Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam wszystkich serdecznie.
Mam maszynę do szycia Arka Radom,mój problem polega na tym że szyjąc cienkie materiały jest wszystko ok,kiedy chcę przeszyć grubszy materiał - spada mi bez przerwy nic lub bardzo plącze się.Sprawdziłam już wszystko co mogłam w instrukcji obsługi,próbowałam różne stopnie naprężenia nici , zmieniałam igły, poprawiałam bębenek i wszystko po kolei i nadal to samo.Siedziałam przy tym 2 dni .Proszę pomóżcie.

PS a tak swoją drogą czy istnieje jakaś rozpiska doboru materiału do igły i nici?

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
arka radom to bardzo kiepskie maszyny, wiec moze dlatego nie nadaja sie do czegos ciezszego stad problem.
Avatar użytkownika
Świeżynek
To byłoby super,wydałam kasę a tu takie "coś".
To się naszyłam ;(
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Oj, z tą maszyną są problemy. Sama przez nie przeszłam. Od pękniętej obudowy silnika po krzywą stopkę, którą w żaden sposób nie można było wyprostować. Ale szycie różnych tkanin w końcu opanowałam. Spróbuj jeszcze z dociskiem stopki do tkaniny - dla grubszych daje się luźniejszy. Dodatkowo, na Arce najlepiej mi się szyło elastycznymi nićmi z Ariadny. Jak zakładałam jakiekolwiek inne nici, to od razu zaczynały się plątać.
________________________________________________________
Moda w praktyce - senczyna.com
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ah u mnie niby wszystko ok,stopka prosta itp,silnik też ok ;)
Spróbuję jeszcze z tym dociskiem i kupię te nici , ale szlag moż trafic jak bez przerwy zamiast szyc nawlekam nitkę ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
jest takie powiedzenie- nie stac mnie na tanie- i jest w tym duzo prawdy, zanim sie kupi najtansza rzecz trzeba ja porownac z innymi pod wzgledem technicznym czy sklad jesli mowa o spozywce, kupic tanio to kazdy potrafi tylko co potem? oczywiscie sa tez tansze rzeczy ktore sluza, wszystko zalezy od tego jak sa wykonane, ja nie raz czytalam o arce radom ze lepiej kupic uzywanego porzadnego lucznika za 1oo zl niz nowa arke radom, ktora sie za tydzien popsuje i tyle jest z szycia niestety.
Avatar użytkownika
Świeżynek
W sumie miałam starego łucznika wcześniej i oddałam,Arkę kupował mąz,i nie była taka tania,ale teraz patrzyłam na ceny w necie to grubo przepłacił.Idę pogrzebać jeszcze przy tej maszynie ,ma gwarancję więc może wymienią :beczy:
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
ja bym sie tego pozbyla, lucznik stary to skarb- kazdy Ci to powie, i teraz sa tez duze roznice kupujac w sklepie stacjonarnym lub w necie, na kazdym kroku czlowiek musi byc ostrozny, jesli mu sie nie przelewa.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Łucznik stary to skarb:tak:

Jest rozpiska dotyczaca doboru grubosci igly i nici do grubosci i rodzaju tkanin. NAwet na tym forum ktos wklejał skan z ksiązki, poszukam.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ojoj, pozbyć się starego Łucznika... Oj, to nie był dobry pomysł. ;) Mam zestawienie materiał - nić - igła więc jeżeli chcesz, jutro rano Ci je wrzucę na forum, gdyż w domu takiego wypasionego sprzętu do skanowania nie mam ;)
________________________________________________________
Zapraszam serdecznie:
http://sylwia.szyje.com.pl/

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.