eKrawiectwo.net

Dzień dobry. Jestem tu po raz pierwszy oficjalnie choć od dawna czytam Wasze porady. Poszukuje pierwszej w życiu maszyny do szycia. Przebiłam się przez mnóstwo wątków i wstępnie wybrałam takie modele: Singer 2250, Singer 3221, Singer Silvercrest - ten z Lidla.

Dodam, że nie mam póki co pojęcia o szyciu ale wiem do czego chcę maszynę wykorzystać. Mianowicie: do domowych przeróbek (skrócić, obszyć), do szycia prostych (prościutkich) sukienek z różnych tkanin w tym elastycznych, może jakieś poszewki może coś dla małej córki...

Na maszynę przeznaczyć mogę maksymalnie 500 zł i powyższe modele mieszczą się w tej kwocie. Tylko już sama nie wiem którą warto wziąć... I czy one się zasadniczo czymś różnią? Czy opłaca sie dokładać tę 100 zł i kupić 3221 lub 2250? Czy odpuścić sobie i gnać do Lidla w przyszłym tygodniu?

Proszę o pomoc

2251 nie ma ściegów elastycznych /wzmocnionych/.

Silver Crest jest tańszy o 100 zł. 20 % budżetu. To dużo.

Polowałabym w Lidlu

Ania

I tak właśnie się skłaniam
Dziękuję Aniu
Już chyba wszystkie Twoje posty w tym temacie przeczytałam

Nie Chodzi mi o to, że po obejrzeniu tego filmiku początkujący może dojść do wniosku, że ta maszyna wytrzyma każdy materiał w każdej ilości a tak nie jest.

czeremcha napisał w dniu 2013-12-03 09:48:34:

Szyłeś tą maszyną?

Czytam co mi wpadło w oko na jej temat, w tym masę opinii z tego forum. Opinie się powtarzają na tyle, że można sobie wyrobić zdanie na jej temat.

czeremcha napisał w dniu 2013-12-03 09:48:34:

To najsilniejsza z maszyn, którymi szyłam. Domowych maszyn - i używam jej do zastosowań rzemieślniczych

Nie jest ani słaba ani wrażliwa. Ma jednak swoje ograniczenia. Czeremcho, Ty przeszyjesz rzeczy na Singerze,z którymi ja pewnie miałbym problem na maszynie przemysłowej To kwestia doświadczenia i umiejętności.

Witajcie!
Mam zamiar kupić maszynę do szycia. Przeszukuję fora, rozmawiam z szyjącymi znajomymi i ostatecznie po 2 tygodniach deliberacji mam wytypowane 2 maszyny. Wybrać nie potrafię, bo za mało wiem i stąd paraliż decyzyjny! Pomocy! Zablokowała mnie sprawa ściegu overlockowego.

Na maszynie będą szyć 2 osoby: jedna początkująca (ja) i jedna trochę bardziej zaawansowana.

Poszukiwana maszyna musi dać sobie radę z dzianinami i elastycznymi tkaninami, tiulami, różnymi lackami, stretchami.
Musi też poradzić sobie z bardzo precyzyjnymi i drobnymi elementami.

Wytypowałam 2 maszyny Elna (ufam Elnie, bo używa tej firmy kilku moich znajomych i sprawdziła się.)

moje typy to:
Elna 340 ex
albo
Elna 3210

ściągnęłam instrukcje i widzę, ze generalnie główna różnica miedzy nimi, to funkcja superoverlock, którą ma elna 3210.Reklamując maszynę,opisują go tak:
ścieg overlockowy, na wzór ściegu używanego w przemyśle, doskonale nadaje się do jednoczesnego łączenia i wykańczania tkanin.
I tu mam pytanie:
1. czy warto z powodu tej funcji superoverlock kupować droższą maszynę? czy ten superoverlock jakkolwiek pomoże w szyciu prostych strojów z dzianiny np piżamka z dzianiny bawełnianej).Wiem, że nie ma porównania z overlockiem prawdziwym, ale chodzi o to, czy ten podrabiany overlock w ogóle coś daje czy jest totalna ściemą?
2. elna 340ex ma także jakieś ściegi overlockowe, pytanie- czy one się nadają do dzianiny? czy cos dają, cokolwiek w amatorskim szyciu dzianiny? Nie jestem w stanie odgadnąć, czym różni się ścieg superoverlockowy z Elna 3210 od ściegu overlock z Elna 340Ex. I czy ta różnica między nimi warta jest 300 zł?

