eKrawiectwo.net

Witam serdecznie !

kieruje się do Was z pytaniem o flizelinę z klejem,
chciałabym uszyć poszewkę na poduszkę ok. 70x80cm,
kupiłam materiał przez internet, jednak okazał się on dość cienki,
czy mogę użyć flizeliny z klejem, żeby go usztywnić na całej powierzchni ?
wiem, że flizeliny używa się miejscowo przy szyciu ubrań,
nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi co dzieje się z taką flizeliną w praniu,
przy tak dużej powierzchni, na allegro znalazłam m.in takie propozycje:

czy podana gramatura np. im wyższa tym grubsza jest flizelina ?

http://allegro.pl/flizelina-uniwersalna-z-klejem-2016-hf-50-m-hurt-i4765435191.html

http://allegro.pl/wysokogatunkowa-flizelina-z-klejem-150g-m2-czarna-i4737560512.html

będę bardzo wdzięczna za pomoc

pozdrawiam,
Agnieszka

Im materiał grubszy, tym więcej waży

Flizeliny używa się nie tylko do miejscowych podklejeń - chyba że dla kogoś podklejenie całych przodów płaszcza to działanie miejscowe

Jeśli dobrze ją przyprasować - to powinna "zadziałać". Ale może się miejscami odklejać i trzeba ją będzie znów potraktować żelazkiem.

Czy to ma być poszewka dekoracyjna? Bo jeśli pościelowa - to jednak nie podklejałabym... To może nie dać komfortowego efektu...

Ania

Witaj,

czas temu jakiś był ten temat poruszany na forum, ponieważ któraś z koleżanek skarżyła się, że żakiet wydziela dziwny, niemiły zapach, kiedy np. zmoknie.
Otóż najwięcej chyba zależy tu od rodzaju kleju, jaki został użyty;
kazeinowy - cuchnie końskim łajnem po zmoczeniu, wszelkie nitrowe - cuchną ostro w upale, a klej japoński z rybich łbów - wali zdechłą langustą...
Najbardziej neutralne są kleje żywiczne, np. guma arabska (mdły, miodowy zapach), guma guar (nieco znośniejszy, choć też niezbyt fajny), ale w praniu odpuszczają i pięknie ułożone klapki nagle zamieniają się w zmarszczoną szmatkę...

Dawno temu już, bo lat temu..? robiłem eksperymenty z "miękkimi usztywnieniami" (gruby atłas bawełniany krojony ze skosu) i wychodziło to całkiem niegłupio, ale zarzuciłem to, ponieważ raczej nie szyłem głównie żakietów i marynarek.

Sztywnik z klejem jest używany tradycyjnie i to jest pierwszy pomysł na usztywnienie np. klap płaszcza, co jednakowoż nie oznacza, że jest jedynym!
Może np. denim, tylko taki nie farbujący?
Klej, jaki by nie był - zawsze ma minusy. Jeden śmierdzi, drugi plami, inny nie trzyma i rozpada się w praniu wodnym. Trzeba poszukiwać!!!

Bardzo dziękuje za odpowiedzi,
to ma być pokrowiec na materac dla mojego zwierzaka,
gąbka grubość 5cm, chce usztywnić materiał, żeby się nie przetarł,

czy zda to egzamin, czy lepiej nie kombinowac ?
jeśli już, powinnam kupić wazelinę cienką czy grubą ?
(czytałam, z do cienkiego materiału cienka, a do grubego gruba)
materiał ma na oko 145 / 160g

dziękuje i pozdrawiam !

Nie kombinować

Materiał się i tak prawdopodobnie przetrze - wszak tarcia będą następowały z zewnątrz, flizelina go nie wzmocni.

Jakaś gruba bawełna zasłonowa albo mieszanka z bawełną byłyby na pewno lepsze. Do kupienia n.p. w Ikei albo Leroy Merlin.

Ania

Słyszałem, że bardzo ważną sprawą jest odpowiednie przyprasowanie. Najlepiej na głębokiej parze. Powinno być napisane ile sekund trzeba przyprasować.

Arek

Najprawdopodobniej nigdzie nie będzie napisane. Czas klejenia zależy także od rodzaju materiału. Trzeba wypróbować.

I wręcz - wiele z flizelin powinno być naprasowywane na sucho.

Tu są przykładowe opisy:

http://www.vlieseline.de/Polski/Produkty/Wk_322_ady/Termoprzylepne_wk_322_ady_w_322_okninowe.htm

Ania

Na flizelinie jaką kupiłem w Polimexie było napisane temperatura 140-150 , czas 15-18 sekund i pranie wodne 40 C. Co do prasowania również opieram się na wiadomości uzyskanej w Polimexie. Może dotyczyło to flizeliny , którą ja kupowałem ale taką wiadomość aby prasować na parze mi podano.
Arek

Bardzo Wam dziekuje za odpowiedzi,
kupie po prostu kawalek w Polimexie, zaprasuje, wypiore,
i zobacze jaki bedzie efekt, tak bedzie najprosciej,.
Wiem, ze powinnam uzyc grubszej tkaniny,
jednak te wystepuja w malo atrakcyjnych wzorach...

pozdrawiam,
Agnieszka.

Wydaje mi się, że właśnie usztywniony materiał przetrze się szybciej...
Pomijając już komfort zwierzaczka.
Może coś z długim włosem? To powinno być odporniejsze, bo włos osłania samą tkaninę przed przetarciem. I przy tym może być przytulniejsze.
Szukałbym raczej jakiejś dzianiny na koce, a nie tkaniny.
Jeśli będą dwa pokrowce na zmianę - nie będzie problemu z ich utrzymaniem w czystości, bo takie dzianiny wiskozowe schną bardzo szybko po lekkiej przepierce ręcznej.