eKrawiectwo.net

Witam wszystkich mamy piękną jesień wszyscy myślą co się będzie nosić tej jesieni a czy ktoś korzysta z uroków pięknej pogody i spaceruje po lesie wykorzystując to co natura dała czyli grzyby może ktoś ma superaśne przepisy na grzybki

Ale bym sobie zjadł sos grzybowy na śmietanie z ziemniakami...
U mnie dziś piękna pogoda była i niemalże cały dzień na ogrodzie porządkowałem i cudowne jesienne ognisko, pachnące i strzelające liśćmi

Dora dobiłaś mnie! W sobotę wybrałam się na spacer z aparatem i przy okazji zboczyłam z trasy i wlazłam w las Szukałam grzybów - znalazłam jednego (słownie: jednego) podgrzybka i to takiego maleńkiego, że szkoda go było wyrywać Zazdrość mnie zżera jak widzę Twój koszyk:>

Bartku to danie już mam za sobą objedzeni grzybki zasuszone w słoikach tez co nieco czeka na swój czas ale tydzień temu to był rekord było ok 20 kg fotka przedstawia już w czasie segregacji ale grzybiarzy to po prostu masa każdy zazdrościł drugiemu jak się schylał do grzybka.Susanno nie powiem mam komfort gdyz mieszkam przy lesie więc łatwiej mi pójść niż trzeba by jechać parę kilometrów

Ja jeżdżę na grzyby aż pod Opole a mieszkam koło Raciborza. Każda wyprawa jest zawsze bardzo udana. Grzybów w tym roku bardzo dużo nazbierałam. Okazy też się zdarzały. Normalnie pozazdrościć takiego grzyba. Znajomy się z nami wybrał i znalazł "grzyba życia"
A to zdjęcie:

No, takie podgrzybki u nas się w tym roku zdarzały /ja z Opola! /. Mojemu mężowi też się trafił taki ok.25 cm średnicy...

Ania

Już się nie mogę doczekać następnego roku, kiedy to znowu wyruszymy z mężem do lasu na grzyby!
Uwielbiam to! Cały dzień na świeżym powietrzu! Spacerowanie po lesie! A jak koszyk jest już pełny to krótka przerwa na kanapkę i gorącą herbatkę, no i oczywiście zrobienie miejsca w koszyku na następne grzyby.
Swoją drogą ciekawe czemu ta kanapka i herbatka tak dobrze wtedy smakują? W domu to już nie to.


Ewelina

W tym roku w lasach na Lubelszczyźnie było mnóstwo grzybów ! Pamiętam jak któregoś dnia przywieźliśmy z mężem do domu 3 wielkie kosze borowików, podgrzybków. Zapas na całą zimę
Bardzo lubię te nasze coroczne spacery do lasu. Można się naprawdę zrelaksować.
________________________________________________________
domki nad morzem

Ja jestem zapaloną grzybiarą wszędzie gdzie wyczuję grzyba muszę być. Uwielbiam chodzić po lesie a szczególnie jesienią, gdy lekki zapach liści i trawy unosi się w powietrzu a widoki gór i drzew mieniących się niczym tęcza zapierają dech. No i wybraliśmy się razem z mężem na Słowację (samochodem jadę 20 minut). Godzina 4 rano wyjazd i wielkie grzybobranie. Na zdjęciu przedstawiam Wam największego grzyba jakiego udało mi się znaleźć. Miał ok. 1 kg.

O raju Bea - jakie grzybisko!
Piekny aż miło popatrzeć
Czy był zdrowy?
Zazrdoszczę tych wypadów na grzyby