Ponieważ dzianina bawełniana jest moją ulubioną tkaniną (tzn. najbardziej lubię nosić wdzianka z tej tkaniny) dlatego tyle uwagi poświęcam temu overlockowi w maszynach.
Nie chce na razie kupować 'prawdziwego' overlocka.

czytając same opisy cudowności tych ściegów, kupilabym Elnę 3210, ale jest sporo droższa, boje się zostać nabita w reklamę, oraz jeszcze jedno- Elna 3210 ma elektroniczny wybór ściegów, co uważam za duży minus- pierwsza rzecz do zepsucia się. No i ma mniejszy przycisk do wstecznego szycia! Ale czy Elna 340 ex wystarczy do szycia z dzianin i elastycznych tkanin?
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Nie szyłam żadną z tych maszyn, ale...

Tańsza maszyna ma więcej ściegów.

Ten sam ścieg - czy to owerlokowy, czy superowerlokowy, czy supersuperowerlokowy będzie inaczej się szyło na różnych dzianinach, to na 100 %.

Sam ścieg superowerlokowy jest dość stary bo wprowadzony w 1982 roku, i to w maszynach Carina /czyżby Carina była "odnogą" Elny?/

http://www.elna.com/en-gw/about.php

http://www.manualslib.com/manual/378180/Elna-3210.html?page=47

Myślę, że oprócz układu "wzorku" nie różni się wiele od innych ściegów owerlokowych, i tak jak one - ma swoje słabe strony.

Generalnie - dzianiny można szyć nawet maszyną bez ściegów elastycznych. Odpowiednie ustawienie proporcji zygzaka wystarcza. Ściegi owerlokowe po prostu naśladują układem "wzorku" efekt końcowy pracy owerloka, ale nijak się do niego nie mają...

Ania

Ania, dziękuję za odpowiedź. Wreszcie rozumiem, o co chodzi z tymi maszynowym superoverlockowym ściegiem- a zatem chodzi o efekt wizualny wzorka

z tej tabelki z "Innowacjami Elny" mogłoby wynikać, że Carina jest z Elna jakoś związana.


jeszcze jedna maszyna mi się niespodziewanie napatoczyła, tym razem firmy Brother, gdyż inna koleżanka polecała z kolei maszyne Brother na której szyje bezawaryjnie od kilku lat. Sciągnęłam instrukcje maszyny BROTHER BN 27 i wygląda również bardzo interesująco,jest tańsza, ściegi elastyczne i niby-overlock ma, ale chyba nie ma regulacji docisku stopki, a to byłoby ważne. Nie mogę się dopatrzeć, czy Brother Bn 27 posiada tę regulację stopki, czy nie.

typuję Elna eXplore 340 ale jednak może Brother BN 27?

--- Ostatnio edytowane 2013-12-05 19:39:22 przez Moth ---

Witam
Z racji iż wielkimi krokami zbliżają się Święta chcę kupić Mamie maszynę do szycia.
Tylko problem jest taki, że w ogóle nie mam zielonego pojęcia jaką.
Planuje na to przeznaczyć 1000 pln i znalazłem takie maszyny:
1. Elna 340 ex
2. Elna 240 ex
3. Janome 423S
4. Brother BM-3500
Bardzo proszę o pomoc w wybraniu jakieś maszyny.
Wiem, że mama coś tam szyje i nie jest początkująca.
Pozdrawiam

Zapychaj do Lidla i może jeszcze uda Ci dopaść Silverkę!!!

No ja też będę mieć ''nową'' maszynę do szycia.Nową biorę w cudzysłów,bo raczej kupię używaną ,sprawną w dobrym stanie ale teraz już pójdę za radą Pani Ani(Czeremchy) i tak jak mi to radziła kiedyś żebym nie kupował maszyny bez regulacji długości i szerokości ściegu( wtedy popełniłem błąd kupując podróbkę Łucznika Oli,ale w końcu na błędach się uczymy ,a kto z nas je nie popełnia)Teraz moja maszyna będzie mieć regulację długości i szerokości ściegu no i oczywiście docisku stopki , chciałbym mieć też wolne ramię i to chyba tyle

Piotrek