Wersja do druku

3 strony: < 1 2 3

Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Ja jestem szczerze zadziwiony tymi negatywnymi opiniami na temat Silverki;
sam posiadam i raczej sobie chwalę, a od samego początku dostawała nawet cięższe zadania - już kilka par dżinsów na niej skracałem i poszło w miarę gładko (na węźle szwów trochę się zająknęła, ale poszło), szyła już skórę, poradziła sobie nawet z połączeniem skóry grubej i cienkiej, czego najbardziej się obawiałem.
Fakt, że nawlekanie jest trochę upierdliwe dla mnie - ślepego zgreda, bo w Wifamie nawlekałem z boku i lepiej widziałem, co robię.:)
Ale to chyba jedyny jej mankament.
Dziwią mnie też zachwyty nad chwytaczem rotacyjnym, że niby cichszy itd...
Mnie to w sumie nie obchodzi, czy on jest wahadłowy, czy rotacyjny! Ważne, żeby spełniał swoją funkcję! Ja go przecież nie obsługuję! Bębenek wkłada się identycznie i to jest mój jedyny kontakt z chwytaczem, tzn. wzrokowy, bo potem zamykam płytkę i jak on się tam kręci - to już mnie kompletnie nie zajmuje.
Zdecydowana większość maszyn ma wahadłowy i kuku klientom zrobił ten producent, który zastosował przezroczystą płytkę ściegową. Bo przez to chwytacz został dostrzeżony i teraz ludzie sobie zawracają nim głowę...
Głośniejsze chwytacze są w starszych maszynach z przekładniami korbowymi, ale to jest subiektywne wrażenie, bo przekładnie zębate wizgoczą jednostajnie, natomiast korbowe pracują bezgłośnie, za to w szczytach cyklu słychać dudnienie nawrotu. Ale ponieważ różne elementy mają szczyt cyklu w interwałach innych elementów - w sumie też składa się to w jednostajny szum... Szczerz mówiąc - wolę mechanizmy korbowe, bo słucham maszyny przy pracy i słyszę, co jej dolega w razie czego, a w zębatej ciężko wyłowić defekt uchem.:)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Zibi maszyny Silwereki z Lidla to nie jest ta sama maszyna, powstało ich kilkanaście modeli. Renoma maszyn została zbudowana na pierwszych modelach tzw. kanciakach produkowanych w Korei Południowej. Kolejne modele znacznie ustępują "kanciakom" jakością i niezawodnością. Podejrzewam, że nowsze modele Silwerek nie powstają już w Korei Południowej, chyba właściciel marki znalazł tańszego producenta.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ja dostałam silverkę "pod choinkę". Na razie testowałam tylko ściegi, próbne przeszycia od cienkiego płócienka do czterech warstw jeansu i dała radę. Czytam Wasze opinie i trochę się martwię... A tak się cieszyłam ;(
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Ja dostałam silverkę "pod choinkę". Na razie testowałam tylko ściegi, próbne przeszycia od cienkiego płócienka do czterech warstw jeansu i dała radę. Czytam Wasze opinie i trochę się martwię... A tak się cieszyłam ;(
Zosik, nic się nie martw! To dobra maszyna i jeśli będziesz jej używała "z sercem" to odpłaci dobrą pracą.
Też się z początku obawiałem, że będzie za delikatna do zadań, jakie dla niej mam, a wcześniej wykonywała je Wifama. Jednak okazało się, że świetnie daje radę, tylko trzeba słuchać jej pracy. Kiedy zaczyna jęczeć nad czymś - to nie zmuszam na siłę. Przelecę Wifamą, a na Silverce tylko wykończę. Zresztą takie było od początku założenie, że posłuży tylko do wykończeń, obrzucania itd., czyli tego wszystkiego, czego nie ma stębnówka Wifama. A tu się okazało, że poradzi sobie w znacznie większym zakresie!
Nie wiem, jakie były te południowo-koreańskie, ale ja z tej swojej jestem zadowolony.
Mam ten model, co na fotce.:)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ja mam taką jak na zdjęciu. Moja pierwsza maszyna to Wifama, taka w szafce na nożny pedał, odziedziczona po mamie. Potem długo łucznik walizkowy. Silverka w porównaniu z nimi wygląda bardzo delikatnie, ale na razie daje radę ;)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Zosik- nie martw się na zapas :)
Potestuj swoją maszynę teraz, aby jej ewentualne wady wyszły z ukrycia w czasie gwarancji. I ciesz się z nowego nabytku :)

Z tego co czytam, to sądzę, że największą bolączką Silvercrestów jest słaba kontrola jakości, a poprzez to bardzo nierówne trzymanie standardów. Są egzemplarze bardzo udane i pewien procent kiepskich. Ja tradycyjnie trafiam na kiepskie [zgodnie z prawem Murphiego "jeśli coś może pójść nie tak, to pójdzie" ;) ]. Jeśli ktoś ma więcej szczęścia w życiu [i np. trafia w coś więcej, niż dwójka w totka], to nie ma się co martwić :D
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Wszystkie maszyny jak każdy produkt w UE muszą mieć 2 lata gwarancji minimum. Takie mamy prawo.
:aparat::zakupy:
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

3 strony: < 1 2 3

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.