Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam wszystkich!
Dopiero zaczynam przygode z szyciem i na poczatek wpadlam na genialny pomysl zrobienie kocyka dla bratanicy :)
Kocyk wyszedl w porzadku do momentu pikowania, scieg wyszedl mi nie rownej dlugosci. Igla nie jest tepa, ani zle zalozona. Czy moze to byc problem, ze kocyk byl grubszy i powinnam uzyc grubszej igly? Czy tez moze moje zmiany predkosci szycia maja na to wplyw? Czy tez jeszcze inna rzecz? Ach zaznacze,ze nie mam stopki do pikowania, uzylam normalnej i pikowanie bylo w lini prostej.

Jeszcze jedno pytanie, co to jest mechanizm transportu czy chodzi tu o transporter dolny zabkow?
Dziekuje za pomoc :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
jeszcze raz co to tego mechanizmu transportu, rozumiem, ze on przesuwa material, rzecz ktorej nie rozumiem to w opiesie mojej maszyny byl 7 - stopniowy mechanizm transportu (dzięki niemu zawsze możesz rozpocząć szycie od samego brzegu materiału, zachowując absolutną precyzję) czy ktos mi to moze wytlumaczyc. Przepraszam za brak kompetencji, ale chcialabym sie nauczyc :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
1. Z jakich materiałów szyłaś ten kocyk? Nierówna długość ściegu oznacza, że maszyna nie była w stanie przesuwać równo materiału i czasem "drobiła" bardzo blisko - to często się zdarza przy zgrubieniach. Zależnie od użytego materiału igła też mogła być nieodpowiednia.

2. Mechanizm transportu to te ząbki pod stopką, 7-biegowy oznacza, że masz siedem różnych "linii" ząbków, które przesuwają materiał pod stopką. "dzięki niemu zawsze możesz rozpocząć szycie od samego brzegu materiału, zachowując absolutną precyzję" - to zdanie to, według mnie, marketingowy chwyt niezgodny z prawdą, moje bardzo precyzyjne maszyny nie zawsze są w stanie szyć od samego brzegu - igła po prostu wciska delikatne materiały (i nie tylko delikatne) w otwór w płytce ściegowej - lepiej zaczynać szycie kilka milimetrów od brzegu.
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ikk dziekuje za odpowiedz i wytlumaczenie!
Kocyk szylam z jakze teraz popularnego polaru minky, bawelny i ociepliny. Maszyna, w niektorych miejscach robila dluzszy scieg niz wyznaczony.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Popieram zdanie Ikk.

Maszyna albo przepuszczała ściegi /stąd niektóre są dłuższe/, albo - skracała ściegi, szyjąc normalnie tam, gdzie dała radę.

Po prostu maszyny domowe nie są w stanie bezproblemowo szyć grube warstwy, to nie to samo "pokolenie" maszyn co kiedyś.

Co do transportu - to też jestem tego zdania, co Ikk. Żeby na początku szycia materiał nie dał się igle wepchnąć w otworek w płytce ściegowej - ideałem byłoby, żeby ten otworek był jak najmniejszy, albo materiał był maksymalnie naprężony. Mnożenie punktów transportera tu nie pomoże.

Zapewne najlepiej sobie z tym radzą maszyny albo z tych najstarszych, albo przemysłowe - czyli te wszystkie, które szyją tylko ściegiem prostym i mają mały otwór w płytce.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kocyk szylam z jakze teraz popularnego polaru minky, bawelny i ociepliny. Maszyna, w niektorych miejscach robila dluzszy scieg niz wyznaczony.
Czeremcha ma rację, najprawdopodobniej maszyna albo przepuszcza ściegi (i dlatego wydają się dłuższe, albo "drobi" cały czas i tylko czasem szyje normalnie). Do takiego zestawu materiałów dobrze byłoby spróbować igły do dżinsu, ewentualnie do dzianin (ze względu na minki). Igły do dżinsu bardzo dobrze radzą sobie z takimi grubszymi i twardszymi warstwami (ja ostatnio szyłam z materiału obiciowego poduchę i z igłą do dżinsu nie miałam żadnych problemów mimo grubości i wielu warstw).
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Albo specjalnie dedykowane igły do pikowania i patchworków. Mają nieco inaczej uformowany czubek, dzięki czemu łatwiej przechodzą przez materiał i ograniczają przepuszczanie ściegów.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziekuje za pomoc, mam jeszcze skrawki materialow wiec bede probowac z igla do dzinsu, a jak nie to zakupie te do pikowania. Jeszcze jedno pytanie do takiego okazyjnego pikowania w lini prostej warto zakupic specjalna stopke czy wystarczy podstawowa lub do sciegow ozdobnych?
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Do okazjonalnego -wystarczy zwykła.

Stopka do ściegów ozdobnych służy do czegoś zupełnie innego - do ściegów opartych na bazie zygzaka, poprawia przesuwanie się już przeszytego materiału do tyłu za stopkę.

Do szycia równoległych linii pomocny jest prowadnik - rodzaj wygiętego drucika do założenia przy stopce.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Odnosnie stopki do sciegow ozdobnych by uzyc przy pikowaniu to z instrukcji obslugi wyczytalam ;)
Jednak nie ma to jak rady osob doswiadczonych :)
Pozdrawiam

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.