eKrawiectwo.net

Magdatoma napisał w dniu 2012-03-20 13:26:14:

Bardzo nie lubię kiedy pracujące koleżanki mówią że ja w domu się nudzę.Zawsze mam jakieś zajęcie,nudzę się kiedy mam na to wyraźną ochotę.Często klikając na jakimś gadulcu ,z koleżanką która jest w biurze ja już muszę kończyć ploteczki ,bo coś tam jest do zrobienia a one jeszcze mają czas na pogaduchy.Widocznie w pracy też można się nudzić.Dzieci teraz mam dorosłe syn poza domem,córka uczy się do matury,mąż też tylko w weekendy , czasu mam trochę więcej.Wolę sobie robić coś twórczego niż łazić na ploty codziennie lub oglądać w tv seriale jak leci i co dają.

ekada napisał w dniu 2012-03-24 08:33:07:

Magdatoma napisał w dniu 2012-03-20 13:26:14:

Bardzo nie lubię kiedy pracujące koleżanki mówią że ja w domu się nudzę.Zawsze mam jakieś zajęcie,nudzę się kiedy mam na to wyraźną ochotę.Często klikając na jakimś gadulcu ,z koleżanką która jest w biurze ja już muszę kończyć ploteczki ,bo coś tam jest do zrobienia a one jeszcze mają czas na pogaduchy.Widocznie w pracy też można się nudzić.Dzieci teraz mam dorosłe syn poza domem,córka uczy się do matury,mąż też tylko w weekendy , czasu mam trochę więcej.Wolę sobie robić coś twórczego niż łazić na ploty codziennie lub oglądać w tv seriale jak leci i co dają.

Doskonale Cię rozumiem!!!Też mam koleżanki,które (mam takie wrażenie) uciekają do pracy bo męczy je siedzenie w domu. Ja też podobnie jak Ty bardzo lubię uczyć się co chwila czegoś innego, nie wiem co to nuda. Internet jest taką kopalnią wiedzy ,że boję się ,że nie zdążę wypróbować wszystkiego co mnie interesuje! Przed szyciem nauczyłam się (jesteśmy w podobnym wieku)piec ciasta,niby nic trudnego ,ale nie piekłam do tej pory! Teraz pochłonęło mnie szycie, filcowanie i sutasz i jak dla mnie doba mogła by być o kilka godzin dłuższa!

Magdatoma napisał w dniu 2012-03-24 09:32:30:

ekada napisał w dniu 2012-03-24 08:33:07:

Magdatoma napisał w dniu 2012-03-20 13:26:14:

Bardzo nie lubię kiedy pracujące koleżanki mówią że ja w domu się nudzę.Zawsze mam jakieś zajęcie,nudzę się kiedy mam na to wyraźną ochotę.Często klikając na jakimś gadulcu ,z koleżanką która jest w biurze ja już muszę kończyć ploteczki ,bo coś tam jest do zrobienia a one jeszcze mają czas na pogaduchy.Widocznie w pracy też można się nudzić.Dzieci teraz mam dorosłe syn poza domem,córka uczy się do matury,mąż też tylko w weekendy , czasu mam trochę więcej.Wolę sobie robić coś twórczego niż łazić na ploty codziennie lub oglądać w tv seriale jak leci i co dają.

Doskonale Cię rozumiem!!!Też mam koleżanki,które (mam takie wrażenie) uciekają do pracy bo męczy je siedzenie w domu. Ja też podobnie jak Ty bardzo lubię uczyć się co chwila czegoś innego, nie wiem co to nuda. Internet jest taką kopalnią wiedzy ,że boję się ,że nie zdążę wypróbować wszystkiego co mnie interesuje! Przed szyciem nauczyłam się (jesteśmy w podobnym wieku)piec ciasta,niby nic trudnego ,ale nie piekłam do tej pory! Teraz pochłonęło mnie szycie, filcowanie i sutasz i jak dla mnie doba mogła by być o kilka godzin dłuższa!

Chyba lubimy to samo,ja też lubię kuchrzyć,piekę ciasta a nawet ciasteczka ,pizze kulebiaki i inne smakołyki na pikantnie. Teraz zaczyna się sezon na działkę ,a posiadam takową grzebanie w ziemi też mi się spodobało.Lubię patrzeć jak mi rośnie i kwitnie.Jak pyszna jest zupa z własnych warzywek,a dom piękniej ubrany w świeże kwiaty.

