eKrawiectwo.net

Normalne. Podniesienie stopki skutkuje poluzowaniem naprężacza. Oba mechanizmy są ze sobą sprzężone. Luźna górna nitka to najpierw luźny szew, pętle z nitek pod szytym materiałem i w bębenku, potem - zrywanie górnej nici, a nawet blokowanie w bębenku igły, wygięcie albo złamanie jej, a w efekcie końcowym
przestawienie chwytacza i wizyta z maszyną u mechanika.

Tak, to wszystko przez - nie podniesienie stopki w trakcie zakładania górnej nici albo podepchnięcie stopki do góry za grubą warstwą materiału...

I typ maszyny nie ma tu nic do rzeczy. To samo się dzieje i w maszynach poniżej 300 zł, i w tych powyżej 2000

sopli napisał w dniu 2013-03-28 14:06:23:

Jak kręcę tym kółkiem do naprężania mam wrażenie, że nic się nie zmienia.

W momentach opisanych wyżej - nic nie zmienisz regulując naprężenie. Poza tym - /znów - dzięki efektowi sprzężenia obu mechanizmów/ - pociągając nitkę za igłą nie będziesz czuła zmian w naprężeniu, jeśli stopka w maszynie będzie podniesiona. Takie próby można robić tylko po opuszczeniu stopki.

sopli napisał w dniu 2013-03-28 14:06:23:

I jeszcze jedno. Jakie polecacie szpulki? Jak miałam plastikowe to moja maszyna je wyginała

To mnie dziwi najbardziej. Nitka albo powinna lekko obracać szpulką /jeśli trzpień na szpulkę jest pionowy/, albo nitka powinna zsuwać się niemal nie obracając szpulki /trzpień poziomy/. Wyginanie i pociąganie szpulki to zdecydowanie objaw blokowania górnej nici albo w materiale, albo w bębenku. Czyli - patrz wyżej

sopli napisał w dniu 2013-03-28 14:06:23:

Planuję kupić jakieś bardziej profesjonalne, ale nie wiem jakie.

To nic nie zmieni. Po prostu źle obsługujesz maszynę.

Parę razy koniecznie chciałam szyć nicią bawełnianą sprzed stu lat, na szpulce papierowej, a w dodatku - na końcach pozsuwaną ze szpulki. Prawie kłębek. Nie dało się jej nałożyć na trzpień - i po prostu w pierwszym przypadku wrzuciłam ją do słoika za maszyną, a w drugim - luzem do "kołyski", nad którą zamocowany jest trzpień. Pilnowałam tylko, żeby nić nie blokowała się na supłach na szpulce i zawsze był spory zapas luźnej nici. Udało się bez problemu. Tak wiec rodzaj szpulki jest najmniej istotnym elementem

Ania

RATUNKUUUUUUU!!!!!

Mam moj projekt do skonczenia a moja maszyna szaleje mam Lifetec i zacznijmy od tego ze to pierwszy raz chce cos uszyc i zaczely sie problemy 10cm szyjemy i nagle trach zablokowana maszyna nie mozna igla ruszyc a jak juz uda mi sie wyciagnac material to gorna nitka ( scieg ) piekny rowniutki itd a dolna OMG poprostu supel na suple juz nie wiem co mam robic bralam rozne nici i ciagle to samo czytalam wczesniej ten watek i od nowa zalozylam nici ale nic nie pomaga a ja musze to skonczyc

Moze macie pomysl co ja mam zrobic???



--- Ostatnio edytowane 2013-04-05 16:56:49 przez princessmalpka ---

zwieksz naprezenie nici gornej

ok juz probuje

niepomaga blokuje mi nic w bebenku na dole i koniec

ok moj narzeczony cos przestawil i teraz supelki sa mniejsze o naprezenie gornej nici to 4-5 moze mi sie uda

dziekuje za rade

--- Ostatnio edytowane 2013-04-05 17:23:19 przez princessmalpka ---

moze w bebenku jest za ciasno
nie zaplataly sie tam jakies nici w chwytaczu

A ja sprawdziłabym jeszcze raz naprężacz górnej nici. Albo nitka nie wskakuje między talerzyki, albo utknął tam jakiś farfocel.

Ania

Aniu kochana nic nie utknelo a rzeczywiscie na dole cos lapalo nic i blokowalo ruchy

Zrób taką próbę - załóż górną nitkę jak należy , i przy wciąż podniesionej stopce pociągnij górną nitkę za oczkiem igły do tyłu. Ostrożnie, żeby nie wygiąć igły. Potem opuść stopkę i spróbuj jeszcze raz pociągnąć nitkę. Jeśli nie ma różnicy w naprężeniu - spróbuj mocniej podkręcić naprężacz i sprawdzaj dalej.

Ania

W takim razie test niech posłuży następnym pokoleniom Bo to byłby test na to, czy naprężacz nie jest przypadkiem zepsuty

Ania