Wersja do druku

4 strony: < 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Zależy od materiału. Po prostu - ma być wystarczająco gładki ;-) Zresztą kupon materiału po wyjęciu z pralki jest mniej pomięty niż ciuch z niego uszyty - lepiej się układa w pralce przy wirowaniu... A jeśli nie chce mi się włączać pralki dla kawałka materiału - to i tak wieszam go wtedy "z wodą" - nie wykręcam.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witajcie Drogie Panie:)
Tak czytam Wasz wątek o dekatyzacji i właściwie wszyscy po trochę mają racji i swój sprawdzony sposób. Ja zostałam nauczona, żeby prasować - dużo pary i dużo ciepła:). Aspekt oszczędności przy płukaniu czy praniu w ciepłej wodzie jest słuszny, ale tak sobie myślę, że taka wypłukana tkanina po wysuszeniu może być mocno pomięta (zależy oczywiście jaki to materiał), a jeśli chce się dokładnie zmierzyć jakąś długość na tkaninie lub jakoś ją potem skroić to i tak prasowanie będzie niezbędne, bo na takim pomiętym materiale to precyzyjnie nic nie wyjdzie. Czy zatem prasujecie i tak po wysuszeniu czy już nie?
Ja zwykle piorę w maszynie do prania tuż po dokonaniu zakupu - piorę bo często nie podoba mi się zapach materiału. Jak kupuję na wyprzedaży to czasami materiał jest też przybrudzony. Zawsze piorę w pralce z odrobiną proszku ale bez płynu do płukania. Jakoś chyba siła przyzwyczajenia z tym proszkiem niby wiem że to nie potrzebne, ale z drugiej strony nie zaszkodzi.
Potem materiał schnie i trafia do szafki bo nie lubię jak leży na widoku zanim zabiorę się za krojenie. I tak leży czasami tydzień czasami dłużej - po wyjęciu, przed krojeniem jeszcze go po całości prasuję jeśli jest pognieciony. Bawełnę prasowałam też przed schowaniem do szafki, bo faktycznie w praniu się gniotła. Z pozostałymi materiałami nie miałam tego problemu.
________________________________________________________
http://sewquest.blogspot.com - wyzwanie rzucone samej sobie :-)
Avatar użytkownika
Świeżynek
ogrom waszej wiedzy mnie poraża i imponuje. cokolwiek szukam i wpisuję w google to mnie tu przysyła. no więc w wątku o maszynach napisałam ,że kupiłam maszynę -idzie do mnie z deutschlandu,w czasie czekania nakupowałam bawełny-dlatego tu trafiłam ;) i zapisałam się na kurs szycia patchworków.
przemawia do mnie wymoczenie w misce, jutro od rana biorę się za dekatyzowanie moich skromnych zapasów:)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Dekatyzuj, bo warto! :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Administrator
Tak, bawełnę koniecznie zdekatyzuj :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A nie wystarczy tylko przeprasować z parą?
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Jeśli jest czas - to lepiej zdekatyzować. Przy okazji wypłukuje się nadmiar farby i substancji używanych do wykończenia tkaniny.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Wątek wprawdzie dawno nie używany, ale chciałabym się podłączyć do tematu.

Dostałam kupony bawełniane na patchwork - wiem, że powinnam je zdekatyzować, ale mam wątpliwości. Są na nich różne wzory, większość jako tło ma biel, a ja z dawnych czasów mam trochę "złych wspomnień" jeśli chodzi o puszczanie farby przez bawełnę w czasie prania. Ale teraz tkaniny i farby są chyba znacznie lepszej jakości, więc może nie ma co się bać?

1. pytanie, pewnie głupie, ale... Chyba mogę wszystkie kupony wrzucić razem do pralki???

2. czy bawełna, zwłaszcza takie kupony, tłuste ćwiartki ;) itp. bardzo się siepią w praniu?

2. Zakładając w miarę przyzwoitą jakość - jeśli wrzucę parę metrów bawełny do pralki, co zrobić, żeby nie zbielała na załamaniach? To ważne zwłaszcza przy tkaninach gładkich.

Przydałoby się parę informacji, na odwagę. :D
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
kabanta, ja przed dekatyzowaniem w pralce po prostu obszywam zygzakiem te miejsca w których tkanina mogłaby się "siepać", no ale z ćwiartkami to raczej nie wchodzi w grę. Może po prostu namocz te ćwiartki, delikatnie je pognieć, powyciskaj, tak jakbyś je prała. Niech pobędą w tej wodzie z pół godziny. Jak woda trochę ostygnie to dolej gorącej by temperatura była odpowiednia. Albo włóż je do woreczka/siateczki i zrób pranie ręczne w pralce. Może nie będą się strzępić. Jeśli chodzi o załadowanie do pralki wszystkich kuponów - myślę że możesz tak zrobić. Przecież w patchworku też będą razem:):)
Avatar użytkownika
Świeżynek
kabanta, ja przed dekatyzowaniem w pralce po prostu obszywam zygzakiem te miejsca w których tkanina mogłaby się "siepać", no ale z ćwiartkami to raczej nie wchodzi w grę. Może po prostu namocz te ćwiartki, delikatnie je pognieć, powyciskaj, tak jakbyś je prała. Niech pobędą w tej wodzie z pół godziny. Jak woda trochę ostygnie to dolej gorącej by temperatura była odpowiednia. Albo włóż je do woreczka/siateczki i zrób pranie ręczne w pralce. Może nie będą się strzępić. Jeśli chodzi o załadowanie do pralki wszystkich kuponów - myślę że możesz tak zrobić. Przecież w patchworku też będą razem:):)
O, rzeczywiście, tak jak mówisz powygniatam w ciepłej wodzie, niech sobie poleżą w misce. Dzięki :)

Ale w sumie bardziej mnie martwi ta gładka bawełna w większej powierzchni - wymyśliłam sobie dość ciemną zieleń i obawiam się, że w pralce nie porobią się na zagięciach ślady przy praniu... Potem w patchworku (gdy go wreszcie kiedyś uszyję, bo to spore wyzwanie :D ) będą mniejsze kawałki, a i z owatą pierze się taki materiał inaczej, więc mniej się boję, niż tego nieszczęsnego prania tkaniny z metra. :(

4 strony: < 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.