eKrawiectwo.net

Poniżej przedstawiam zdjęcia maszyny i efekty mojego problemu, na cienkich tkaninach t. j. szyfon czy nawet cieniutka bawełna i na bardzo gęstych (zbitych) maszyna przepuszcza szew co jakiś cza i nie pomaga ustawiania a czasami pętelkuje (od spodu) i wychodzą takie bobki jak na zdjęciu. Nie pomaga zmiana igły, regulacja naciągu nici (mam tylko regulację górną). Co się może dziać? Z góry dziękuję za pomoc:]

Czasami pomaga wymiana stopki na taką do szycia prostego (tylko z dziurką). Pisałaś, że wymieniałaś igły, ja do takich tkanin używam igieł Schmetz do mikrofazy na przykład tutaj. Ja widzę różnicę.

W dodatku ten typ Singera/Łucznika ma tez płytkę ściegową do szycia prostego. To bardzo pomaga!

Ania

alez masz tu regulacje dolna jak w zwyczjnym bebenku
zmien moze igle na cienka 75/80 i lekuchno ja opusc,moze podziala
a moze to byc wina za grubych niciorow

--- Ostatnio edytowane 2012-08-06 11:14:00 przez roksanitka ---

W tej maszynie jest regulacja naprężenia dolnej nici.Mniej więcej gdzieś w tym miejscu jest śrubka regulacji. Trzeba spróbowac założyc płytkę do szycia prostego, dobrze by było gdyby nici były cieńsze od igły wtedy ni ma więcej swobody w rowku igły. Nic nie jest sciskana w rowku igły i pętla z górnej nici podczas chwytania przez czubek chwytacza robi się większa i wtedy maszyna nie przepuszcza ściegów. Czubek chwytacza powinien byc jak najbliżej igły wtedy też maszyna mniej przepuszcza ścieg.Odkąd pamięta to domowi krawcy zawsze mają ten problem,trzeba więc nauczyc się niektórych sztuczek żeby zeby było w miarę dobrze. Niektórzy podkładają cienki papier pod materiał żeby go usztywnic podczas szycia ale potem ścieg po oderwaniu papieru jest niezbyt ładny. trzeba kombinowac.

--- Ostatnio edytowane 2012-08-06 12:09:01 przez myszka67 ---

Moja stara radziecka tak robiła ,Pan mechanik u którego ją zawsze naprawiałam powiedział ,że to niewłaściwe naprężenie nici,więc u Ciebie może być ten sam problem.

stara radziecka to całkiem inna maszyna niż ta nowsza polska. przyczyn może byc kilka.

Dziękuję dziewczyny za popowiedzi, sęk w tym że po tylu przenosinach maszyny stopka na szycia prostego (z dziurką tylko) gdzieś wsiąkła i szyję od kiedy na niej szyję tą z tą szeroką dziurką, płytkę mam (z dziurką) więc spróbuję a igłą szyłam 70 więc to raczej ni wina igły, nici...no właśnie, nie wspomniałam, że podczas przerywania ona czasem się rwała...hmmm, za gruba? czy za sztywna? raczej w pasmanterii innych nici nie kupię

Wiem, że nic odkrywczego nie napiszę, ale może warto poprosić mechanika o pomoc. Ja mam singera 833. Zdecydowałam się na wyregulowanie i wyczyszczenie (maszyna znaleziona w piwnicy). Pan Mechanik siedział prawie trzy godziny, ale maszyna działa teraz bardzo dobrze. A ja przy okazji sporo się dowiedziałam o maszynach do szycia . Koszt takiej regulacji - 80 zł.