Świeżynek
![]() |
|
Od kilku tygodni mam silvercresta. To moja pierwsza maszyna, ale moja mama dawno temu miała Łucznika i ona mniej więcej ogarnia temat.
Na początku wszystko z nim było ok. Szyłam na zasłonach z lumpeksu ![]() Problem pojawił się , gdy przeszłam na cieńsze materiały [ale nie ekstremalnie cienkie, ot typowe poszewki, półcienka jak na obrusy]. Jakie są objawy: - w ściegu zygzakowym nie "łapie" po lewej stronie. Czasem jej się uda. Mam wrażenie, że na początku szycia jest nieco lepiej, natomiast po chwili [jak się nagrzeje?] "puszcza" większość wkłuć. Co ciekawe jak docisnę pedał i się solidnie rozpędzi, to szyje lepiej Wstawiłam zdjęcie- tylko, że do góry nogami ![]() - zaczęła brudzić... Górna nitka co jakiś czas się tytła w smarze. Podejrzewam, że to od tego kawałka pręta, który dochodzi do igły. Jest mocno brudny z ciemnego, oleistego smaru [czy jego obecność jest normalna?] - nitka w czasie szycia zygzakiem bardzo czesto wylatuje z tej pętelki nad igłą [możliwe, że wtedy zaczyna dotykać w czasie ruchu pręcika i się brudzi]. - jak zaczyna się rozpędzać, to mocno hałasuje [jakby miała jakieś luzy] Co zrobiłam: - zmieniłam igłę [jak zaczęłam szyć na cieńszych materiałach, to dałam cieńszą, ale nie ma różnicy] - kilka razy wszystko nawlekałam - przeczyściłam bębenek wg instrukcji Bez zmian ![]() Aha - w ściegu prostym jest wszystko ok. Tylko chwilami mocniej stuka. No i czasem tez brudzi. Teraz pytanie - czy od razu oddawac na gwarancji [czy może niezgodność z umową?], czy próbowac coś robić? --- Ostatnio edytowane 2015-11-04 11:23:21 przez mygosia --- |
|
Stara Gwardia
|
|
Moja się blokowała przy szyciu cienkich tkanin jeżeli jakaś nitka wchodziła do środka. Trzeba bardzo uważac żeby od strony ząbków materiał nie był postrzępiony. U mnie od razu włącza się blokada igły. ________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę. -Salomon- |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Mygosiu, jeśli wyeliminujemy problem igły, nici, materiału i ich interakcji to najprawdopodobniej chwytacz. Te maszyny są z dostawy na dostawę gorsze niestety, moja padła po niecałych 2 miesiącach, w fazie testów właściwie, nic dużego nią nie uszyłam.
Z tego co wiem Lidl nie bawi się w naprawy i po prostu oddaje pieniądze. Moim zdaniem warto go oddać i niewiele dokładając zainwestować w coś lepszego, nawet używanego. Pracuję min z maszynami janome, sama taką mam, miałam też "silverkę" i nie ma porównania. Ogólnie marka nie ma większego znaczenia byleby była jakaś. Równie dobry będzie prosty model brothera, elny, janome, berniny jak i juki. Odradzam tylko intensywnie promowane ostatnio texi, wszystkie z którymi miałam do czynienia miały jakiś feler ![]() ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
Natomiast jeśli chodzi o to że maszyna gubi ścieg z lewej strony to tak miałam z swoim Pfaff 422 i musiałam oddać do regulacji. Jednak może Ania Czeremcha albo Bogdan pomogą w tym problemie. ________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę. -Salomon- |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Naprężenie górnej nitki - jakie jest? Może zmniejszenie naprężania pomoże?
|
|
Świeżynek
![]() |
|
Dzięki za odpowiedzi!
Teraz znów trochę lepiej... Sama już głupnę, czy to moja "wina" czy coś sie popsuło :/ Naprężanie zmieniałam we wszelkie strony, podobnie jak szerokość i gęstość ściegu, żeby zauważyć, czy jest jakaś regularność w puszczaniu szwów, ale na razie wygląda na sprawę losową. Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł? |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Wzięłabym sprężone powietrze i przedmuchała wszystkie miejsca, przez które przechodzi nić, może gdzieś paproch przeszkadza.
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Można spróbować obniżyć igłę około 1mm w dół.
|
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Czasem - rzadko bo rzadko - na jakość szycia ma wpływ nawet nitka... Tak sobie myślę, że wskazywałoby na to wypadanie nici z "haczyka" nad igłą. Jeśli nitka się jakoś dziwnie skręca - może mieć to wpływ i na wypadanie z haczyka, i na nie łapanie jej przez chwytacz. Kiedyś miałam do czynienia z nicią, przez którą maszyna głupiała. Musiałam jej użyć z powodu koloru, a maszyna zdziczała... Po załamywaniu rąk i rwaniu włosów z głowy - jakoś przypadkowo odwróciłam szpulkę na trzpieniu - i pomogło ![]() Co do jakości samych Silverek - uważam, że przełożenie cena/możliwości jest tu tak dobre, że o ile są jakieś niedoskonałości tej maszyny - to i tak można ją z nich rozgrzeszyć... A jeśli do tego nie można sobie pozwolić na kupno następnej, markowej i co za to idzie - dużo droższej maszyny - to tym bardziej można ją nawet i pokochać ![]() Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Krawiec-Filozof
![]() |
|
Mnie zastanowiło na zdjęciu nagromadzenie kłaczków z nici w okolicach igły;
wydaje mi się, że ta nić jest jakaś podejrzana, choć z samym mechanizmem też chyba nie wszystko jest w porządku, skoro smar spływa po igielnicy... Może tylko zbyt hojnie ktoś podlał oleju, a może ta maszyna już przechodziła regulację? Np. ktoś ją zareklamował, przeszła przegląd i hajda z powrotem na półki! ![]() Ale najpierw chyba trzeba spróbować z nicią. Kiedyś Bogdan o tym pisał i faktycznie to pomaga w pewnych przypadkach. Otóż niektóre nici są wrażliwe na sposób odwijania ze szpulki. Jedne lepiej się zachowują przy odwijaniu z obrotowej szpulki na pionowym trzpieniu, a inne - wolą być odwijane z poziomej, nieruchomej szpulki. Spróbuj i daj znać, jak poszło. ![]() ________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej 2. maszynisty https://www.facebook.com/Zibiasz |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.