Wersja do druku

4 strony: 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Administrator
Dziewczyny i Chłopaki jakie potrawy królują na Waszych stołach w czasie Świat Wielkanocnych? Pytam z czystej ciekawości, w tym roku sama muszę wszystko przygotować więc szukam i nowych pomysłów i inspiracji :)
Myślę, że więcej "rozbieżności" na stołach w różnych regionach PL jest w czasie Świąt Bożego Narodzenia ale co tam. Piszcie :)

U nas będzie: drożdżowa baba wielkanocna z bakaliami :D (muszę upiec 4 szt.) makowiec, jajka w śmietanie i jajka w zalewie kminkowej (KOCHAM!!). Do tego oczywiście szynka wędzona, biała kiełbasa. Nie przygotowuję barszczu białego bo raz że nie umiem a dwa to mąż za zupami nie przepada. Wyjątkiem jest barszcz czerwony.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
U nas będzie biały barszcz chrzanowy z wędlinką i jajkiem.
Zawsze "rósł mi w ustach" - nigdy go nie lubiłam, aż raz... spędzałam Wielkanoc w Niemczech. Bardzo mi go wtedy brakowało.
Zawsze u nas na wsi, z której pochodzę, robiony był barszcz ze świeżo ukiszonych "barszczowin" (tak Babcia mówiła o ukiszonej, odłożonej do słoiczka mące żytniej); ja jestem w trakcie kiszenia zakwasu na barszcz, ciekawe, co mi wyjdzie, zaczyna właściwie pachnieć :) nie robiłam go w sposób ortodoksyjny:-S;)
poza tym, będzie sernik, mazurki, w tym orzechowy (uwielbiam, jedna czy dwie blachy to stanowczo za mało) ;)

W niedzielę wieczór chodzenie "po dyngusie":p z odpowiednimi przyśpiewkami, a śmigus w poniedziałek.:p
Pochodzę z Mazowsza. :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
U mnie przede wszystkim żurek z białą kiełbasą i jajkiem. :) Pajesiu trzymam kciuki za zakwas, też bym chętnie zrobiła, ale nie wiem, skąd wziąć żytnia mąkę. Na Gwiazdkę robiłam zakwas z czerwonych buraków i wyszedł świetnie. A wracając do Wielkanocy - moja siostra pewnie zrobi ciasta i mazurki, nieraz bywał na stole pasztet lub inna pieczeń, mamy żurawinę (ostatnimi czasy prosto ze Szwecji:)). Nieodłącznym elementem jest oczywiście chrzan :D i bywa często sałatka warzywna. I już.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Barszcz biały lub żurek na białej kiełbasie to u nas tradycja.
Jedni dokładaja jajka i łychę chrzanu inni tylko popijają czysty do śniadania...
wedle uznania ale być musi
Mazurki - najlepiej duzo i rózne ale niestety nie piecze się u mnie lecz kupuje zamówione w cukierni.
Zawsze był sernik i makowiec.
W tym roku zamiast sernika będą 2 blachy 'krówki' - przepadamy za tym ciastem i trzeba sobie dogodzić :p
Szynka i schab pieczony z wędlin.
Pasta jajeczna,śledzie w occie i w śmietanie i w oleju.
Lubimy sledzie...
w Wielki Piątek już będzie namiastka świąt bo będzie zupa z mlecza sledziowego ,ziemniaki w skórkach z masłem - to tradycyjny rarytas,który spozywamy w Wigilię BN i w WP obowiązkowo.
Poza tytm rózne przystawki jak sałatka jarzynowa ,marynowane pieczarki,dużo sałaty zielonej ,papryka ...
Po raz pierwszy rezygnuje z większego wyboru wędlin - nie zjadamy zwykle a one szybko robią się obleśnie obślizgłe... więc w tym roku kładę nacisk na białą kiełbasę,schab,szynkę.
Świąteczny obiad to obowiązkowo rosół - tym razem z części indyka
a na drugie danie uda z kaczki zapiekane w jabłkach z majerankiem, ziemniaki pure (czyli tłuczone z masłem i śmietana)
Mizeria i sałata również ze śmietaną
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
O dobrze, że przypomniałyście mi o sałatce wielowarzywnej.
Mmm tyle pyszności na Waszych stołach, aż miło poczytać o zachowywaniu tradycji :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A ja w tym roku zrobię paschę - co prawda w małopolsce raczej nie ma takiej tradycji, a przynajmniej u mnie nigdy na stole jej nie było, ale jest to pyszna słodycz i niezbyt skomplikowana.