Magdatoma napisał w dniu 2012-03-24 09:46:51:

Magdatoma napisał w dniu 2012-03-24 09:32:30:

ekada napisał w dniu 2012-03-24 08:33:07:

Magdatoma napisał w dniu 2012-03-20 13:26:14:

Bardzo nie lubię kiedy pracujące koleżanki mówią że ja w domu się nudzę.Zawsze mam jakieś zajęcie,nudzę się kiedy mam na to wyraźną ochotę.Często klikając na jakimś gadulcu ,z koleżanką która jest w biurze ja już muszę kończyć ploteczki ,bo coś tam jest do zrobienia a one jeszcze mają czas na pogaduchy.Widocznie w pracy też można się nudzić.Dzieci teraz mam dorosłe syn poza domem,córka uczy się do matury,mąż też tylko w weekendy , czasu mam trochę więcej.Wolę sobie robić coś twórczego niż łazić na ploty codziennie lub oglądać w tv seriale jak leci i co dają.

Doskonale Cię rozumiem!!!Też mam koleżanki,które (mam takie wrażenie) uciekają do pracy bo męczy je siedzenie w domu. Ja też podobnie jak Ty bardzo lubię uczyć się co chwila czegoś innego, nie wiem co to nuda. Internet jest taką kopalnią wiedzy ,że boję się ,że nie zdążę wypróbować wszystkiego co mnie interesuje! Przed szyciem nauczyłam się (jesteśmy w podobnym wieku)piec ciasta,niby nic trudnego ,ale nie piekłam do tej pory! Teraz pochłonęło mnie szycie, filcowanie i sutasz i jak dla mnie doba mogła by być o kilka godzin dłuższa!

Chyba lubimy to samo,ja też lubię kuchrzyć,piekę ciasta a nawet ciasteczka ,pizze kulebiaki i inne smakołyki na pikantnie. Teraz zaczyna się sezon na działkę ,a posiadam takową grzebanie w ziemi też mi się spodobało.Lubię patrzeć jak mi rośnie i kwitnie.Jak pyszna jest zupa z własnych warzywek,a dom piękniej ubrany w świeże kwiaty.

I przestałam się przejmować ,że jestem najprawdziwszą kurą domową.I nie mam ochoty iść do pracy.Mnie jest dobrze w domu.Żałuję tylko tego ,że warunki finansowe nie pozwoliły nam na jeszcze jedno dziecko.Mam dwoje dorosłych w tej chwil.Czekam na wnuczki.


Też mam ogródek i też lubię w nim grzebać ! Niestety nie mam warzywniaka bo mieszkam
przy bardzo ruchliwej ulicy,ale miałam kiedyś na balkonie(od tej spokojniejszej str.) zrobiony ogródek z pomidorami ,ogórkami i sałatą w donicach-fajne to było.Przestałam się moimi koleżankami przejmować w chwili,gdy przyszły do mnie po remoncie domu i widziałam w ich oczach zachwyt nad moimi przerobionymi meblami i innymi pomysłami.One nie mają na to czasu i wtedy może trochę zrozumiały ,że ja się tak spełniam życiowo.Ja mam córy-bliźniaczki 13 latki.

kaja50 napisał w dniu 2012-03-21 08:27:04:

Witam!
Nie przejmujcie się dziewczyny swoim wiekiem i itp. Ja mam 62 lata i też chcę trochę poważniej niż do tej pory zabrać się za szycie. W końcu dopiero na emeryturze ma się czas na swoje hobby. Dotychczas tylko namiętnie robiłam na drutach i sporadycznie szyłam głównie spódnice. Ostatnio kupiłam sobie nową wypasioną maszynę Janome 7700QCP W ubiegłym zaś roku kupiłam również owerloka i coverloka mam więc pełny park maszynowy i nic tylko szyć.Obecnie czekam jednak na zakończenie remontu większego mieszkania do którego się przeniesiemy. Tam będę miała swój pokój do szycia, bo w obecnych warunkach ciasnoty szycie nie jest proste.Tak jak pisze Czeremcha nie wiem co to jest nuda , wręcz przeciwnie, doba jest za krótka.
Pozdrawiam serdecznie
Teresa

I tak trzymać dalej!