Stara Gwardia
![]() |
|
Czy to znaczy, że robią głównie poprawki?
Też mnie czasem kusi zmiana zawodu. |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Nie zaglądałam w reklamówki, ale jak nie miałam maszyny, to chodziłam do krawcowej coś przerobić, nawet pościel ![]() ________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus |
|
Administrator
![]() |
|
Poprawki są chyba najbardziej chodliwe.
Aga nie mów... ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria ![]() * Susanna szyje - mój blog ![]() |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Dobra, nie mówię.
|
|
Świeżynek
![]() |
|
Kochane krawcowe! o dziwo wiedzie mi się całkiem nieźle, jeszcze nie założyłam działalności jak pisałam wcześniej zrobię to w lipcu, bez większego promowania - poczta pantoflowa działa, trafiają mi się różne rzeczy,przeróbki, renowacje i szycie staram się nikomu nie odmawiać, ale powiedzcie mi czy cena 150 zł za uszycie płaszcza z flauszu na ocieplinie to tak strasznie dużo? Trafiła mi się cwana babeczka, która zażądała wręcz uszycia w cenie max 100-130 zł, pod groźbą donosu do stosownego urzędu... Więc chyba wyjścia nie miałam i uszyłam... Teraz molestuje mnie o szycie sukienki, na razie ją zwodzę, że mam zbyt dużo szycia i pracę mgr piszę i sesja itd, ale przecież wieki tego nie przeciągnę. Ciekawostka jeszcze jest taka, że pod tą samą groźbą zażyczyła sobie moich wizyt u niej na przymiarkach itd. poradźcie co robić w takiej sytuacji ?
![]() |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Co za hiena Ci się trafiła, może ją nagrywaj z tymi groźbami, nie wiem..czy to karalne, że masz maszynę i np. komuś coś przeszyłaś? Ma jakiś dowód, że to Ty uszyłaś? Paragon? --- Ostatnio edytowane 2015-01-29 17:22:59 przez Niteczka82 --- ________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus |
|
Pogromca spamerów
![]() |
|
olej ja
a co Ci moze udowodnic ________________________________________________________
|
|
Zaaklimatyzowany
![]() |
|
No to "pięknie" Cię zastraszyła. Zdecydowanie powinnaś się jej postawić. Ja osobiście nic już bym dla tej wrednej baby nie uszyła. W ogóle to na samym początku po usłyszeniu słów, że mnie niby to zgłosi do stosownego urzędu- od razu powiedziałabym, żeby zamknęła klamkę z drugiej strony. Nie daj się wykorzystywać i zastraszać. Nie wiem, czy ot tak bez żadnych dowodów, ktoś z "urzędu" wpadnie i zrobi przeszukanie- bo i niby jakim prawem? Poza tym na płaszczu nie jest napisane kto to szył, ani gdzie mieszka i czy ma DG. Ona tak naprawdę nie ma żadnych dowodów więc nic Ci nie może zrobić. Powinnaś postąpić stanowczo i zakończyć definitywnie "współprace" z tą wredną babą - bo ładniej jej nie jestem w stanie nazwać.
Pozdrawiam ![]() |
|
Świeżynek
![]() |
|
O donosach to jeszcze nie slyszalam.Taka to mi sie jeszcze nie trafila.Ale z asertywnoscia tez mam problem.Pare dni temu poruszalam tutaj ten temat w"pogaduchach przy kawie".Przeczytaj "Znacie to.Znamy.To posluchajcie"Wspolczuje, bo wiem ,ze to jest naprawde problem.Ludzie sa beszczelni.
Wioletta |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
O ile płacisz jakiekolwiek podatki lub bierzesz jakiekolwiek stypendium, zasiłek itp. to niestety może nasłać na Ciebie skarbówkę. Natomiast możesz jej zaproponować, że doniesiecie na siebie nawzajem. Każdy swoją miarą mierzy. W sumie mogłaby chodzić do "legalnej" krawcowej. --- Ostatnio edytowane 2015-01-29 18:51:45 przez agaaffek --- ________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.