eKrawiectwo.net

Cześć!

Dostałem propozycję zakupu maszyny Singer Stylist 834 od człowieka, który prowadzi wiekowy serwis maszyn w Krakowie. Pan twierdzi, że maszyna jest turbo-solidna, części wewnątrz zostały powymieniane, maszyna jest cała odświeżona. Gość daje na nią dodatkowo własną gwarancję. Całość: 600 zł.
Poradźcie proszę czy ten sprzęt jest wart tej ceny.

Przeznaczenie: intensywne odszywanie własnych projektów.

Hmm... Maszyna jest bardzo dobra. Mam taką, która bardzo długo stała nieużywana. Za regulację, konserwację i naprawę zapłaciłam 180 zł. W domu kiedy szyłam posypały się zębatki stożkowe i dokupiłam nowe za 32 zł z przesyłką. Nie żałuję bo wiem, że jeszcze posłuży nie tylko mnie.
Co do ceny to nie wiem czy jest adekwatna do stanu maszyny może w tej kwestii wypowie się Bogdan. On na temat maszyn to wie prawie wszystko.

cena z kosmosu
mozna je kupic od 80 zl nawet

--- Ostatnio edytowane 2014-08-25 11:35:52 przez roksanitka ---

Dużo. Za dużo, dokładasz 130zł i masz nowego Singera 4423.

Roksi to zawsze wie, jak człowieka pocieszyć w zakrętowych chwilach...

Rynek używanych maszyn do szycia w Polsce jest dość duży i cenowo łatwo się w nim pogubić, ceny to "wolna amerykanka" często nie mają odbicia w realnej wartości maszyny. Singer 834 to bardzo dobra maszyna, przez wiele lat nawet po zakończeniu produkcji przedstawiała przyzwoity europejski poziom. Obecnie wiek tego modelu to 30+ dlatego coraz trudniej o maszynę w dobrym stanie, przekłada się to na realną wartość tych maszyn. Rozsądek nakazuje odrzucenie sentymentów i kierowanie się przy zakupie realną wartością, w przypadku Singera 834 na pierwszym planie jest stan techniczny i ryzyko "utopienia pieniędzy". Myślę, że potencjalne zakupy tego modelu można podzielić na 3 grupy:
1.) Zakup na odległość, przy zapewnieniu sprzedającego że maszyna jest kompletna i w pełni sprawna. Największe ryzyko, ale średnia wartość to ok. 150 zł.
2.) Zakup po osobistym sprawdzeniu maszyny i potwierdzeniu dobrego stanu z innego źródła niż warsztat/serwis. Ryzyko mniejsze, ale nie można wykluczyć że za 2-3 miesiące maszyna "posypie się". Średnia wartość to 200 do 250 zł.
3.) Sprzedającym jest warsztat/serwis, znacznie zwiększa to wartość maszyny , np. przy pisemnej gwarancji na rok wartość może zwiększyć się nawet do 400 zł.

Można napotkać znacznie wyższe ceny, w moim odczuciu wynika to z nieznajomości realnej wartości maszyny, czasami wynika z sentymentu sprzedającego, a czasami sprzedający "szuka jelenia".

Po doświadczeniach z moją własną maszyną, która baaardzo długo stała no i czasami była wypożyczana znajomym, doszłam do wniosku, że wszystkie części z czarnego plastiku /koła zębate stożkowe/ ulegają skruszeniu. Nie wiem jak to nazwać ale po prostu próchnieją i po paru użyciach rozsypują się.

Właśnie zamówiłam dwie kolejne zębatki bo w czasie montowania jednych okazało się że dwie pozostałe /właściwie jedna z dwóch jest całkowicie skruszona/ nadają się do wymiany.
Mam pretensje do mechanika, który ją regulował i naprawiał, że nie zrobił wszystkiego dokładnie i rzetelnie.

Jak mówi Bogdan a on wie co mówi, cena jest baaaardzo zawyżona jak na taką maszynę.