Co więcej będzie na stole - nie wiem :) Na pewno będą baranki i zające biszkoptowe ozdobione potem przez moją mamę. Buraczki/jajko z chrzanem, domowy chlebek, dużo jajek, sałatki i baby. Na pewno nie będzie żurku, bo nie lubię. Reszta się okaże przed samymi świętami. Może zrobię jajka w wywarze kminkowym - Susanno, przypomniałaś mi o nich. Bodajże gotuje się jajka, a potem obtłukuje, wkłada do ugotowanej wcześniej wody z kminkiem i solą. Moczy się, albo i gotuje chwilę (nie pamiętam). Bardzo smaczne są takie jajka, przepis bodajże od Makłowicza zaczerpnięty.

A i jeszcze - kiełbasa biała w sosie sojowym z cebulką - pieczone. Pychne :)
Avatar użytkownika
Administrator
A ja w tym roku zrobię paschę - co prawda w małopolsce raczej nie ma takiej tradycji, a przynajmniej u mnie nigdy na stole jej nie było, ale jest to pyszna słodycz i niezbyt skomplikowana.

Co więcej będzie na stole - nie wiem :) Na pewno będą baranki i zające biszkoptowe ozdobione potem przez moją mamę. Buraczki/jajko z chrzanem, domowy chlebek, dużo jajek, sałatki i baby. Na pewno nie będzie żurku, bo nie lubię. Reszta się okaże przed samymi świętami. Może zrobię jajka w wywarze kminkowym - Susanno, przypomniałaś mi o nich. Bodajże gotuje się jajka, a potem obtłukuje, wkłada do ugotowanej wcześniej wody z kminkiem i solą. Moczy się, albo i gotuje chwilę (nie pamiętam). Bardzo smaczne są takie jajka, przepis bodajże od Makłowicza zaczerpnięty.

A i jeszcze - kiełbasa biała w sosie sojowym z cebulką - pieczone. Pychne :)
Mrufko wypraszam sobie - to Makłowicz zaczerpnął od nas przepis bo te jaja goszczą u nas w domu od ponad 20-lat :)
Podaję przepis:

Jajka gotujemy na twardo, odcedzamy i zalewamy zimna wodą - odstawiamy do wystudzenia.
W tym czasie w osobnym garnku zagotowujemy: 1 litr wody, 1 łyżkę (nie łyżeczkę!) soli i 40 g kminku tj. 1 paczka (kminek cały, nie mielony).
Pozwalamy aby kminek gotował się przez 15 minut, następnie wystudzamy zalewę.
Zimne jajka dokładnie "obijamy" tak aby skorupka popękała ale nie zdejmujemy jej! Łupinki muszą pozostać.
Obite ;) jajka wkładamy do garnka, dopiero teraz odcedzamy wystudzony kminek i zalewamy jajka samą tylko wodą z aromatem kminkowym. Jajka muszą być całe zanurzone w zalewie, nie powinny wystawać ponad wodę. Garnek/naczynie przykrywamy pokrywką i wkładamy do lodówki na 2 dni. Muszą dobrze przesiąknąć aromatem zalewy, białko powinno zmienić kolor na beżowo-brązowy.
Jajka są gotowe do spożycia po 2 dniach czyli u nas w domu przygotowujemy je w Wielki Czwartek a zjadamy w Wielką Sobotę późnym wieczorem.
Fantastycznie smakują z chrzanem i wędliną.

________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ochhh, chyba wypróbuję ten przepis! Wygląda smakowicie :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Kurza twarz, a ja w tym roku - nic... :(

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Susanna podaj przepis na te jajka w sosie kminkowym.

4 strony: 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.