Wersja do druku

3 strony: 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Koleżanki i koledzy. Po wielu próbach rozwiązania mojego problemu , przestudiowaniu lektury forów krawieckich i wizyty u 2 "specjalistów" , jestem zmuszony prosić was o pomoc. Mam dziwny problem z moją maszyną (model Ideal 70). Problem polega na tym , że maszyna szyje i po przeszyciu jakiś 50 cm. materiału słychać jakby metaliczny dźwięk (tak jak by igła uderzała o transporter , chwytacz bądź płytkę ściegową ,ciężko to określić), przeszywa jeszcze parę centymetrów materiału po czym blokuje się i staje. Odsuwając płytkę ściegową widać jak dolna nitką jest cała splątana , a materiał lekko wciągnięty pod płytkę. I teraz zagadka. Używam nici poliestrowych Coats Epic rozmiar 40 , do tych nici używam igły rozmiar 120/19. Usterka pojawie się tylko podczas szycia tymi właśnie nićmi. Ten rodzaj nici sprawdziłem również na innej maszynie mojej siostry i tam wspomniana usterka nie występuje. Co jest najlepsze , maszyna nie zacina się podczas szycia poliestrami rozmiar 50 , ale najlepsze zostawiłem na koniec . Maszyna również bez zająknięcia szyje nićmi w rozmiarze 30. Czy mieliście kiedyś podobny problem ? Możecie pomóc w rozwiązaniu tej dziwnej usterki ? Będę wdzięczny za pomoc w próbie rozwiązania tej dziwnej usterki.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nićmi jak nićmi - a jak z igłą? Jeśli założysz inne nici i dalej igłę tej samej grubości? Bo 120 to gruba igła. Być może masz lekko przestawiony chwytacz i cieńszej igle udaje się unikać kontaktu z metalem...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Nićmi jak nićmi - a jak z igłą? Jeśli założysz inne nici i dalej igłę tej samej grubości? Bo 120 to gruba igła. Być może masz lekko przestawiony chwytacz i cieńszej igle udaje się unikać kontaktu z metalem...

Ania
Drga Aniu.
Igły nie zmieniam na cieńszą , cały czas szyje na 120/19 i głównie nićmi w rozmiarze od 30 do 50.

--- Ostatnio edytowane 2014-07-15 22:21:31 przez alex77 ---
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
moze nici sa zbabolone
Avatar użytkownika
Świeżynek
moze nici sa zbabolone
Możesz rozwinąć tą kwestię ? Są zleżałe, stare ?
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Wrażenie jest takie, jakby maszyna nie naprężała ich właściwie. Jak gdyby były za luźne w naprężaczu, bo tak też się dzieje, gdy np. założy się górną nitkę przy opuszczonej stopce. /tzn. chwila szycia, potem maszyna się blokuje, wciąga materiał, kłąb nici pod płytką/... Może wyskakują z naprężacza po chwili szycia? Przez to nieszczęsne lubrykowanie, o którym pisze producent?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
nie,czasem takie sa,jak rozwiniesz ze szpulki,to nie widac na nich zgrubien?
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Zwróciłabym uwagę na słowa "w nowoczesnych automatach szwalniczych"...

http://www.nici-coats.pl/category/53,coats-epic

Może nie nadają się do maszyn domowych? :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
nie,czasem takie sa,jak rozwiniesz ze szpulki,to nie widac na nich zgrubien?
Powiem szczerze , że nie przyglądałem się im pod tym kątem.
Jutro sprawdzę w świetle dziennym jak to wygląda.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Zwróciłabym uwagę na słowa "w nowoczesnych automatach szwalniczych"...

http://www.nici-coats.pl/category/53,coats-epic

Może nie nadają się do maszyn domowych? :-)

Ania
Aniu. Tak jak napisałem na początku postu , zrobiłem próbę na innej maszynie , żeby wykluczyć kwestię , czy problemem są nici , czy usterka maszyny. Na innej maszynie , nici szyją bez problemu .

3 strony: 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.