Wersja do druku

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witajcie,
nie mam zupelnie czasu na szycie, ale musze sie na tyle zorganizowac, zeby moc uratowac ulubiona sukienke. Mam bowiem nietypowy problem, i to duzy :(
W samodzielnie uszytej sukience, tak, ze nie moge niestety do nikogo innego miec pretensji, podszewka nadaje sie jedynie do wymiany.
A dokladniej; w czasie prania musiala o cos zahaczyć w pralce (jakiś rzep/nap/ lub zamek?); i jest rozdarta na calej dlugosci tylu. Raczej nie da sie tego "załatac"; rozdarcie ma bardzo poszarpane brzegi, i idzie czesciowo po skosie.
Sama sukienka jest prosta, dopasowana; i ...nie mam pojecia co moznaby zrobic zeby ja uratowac.
Czy ktos z Was spotkal sie z takim problemem? Czy tez (jedna z ukochanych) sukienek musze niestety spisac na straty?
Bez podszewki nie da sie jej raczej nosic, jest uszyta z projektu papavero, z mnostwem ciec z przodu,mnostwo szwow, zaszewki, nitki etc. byloby to niewygodne. Dodatkowo, z tylu przez caly srodek ma wszyty zamek. I bardzo ambitnie wszystko jest ostebnowane...Staralam sie porzadnie uszyc, a teraz to stanowi duzy problem.
Moge wstawic fotografie, ale niewiele na nich widac, oprocz strzepow/pasow ktore pozostaly z podszewki.
Pomozecie?
z gory dziekuje,
serdecznie pozdrawiam,
Anna

--- Ostatnio edytowane 2014-04-11 21:45:02 przez Anna-Maria ---
________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
wymien tylko ten tyl
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
W rzeczy samej do wymiany jest tylko tył, ale żeby nie nie wypruwać całej podszewki - zostaw po 2 cm przy szwach i resztę wytnij, a następnie wszyj "ma płasko" łatę, bez podłożeń i zabezpieczania krawędzi. Tylko ze sporym zapasem od krawędzi, rzędu przynajmniej centymetra. Dzięki temu nie zagrozi posiepanie krawędzi, a z wierzchu nie będzie widoczna wstawka.
Szwy w pobliżu suwaka, bocznych zeszyć i dolnego podłożenia są i tak pogrubione i w tym tkwi cały trick, aby ukryć doszycie wstawki "w ich cieniu".
Większość roboty to niestety szycie ręczne, ściegiem "za igłą", ale skoro sukienka jest ulubiona - to masz napęd! :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dziekuje Wam za odpowiedzi, ale nie bardzo sobie to wyobrazam. Tzn. jesli piszecie o wymianie tylu:
sklada sie on z dwu czesci zszytych czesciowo na dole,przyszytych do zamka po srodku. Kazda z tych czesci jest polaczona z przodem.
To znaczy; w jaki sposob powinnam wymienic ten tyl? Probuje to jakos sobie wyobrazic; ale powiem szczerze -ze nie umiem?!
Tzn. jesli Zibiaszu piszesz, zebym wyciela podszewke, to co, konkretnie mam wyciac? Tzn. od czego zostawic te przykladowe 2cm? Od rozdarcia? CZy od obwodu (zewnetrznego?) tej podartej czesci?
Co zas masz na mysli piszac "na plasko"? Tzn. podszewka ma zaszewki czyli musialabym chyba przygotowac dokladn kopie istniejacej podszewki -tak jak byla wszywana;
ale co zrobic z nia dalej -juz sobie tego NIE umiem wyobrazic.

Szycie reczne to nie problem. Gorzej, z dobraniem identycznego materialu; ale z tym sobie poradze.
Ale: jakies dodatkowe wskazowki? Chyba troche zawodzi moja wyobraznia przestrzenna. Patrze na te szczatki, i chce mi sie plakac. Nigdy cos takiego mi sie nie przydazylo!
Bede walczyc, ale -jesli moge, prosze o b. szczegolowe wskazowki.
z gory dziekuje !!!
Anna
________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Przydałyby się fotki sukienki ,od strony wewnętrznej czyli uszkodzenie podszewki.Jeżeli sukienka jest "do ciała" i materiał uwidaczniający/podkreślający anatomiczne kształty , podszewka powinna mieć identyczny krój jak sukienka.Wymieniałam w sukience jedną część podszewki : usunełam podszewkę przy suwaku tak,żeby doszyć nową część bez ponownego wszywania(suwaka) .Od pach/dekoldu i szew ramieniowy wyprułam całkowicie i ponownie wszyłam dobrą część. Nie wiem jak rozległe jest uszkodzenie podszewki w tym konkretnym przypadku,jak jest wszywana .Być może te podpowiedzi będą Ci pomocne....Żmudna praca ale da się wykonać :)
________________________________________________________
"W żadnym wieku nie powinieneś się wstydzić tego, czego nie wiesz, ponieważ zamiłowanie do nauk i zajmowanie się nimi nie ogranicza się do czasów szkolnych, lecz kończy się z życiem." (Szymon Marycki,1551)
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
ja w zyciu bym tego nie szyla recznie
jesli nie znajdziesz podobnego koloru,to wyprulabym cala i skroila od nowa ale nie z kawaleczkow,ktore sa na przodzie jak piszesz ale zrobilabym tylko z samymi zaszewkami piersiowymi i w talii
a wszywanie to pikus,do pol godziny jak nie masz wprawy
ale sluze pomoca
wstaw fotke jakas
a to tkanina rozciagajaca ,czy dzianina?

--- Ostatnio edytowane 2014-04-12 09:38:42 przez roksanitka ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A jeśli baaardzo nie chce ci się wymieniać tyłu w podszewce - to może najpierw spróbuj podkleić rozprucie jak najcieńszą flizeliną - może elastyczną? - i na płask doszyj jedno do drugiego. Może nie będzie przebijało ani przeszkadzało?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witajcie,
Bardzo Wam
wszystkim dziekuje za podpowiedzi. Dopiero teraz moglam cokolwiek zrobic, bo ...wysiadla mi maszyna. Drugi raz, na gwarancji. Zanim naprawili, w czasie swiat etc. to trwalo. Problem z podszewka faktycznie byl taki jak napisaliscie tj. po raz pierwszy (i jak na razie jedyny?) udalo mi sie kupic satyne z lykra; tak ze i material i podszewka byly odrobine eleastyczne. Sprobowalam najpierw sposobu podnanego przez Anie -Czeremche; tj. obrebilam co sie da i podszylam elastyczna cieniutka flizelina. Zobaczymy jak to sie bedzie trzymac. Jesli dobrze-problem rozwiazany. Jesli zle: bede wycinac te czesc podszewki w wstawie nowa.
Bardzo Wam jeszcze raz dziekuje. Dam znac -po "uzyciu" i kolejnym wypraniu; jak trzyma sie (lub nie). Serdecznie pozdrawiam
Anna
________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.