Wersja do druku

3 strony: 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Mam pytanie do osób mających wprawę w szyciu torebek, otóż chciałabym się dowiedzieć jak uszyć torebkę tak, by miała ona idealny, opływowy kształt. Na załączonym pliku pokazuję dwie torebki: jedną, którą ja uszyłam i jak widać nie ma ona tych idealnych, ostrych konturów, druga (jakaś ze sklepu) jako przykład idealnych konturów.

Jakie pomysły można tutaj zastosować, aby ulepszyć kształt torebki? ja widzę, że ta ze sklepu ma wszytą jakąś wypustkę w krawędziach, jak myślicie, czy to jest zwykła wypustka, czy jakiś.. drut? jakas specjalna?


Dodam tylko, że ja swoją torebkę uszyłam z dość sztywnego materiału bawełnianego, na rogach oczywiście nacięcia, szwy od środka rozprasowałam, usztywniłam kawałkiem plastikowej podkładki z castoramy. Jeśli chodzi o szycie, to trzymałam się nakreślonej ołówkiem linii, więc nie ma mowy, że jest krzywo uszyta, a mimo to nie wygląda równo.

--- Ostatnio edytowane 2013-05-29 12:39:18 przez lola ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
przykładowa torebka ze sklepu moja torebka
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
wypustka dodaje sztywnosci ale przykladowa torebka jest uszyta zupelnie z innej tkaniny (cos jak na plecaki itp) niz Twoja
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Jest zapewne z cordury, ale chyba akurat to nie jest istotne, bo torebki np. z jakiś bawełnianych sztywnych tkanin czy z dżinsu które są w sklepach, są też takie idealne i opływowe.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To jest chyba biza wszyta i ona mocno usztywnia brzeg i trzyma kształt, ale nie wiem czy to tylko dzięki niej jest tak ładnie równo :P Ale z bizą będziesz mieć pewnie problem na domowej maszynie...
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Nawet nie wiedziałam, że jest cos takiego jak "biza"... Dzięki za info, poszperam w necie co to takiego i gdzie można to kupić:)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Myślę, że gdyby w wypustkę wpuścić bawełniany albo poliestrowy skręcany sznurek - zadziała jak zewnętrzny szkielet ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Wypróbuję :) Dziękuję za porady.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dodam tylko, że ja swoją torebkę uszyłam z dość sztywnego materiału bawełnianego, na rogach oczywiście nacięcia, szwy od środka rozprasowałam, usztywniłam kawałkiem plastikowej podkładki z castoramy. Jeśli chodzi o szycie, to trzymałam się nakreślonej ołówkiem linii, więc nie ma mowy, że jest krzywo uszyta, a mimo to nie wygląda równo.

--- Ostatnio edytowane 2013-05-29 12:39:18 przez lola ---
Moje uwagi.

Twoja torebka nie ma ładnych kształtów ,bo nie jest uszyta dokładnie po liniach.Może linie miałaś źle narysowane.Na zdjęciu widać ,że nie ma precyzji w szwach.
Ty szyjąc coś dla siebie musisz zachowywać większa dokładność niż dokładność rzeczy hurtowych.Rzeczy szyte prywatnie,jako sztuki pojedyncze musza przyciagać oko, nie tylko swoją niepowtarzalnością ,ale również dokładnoscią.

Jak to zmienić.

1.Linie muszą być równoległe w twojej torebce.Łuki muszą być takie same.Tego w Twojej terebce brakuje.Szwy nie mogą być zmarszczone.Zszywając dwa kawałki materiału,nie możesz jednego naciągnąć.Materiały nie mogą się przesuwać podczas szycia.,Możesz materiły przypiąć szpilkami ,aby się podczas szycia nie przesunęły
.
2.Sztywnik...Usztywnić torebkę można wszystkim,w zalężnosci jaką sztywność chcesz.Możesz nawet tekturą.Myślisz o praniu takiej torebki?Możesz zrobić to tak ,że tekturę do prania wyciągasz.
Inny sposób usztywnienia,np ze sztywnego materiału.Po sztywniku nie szyjesz.Sztywnik wykrój o 2 mm mniejszy od kształtu torebki(dokładnie musi mieć ładny kształt i łuki).Naszyj ten sztywnik na cienki materiał,np.organtynę,możesz go nawet po organtynie poprzeszywać,popikować.Organtyna musi być większa niż sztywnik.Takie usztywnienie przykładasz do czesci torebki ,którą chcesz usztywnić i przyfastrygowujesz do linii szycia.Szyjesz poza usztywnieniem,szyjesz po organtynie,nie po sztywniku,dlatego sztywnik jest mniejszy o 2mm.Jak będzisz szyła dokładnie dookoła sztywnika,a sztywnik będzie miał ładny kształt,to wyjdzie ci perfekcyjnie,kanty sztywnika będą robiły,po przewróceniu, dokładny kształt torebki jaki chcesz uzyskać.

