiele informacji tu uzyskałam, chociażby jak się nawleka nitki w coverloku, bo prawie przez cały rok rozbierałam maszynę Tu jest fajnie i byłam przekonana, że każdy może tutaj wpaść, choćby na chwilkę, choćby na kawę - jak to mi napisał Zibiasz, coś powiedzieć, zaproponować, podzielić się spostrzeżeniami, pochwalić się uszytkami, wydać opinię na wątku, ale z poszanowaniem dla wszystkich, którzy to forum odwiedzają. Chcę to forum odwiedzać dalej i proszę - szanujmy siebie nawzajem - nawet jeżeli nie jesteśmy doskonałymi krawcami, bo nikt nie jest doskonały.

Nie dokonałem wyboru forum po omacku, współpracowałem już z Państwem przy pisaniu biznes planu. Przeprowadzałem wtedy ankietę z Państwem jeszcze na starym forum. Czeremecha mam nadzieję, że lepiej mierzysz rozmiary niż ludzi.

--- Ostatnio edytowane 2014-01-02 18:48:12 przez Jobs ---

--- Ostatnio edytowane 2014-01-02 18:49:10 przez Jobs ---