eKrawiectwo.net

http://www.galerialucznik.pl/zestaw_stopek_5szt_gratis


http://www.galerialucznik.pl/zestaw_stopek_3szt_gratis
ktory zestaw oplaca sie bardziej ?
spodziewam sie (tak jak większość forumowiczow ) że nie będę używać wszystkich jednocześnie jednak mam dylemat Czy warto dołożyć by mieć większy zestaw czy to strzał kulą w płot ?
Czekam z niecierpliwoscia!

jak nie masz na co kasy wydawac,mozesz kupic dla bajeru
i tak nie bedziesz wszystkich uzywal

Moim zdaniem trochę bez sensu kupować od razu wszystkie na raz. Nie lepiej kupić tylko to, co aktualnie potrzebujesz? Takie absolutne minimum to stopka zwykła i półstopka, bez tego ani rusz. Choć przyznam, że niektóre stopki faktycznie ułatwiają pracę.

Jak nie miałabym co zrobić z pieniędzmi to bym kupiła To tak jak z materiałami, robi nam sie przyjemna sterta w półce, bo każdy kiedyś się przyda. Niestety, nie potrafie przekonać do takiego podejścia męża, on twierdzi że trzeba zużyć to co się już ma...ech, to nie takie proste

Ja kupiłam od razu kilka stopek w zestawie, ale skomponowałam go sobie sama. Nie korzystałam jeszcze ze wszystkich, ale niektóre się przydały w najmniej oczekiwanym momencie Wszystko zależy od tego, kto co szyje...

Szyjacyuczniaku, jak napisano powyżej, nie będziesz pewno używał wszystkich stopek naraz, a zestaw zwykle kusi nas niższą ceną. Ja używam uniwersalnej, owerlokowej, do zamków, do zamków krytych. W zestawie z maszyną były jeszcze: stopka do cerowania, do lamówek, do dziurek, do guzików - tylko je jednorazowo wypróbowałam "doświadczalnie" i wróciły do pudełka. Decyzję podjąć trzeba samemu, zależnie od tego, co zechcesz szyć ).

Ostatnio stanęłam przed podobnym dylematem. Do tej pory używałam tylko stopki uniwersalnej, ale gdy zaczęłam przyglądać się bliżej możliwością mojej maszyny, doszłam do głębokiego przekonania, że nowe stopki trzeba zakupić. Zestawy stopek kusiły ceną (co prawda inne zestawy) , ale po namyśle doszłam do wniosku, że na początek kupię takie, których z pewnością użyję. Wybór padł na stopkę do haftu, cerowania i pikowania, bo widząc filmik w necie nakręciłam się na jej użycie. To taka moja nadprogramowa fanaberia Priorytetem była stopka do wszywania zamków. Nawiasem pisząc przydałaby się jeszcze do wszywania zamków krytych. Następna zakupiona stopka - do obrębiania.Jest rewelacyjna, choć przydałaby się jeszcze dodatkowa trochę szersza.Kupiłam też do obszywania dziurek, bo wcześniej miałam problem z jednakową długością wszystkich dziurek. Teraz jest to dużo łatwiejsze. Mam ochotę jeszcze dokupić sobie stopkę do wszywania lamówek i do wykonywania falbanek. Apetyt rośnie w miarę jedzenia ... tzn z całą pewnością następne stopki będą systematycznie dokupowane

Olu, ja w swojej maszynie (Husqvarna) mam stopkę do wszywania zamków. Tak jak ty, "napaliłam się" na tą do zamków krytych i... po jej użyciu kilka razy i tak używam standardowej do zamków bo mi łatwiej się pracuje.

To jest kwestia przyzwyczajenia

Przymierzam się do stopki do wszywania zamków krytych - innego typu /to już będzie trzecia, /.

Chodzi mi o taką z rolkami odsuwającymi taśmę zamka - jakie są zawsze na rysunkach Burdy.

Jak już zamówię i wypróbuję - zdam relację

Ania

Zatem Aniu czekamy na relację. Może pominę nr 2 i od razu przejdę do nr 3