eKrawiectwo.net

Wczoraj na forum załączyłam zdjęcie tuniki, którą uszyłam jakieś 2 tygodnie temu. Oto ona

A dzisiaj zakończyłam szycie czegos, o czym myślałam już chyba od roku. To kamizelka w komplecie ze spódnicą ołówkową. KOlor stalowy, chociaż szukałam czegoś szarego, srebrnego -tak na powitanie wiosny ( wogóle zauważyłam, że mam schize na punkcie szarego i srebrnego koloru!). Ale spodobała mi faktura materiału, cos jak dzins, lekko się uciąga, jest w miarę sztywny. Maszyna dobrze mi szyje takie materiały a i jak trzeba coś rozpruć to nie ma problemu. NO i dokończyłam-sama się sobie dziwię, bo często kupuję materiał i nie mogę zabrać się za krojenie nawet. Ale ostatnio mam jakąś wenę, nawet w sklepie z tkaninami uśmiechają sie jak tylko widzą mnie w drzwiach...

Bardzo fajna tunika, coś w moim guście, spódniczka z kamizelką proste i eleganckie przydatne na każdą okazję, bardzo ładnetak jak ty często kupuję materiały a potem nie wiem co uszyć i zanim coś skroję to swoje muszą odleżeć

Droga Moniko, patrząc na Twoje fotki, to jest piękne , profesjonalne szycie. Spódniczka piękna, ładnie leży, a tunika też ciekawa. I jeszcze moja prywatna , osobista uwaga , do tej tuniczki pięknie pasują te zgrabne nóżki !!

Bardzo very! Tylko tak dalej...

Ania

WITAM!
WSZYSTKO BARDZO SUPER .TA DZIANINOWA JEST EXTRA.JEŚLI MODEL BRAŁAŚ Z BURDY TO PROSZĘ O NUMER.U MNIE MATERIAŁY NABIERAJĄ MOCY PRAWNEJ.CZAS LEŻENIA W SZAFIE JEST ZRÓŻNICOWANY .CZASAMI 2 GODZINY A CZASAMI 2 LATA.RZUĆ OKIEM.

• http://dafefa-dag.blogspot.com/
  
  
  --- Ostatnio edytowane 2011-12-27 15:02:53 przez dafefa ---

a z tych ciasteczek to też coś szyjesz:?

Vanessa te ciasteczka jak praca dobrze idzie to pewnie się człowiek nie obejrzy jak znikną zanim skończy , a poza tym Monice to tylko pozazdrościć figurki, nigdy takiej nie miałam , szycie pierwsza klasa, ale masz dobrego nauczyciela to nie może być inaczej.

Moniu tunikę już chwaliłam a na komplecik tz. Ciebie w kompleciku napatrzeć się nie mogę Wyglądasz super! Poradziłaś sobie z szyciem na medal!

Dzięki za wszystkie miłe komentarze odnośnie tuniki i kompletu.
Odnośnie nóg-też. Dobrze tylko, że nie widać na zdjęciu butów, które mam na nogach. Ja mam same na płaskim obcasie więc pożyczyłam od koleżanki: rozmiar mniejsze, rozmiar szersze, sama nie wiem, jak je założyłam...
Ale muszę się do czegoś Wam przyznać: zapomniałam zdekatyzowac materiał przed krojeniem. Tyle razy już szyłam podobny i zawsze prałam i prasowałam przed wykrojeniem, a tym razem jakby amnezja we mnie wstapiła! Dobrze, że mama mi wpoiła, iż trzeba zawsze dodawać przy krojeniu, bo z dużego to zawsze mozna obciąć, a z małego to się nie da! NO i nie przeczuwająć co się święci, zaczełam prasować szwy i zaszewki i okazało sie, że mi się spódnica wstąpiła! Ale że była trochę za szeroka, to wyszło tak prawie na styk. Tylko pasek musiałam modernizować bo miałam wcześniej wykrojony. Żebym mogła w niej pochodzić choć z jeden sezon, to będę musiała zapomnieć o ciasteczkach i czekoladzie.
Daga- Tunikę kroiłam sama, to nie był wzór z Burdy. Po prostu chciałam zobaczyć, jak wykroić bluzkę z rekawami a la nietoperz. Marzy mi się podobna, ale z wąskimi, długimi mankietami przy rękawach. Obejrzałam Twoją szafę z materiałami, no, no, jestem pod wrażeniem, ja aż tyle nie chomikuję. Ale mam taki granatowy materiał, który kupiłam jakiś rok temu-kosztował zaledwie 9zł na sukienkę. W sklepie, w którym kupuję materiały, jeszcze go mają i zastanawiam się, czy nie dokupić na jakiś żakiecik, niech sobie razem poleżą.


--- Ostatnio edytowane 2011-03-26 12:54:23 przez monikowo ---