3.Wypustka sznurkowa.Trochę usztywnia.Robi ostry kant.Ale wypustka też wymaga precyzji.W twoim przypadku wypustka kształtu nie zrobi.








--- Ostatnio edytowane 2013-05-30 16:33:24 przez malgosia ---

--- Ostatnio edytowane 2013-05-30 16:34:33 przez malgosia ---
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Twoja torebka nie ma ładnych kształtów ,bo nie jest uszyta dokładnie po liniach.Może linie miałaś źle narysowane.Na zdjęciu widać ,że nie ma precyzji w szwach.
Ty szyjąc coś dla siebie musisz zachowywać większa dokładność niż dokładność rzeczy hurtowych.Rzeczy szyte prywatnie,jako sztuki pojedyncze musza przyciagać oko, nie tylko swoją niepowtarzalnością ,ale również dokładnoscią.
Jak już napisałam szycie jest dokładne, sama szyłam, więc wiem:) Odrysowałam dobrze zatemperowanym ołówkiem od tekturowego szablonu, który zrobiłam z linijką co do milimetra:) Od tego odmierzyłam 1cm zapasu na szwy i wycięłam, szyłam dokładnie po ołówku. To co widać, czyli wyraźne nierówności i złe proporcje to efekt "wciągania się" materiału do środka, pomimo rozprasowanych szwów. Gdyby przewrócić ją na lewą stronę (przed wszyciem podszewki) była idealnie równa, po wywróceniu materiał zaczął falować i szwy zaczęły dążyć do środka. Części były odmierzane z linijką, było zaznaczone nacięciami 4 miejsca (góra, dół, bok, bok) więc o naciąganiu czy marszczeniu się materiału tez nie ma mowy.
Tego, że trzeba szyć dokładnie nie trzeba mi mówić, to chyba oczywiste:)

2.Sztywnik...Usztywnić torebkę można wszystkim,w zalężnosci jaką sztywność chcesz.Możesz nawet tekturą.Myślisz o praniu takiej torebki?Możesz zrobić to tak ,że tekturę do prania wyciągasz.
Inny sposób usztywnienia,np ze sztywnego materiału.Po sztywniku nie szyjesz.Sztywnik wykrój o 2 mm mniejszy od kształtu torebki(dokładnie musi mieć ładny kształt i łuki).Naszyj ten sztywnik na cienki materiał,np.organtynę,możesz go nawet po organtynie poprzeszywać,popikować.Organtyna musi być większa niż sztywnik.Takie usztywnienie przykładasz do czesci torebki ,którą chcesz usztywnić i przyfastrygowujesz do linii szycia.Szyjesz poza usztywnieniem,szyjesz po organtynie,nie po sztywniku,dlatego sztywnik jest mniejszy o 2mm.Jak będzisz szyła dokładnie dookoła sztywnika,a sztywnik będzie miał ładny kształt,to wyjdzie ci perfekcyjnie,kanty sztywnika będą robiły,po przewróceniu, dokładny kształt torebki jaki chcesz uzyskać.

3.Wypustka sznurkowa.Trochę usztywnia.Robi ostry kant.Ale wypustka też wymaga precyzji.W twoim przypadku wypustka kształtu nie zrobi.

Raczej nie usztywniam tekturą, mam swoje sposoby, dużo lepsze niż tektura która trzeba wyciągać do prania ;p
Co masz na myśli pisząc „sztywnik”? Jakąś konkretną klejonkę? Bo jeśli coś ala tekturka czy plastik, to Twój sposób odpada, bo jak potem przewiniesz torebke na prawą stronę? Chyba, że chodzi Ci o cos zupełnie innego. Własnie dla tego ja najpierw szyję torebke, potem przez zostawiony w podszewce otwór wkładam usztywnienie i zaszywam otwór ręcznie.


--- Ostatnio edytowane 2013-05-30 17:39:51 przez lola ---

--- Ostatnio edytowane 2013-05-30 17:47:51 przez lola ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Moim zdaniem to zdjęcie jest trochę złe, bo patrzyłam na Twoim blogu i na innych zdjęciach widać, że jest równo :) Tekturą to raczej tylko dno można usztywnić, bo właśnie jak potem wywrócić... Chociaż skórzane teczki faktycznie mogą robić na tekturze, ale tego nie wywracają :P
Inna sprawa, że przy takim kształcie często też zamek psuje kształt, więc na to też zwróciłabym uwagę żeby nie był bardzo sztywny.

3 strony: 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.