eKrawiectwo.net

Forumowym zwyczajem witam wszystkich zaglądających.

Z metrykalnych informacji to na imię mam Bartek i mam 27 lat.

Właśnie jestem u progu podjęcia decyzji, aby wziąć się za krawiectwo. Jakie mam doświadczenie? Ano niewielkie. Ale od początku.

Już jako dziecko fascynowała mnie maszyna do szycia, nitki i szpilki. Babcia miała takiego Łucznika.
Tak więc dźwięk szyjącej maszyny po dziś dzień kojarzy mi się z dzieciństwem. Niestety tą maszynę w spadku dostała kuzynka a mnie pozostała igła i nitka.
Od lat skracam ręcznie spodnie, jak mnie się nie chce zszywać ręcznie to podwinięte, sfastrygowane i sprasowane zanoszę sąsiadce co na maszynie operuje. Cierpliwości i pedantyczności mam aż zanadto, więc predyspozycje do szycia w sam raz

Wasze forum od jakiegoś czasu podczytuję. Maszynę już prawie wybrałem, więc nie będę tego tematu odkopywał. Znalazłem tutaj mnóstwo praktycznych informacji, tak bardzo potrzebnych na starcie.

Co chcę szyć? Głównie dla siebie, ale dla mamy, ciotek i kuzynek też coś chciałbym porobić. Zdaję sobie sprawę, że na początku koślawo będzie z lekka, ale mam w piwnicy stertę rzeczy gotowych do prucia i zszywania, coby ogłady w szyciu trochę nabrać.

I jeszcze jedno muszę napisać, bardzo podoba mi się atmosfera na tym forum.

Pozdrawiam i do kolejnych postów

Witam serdecznie
Twój zapał i pkany są niesamowite,bardzo mi się to podoba ,bo w moim otoczeniu szyjących mężczyzn nie spotkałam jeszcze a tu ma forum juz kilku,nawet mistrzów.
Oj będzie się wkrótce tu działo,oj będzie ... wiele dobrego

Witam rówieśnika Nasze forum jest najlepsze !!

Witaj, Bartku! Jak widzisz sam, mamy tu kilku panów...

Ania

Witamy, ja bardzo chętnie oglądam kreacje mężczyzn ze względu innego spojrzenia...hm nie wiem jak to ująć ale jeszcze raz serdecznie witam

Zauważyłem, że jest kilku panów i to mi dodało odwagi, aby się zalogować. No i o wiele lepiej czyta się forum jeśli jest się zalogowanym.

B.

Witaj Bartek!!!

witaj Bartku!!! bardzo nam milo przywitac kolejnego pana wsrod nas i dodam jeszcze, ze zazdroszcze Ci tych cierpliwosci i dokladnosci, bo ja nie mam ich za grosz na pewno szybko zaczniesz osiagac sukcesy w szyciu

Cześć Bartek, ja też jestem tu nowa
Fajnie, że masz zapał, no i miło, że są jeszcze szyjący mężczyźni (choć ja osobiście żadnego nie spotkałam).
Cierpliwości po cichu zazdroszczę
Powodzenia!

Kasia

Cóż za wspaniały wysyp mężczyzn... hehehe
Mój mąż jest po odzieżówce, a z maszyną ma tyle do czynienia, ile czasami rano gdy pierwszy wstanie zdejmuje ją ze stołu, bo ja szyję do późna i nie chce mi się jej składać
Tak, że witaj w naszym gronie