eKrawiectwo.net

Posiadam maszynę do szycia Arka Radom 888 (od 3 miesięcy).Ostatnio zwężałam spodnie (dżinsowe) i gdy szyłam gdzie był grubszy materiał to zrywała mi się nitka górna. Dawniej jak szyłam to nic takiego się nie zdarzyło. Zmieniłam nitkę, igłę, na oleiłam maszynę i nadal nitka zrywa się gdy szyje grubszy materiał. A teraz zauważyłam ze jak szyje grubszy materiał albo złożony to tez mi się zrywa.
Jaki może być tego powód i jak to naprawić ?

moze jest zadzior gdzies na igle lub plytce albo nici do niczego

Tez myślałam, ze nici sa złe jednak na początku szyły one dobrze a teraz sie zrywają
A jakie ty polecasz nitki ?

Tez myślałam, ze nici sa złe jednak na początku szyły one dobrze a teraz sie zrywają
A jakie ty polecasz nitki ?


--- Ostatnio edytowane 2014-08-02 15:41:45 przez Candly ---

--- Ostatnio edytowane 2014-08-03 09:17:52 przez Candly ---

Mogła się rozregulować faza napinacza, tzn. wypuszcza za dużo nici, a później gwałtownie ją zaciąga.
Zaobserwuj, szyjąc wolniutko, czy górna nić nie miewa zbytniego luzu w każdym cyklu.
Napinacz działa w ten sposób, że otwiera się, kiedy dźwignia naciągowa idzie do góry, żeby odwinąć ze szpulki potrzebny kawałek nici, a zamyka się na końcu cyklu, kiedy dźwignia jest w dolnym położeniu i zaczyna ruch w górę - aby zaciągnąć szew.
Wystarczy małe przesunięcie fazy, aby zaczęły się kłopoty...
Nie znam takiej maszyny, jak Twoja, ale w moje Wifamie jest wałek z krzywką, który odpowiada za fazę cyklu. Krzywka jest ustalona na wałku śrubką ustalającą. Dostęp do niej jest trudny i kłopotliwy, dlatego wałek ma przekrój wielokątny, aby utrudnić rozregulowanie.

Może to też być wina szpulki, która zbyt luźno się obraca na trzpieniu i w każdym cyklu odwija się zbyt dużo nici.

A może wyczyścić naprężacz?

Ania

W zwykłej maszynie domowej talerzyki naprężacza rozchylają się tylko wtedy gdy podniesiemy stopkę dociskową max.do góry.Podczas szycia nitka powinna mieć zawsze jednakowe naprężenie,w przeciwnym razie ścieg będzie zły,maszyna będzie pentelkowała,zrywała nici itp.
Szycie dzinsu na domowych maszynach zawsze sprawia kłopot ,ponieważ takie maszyny nie są przystosowane do tak grubego szycia .Szczególnie na szwach maszyna może miec kłopot z transportem albo może zrywać nić lub łamać igłę.w najgorszym wypadku może wysypać się zębatka napędzająca chwytacz. Jeżeli górna nic jest gruba to i igła powinna być też gruba.

Dodałabym małą poprawkę - jeśli nić jest gruba, to igła albo gruba /maszynie to nie pomaga/, albo igła do jeansu, albo igła do grubych nici.

Ania