Wersja do druku

4 strony: < 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Tez współczuję, ale mam coś na pociechę, nie wiem czy już tam dotarłaś w wolnym czasie poczytaj sobie http://blog.aniawitowska.com/ bardzo motywujące. Podobno nic nie dzieje się bez powodu, być może tak miało być....
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Podpinam się do innych współczujących i trzymam kciuki. Co nie zabije to wzmocni tak to chyba było :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeszcze raz dziękuję za miłe słowa , Magda przeczytałam, bardzo motywujące:)
Avatar użytkownika
Administrator
Tez współczuję, ale mam coś na pociechę, nie wiem czy już tam dotarłaś w wolnym czasie poczytaj sobie http://blog.aniawitowska.com/ bardzo motywujące. Podobno nic nie dzieje się bez powodu, być może tak miało być....
Świetne i prawdziwe!
Gosiu trzymaj się i nie czekaj tylko działaj :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Szkoda gadać, ale to jakaś plaga.
To ja Wam coś opowiem. Przez 10 lat współpracowałam z pewnymi firmami. Zajmowałam się prowadzeniem ich, zarządzaniem projektami, rekrutacja, w pewnym momencie to już wszystkim oprócz programowania. W lutym 2013 roku zlecono mi napisanie wniosku o dotację. Rozliczyć za ten wniosek mieli się ze mną jak uzyska on dofinansowanie. W listopadzie okazało się, że jest to dofinansowanie (kilkaset tysięcy PLN). Radość była wielka i to obu stron. W poniedziałek, 7.01.2014 rozmawiano ze mną o podpisaniu umowy na obsługę/rozliczanie tego projektu oraz różne tematy okołoprojektowe. Miałam też brać udział w pracach przy projekcie, a od listopada rozmowa była taka, że mam pozamykać małe projekty przy których działam bo będę miała mnóstwo roboty tu dla nich. I co? I w piątek 10.01 podziękowano mi za współpracę. Tak kompleksowo. Przez najbliższe pól roku mam się zajmować tym czym zajmowałam, ale za kwotę juz o 1/3 niższą niż do tej pory. A o projekcie unijnym mam zapomnieć. Mam dla nich zrobić tylko księgę znaku i stronę www. Zostałam totalnie na lodzie.

Swoją drogą trzeba mieć odwagę by wyrzucić z firmy jedyną osobę która była autorem projektu, pomysłodawcą i projektantem rozwiązań.
________________________________________________________
Moja praca, moja pasja - http://aleksandra-krajnik.pl/
Aleksandra i jej mała manufaktura - http://aleksandra-szyje.blogspot.com/
Koszulki, dużo koszulek - http://t-max.pl
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Szkoda gadać, ale to jakaś plaga.
To ja Wam coś opowiem. Przez 10 lat współpracowałam z pewnymi firmami. Zajmowałam się prowadzeniem ich, zarządzaniem projektami, rekrutacja, w pewnym momencie to już wszystkim oprócz programowania. W lutym 2013 roku zlecono mi napisanie wniosku o dotację. Rozliczyć za ten wniosek mieli się ze mną jak uzyska on dofinansowanie. W listopadzie okazało się, że jest to dofinansowanie (kilkaset tysięcy PLN). Radość była wielka i to obu stron. W poniedziałek, 7.01.2014 rozmawiano ze mną o podpisaniu umowy na obsługę/rozliczanie tego projektu oraz różne tematy okołoprojektowe. Miałam też brać udział w pracach przy projekcie, a od listopada rozmowa była taka, że mam pozamykać małe projekty przy których działam bo będę miała mnóstwo roboty tu dla nich. I co? I w piątek 10.01 podziękowano mi za współpracę. Tak kompleksowo. Przez najbliższe pól roku mam się zajmować tym czym zajmowałam, ale za kwotę juz o 1/3 niższą niż do tej pory. A o projekcie unijnym mam zapomnieć. Mam dla nich zrobić tylko księgę znaku i stronę www. Zostałam totalnie na lodzie.

Swoją drogą trzeba mieć odwagę by wyrzucić z firmy jedyną osobę która była autorem projektu, pomysłodawcą i projektantem rozwiązań.
Oluśku! A od czego mamy torpedy wypełnione jadem?
Podaj mi jakieś dane tych fragglesów, to im wykonam taki PR, że się nie połapią z rozumem! :)
Nie tam, żebym był mściwy, czy cóś...
Ale jest jeszcze u mnie dwa granaty w świątecznym ubraniu! :)
I nikt nie będzie naszej Oli fikał! Bo przefasonujemy facjatę i górne plomby się zamienią z dolnymi.:)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Administrator
Zibi z Tobą strach zadzierać ;)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Wy nie macie się czego obawiać, Susanko, bo Was będę osłaniał przed złymi głuptokami.
Spokojnie, ja jestem taki kocurek do pomiziania.... :D
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Od dwóch dni konstruuję tu małą "bombkę" dla nich. Generalnie chyba kogoś tam otrzeźwiło z okazji weekendu bo już dziś dostałam wiadomość, jakby nieco spuszczali z tonu. Ale strach takim zaufać.
________________________________________________________
Moja praca, moja pasja - http://aleksandra-krajnik.pl/
Aleksandra i jej mała manufaktura - http://aleksandra-szyje.blogspot.com/
Koszulki, dużo koszulek - http://t-max.pl
Avatar użytkownika
Administrator
Od dwóch dni konstruuję tu małą "bombkę" dla nich. Generalnie chyba kogoś tam otrzeźwiło z okazji weekendu bo już dziś dostałam wiadomość, jakby nieco spuszczali z tonu. Ale strach takim zaufać.
Ja bym im wysłała wąglika w paczce ;)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

4 strony: < 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.