Wersja do druku

37 stron: « < 10 11 12 13 14 15 16 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Eszam, to teraz rozumiem i trzymam kciuki.

Fides
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Fides, "- towar nie nadaje się do celów, do jakich jest zwykle używany", czyli maszyna, która jest stworzona do szycia, nie szyje. Nie wnikam, czyja to wina, nie wnikam, jak działa serwis, bo nigdy z niego nie korzystałam. Odpowiedziałam tylko na post, w którym eciepecie zastanawiała się, czy uznają jej gwarancję. Reklamacja z Ustawy daje znacznie większe prawa konsumentowi, niż reklamacja z tytułu gwarancji, ponieważ w gwarancji Gwarant może zawrzeć różne "ale". Zresztą, nieważne :) Jeśli wiadomo, jak sytuację rozwiązać, to nikogo przekonywać do niczego nie będę.
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/
Avatar użytkownika
Świeżynek
Nie mam już nerwów na kolejne telefony więc wysłałam do nich e-mail.
Chciałam uszyć sobie sukienkę, ale chyba na dziś odpuszczę sobie kontakt z maszyną, bo jeszcze ona się popsuje :mysli:.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
@Matrioszka

Wypowiedziałyśmy się obie. Jest rozbieżność w opiniach. Konsument (...) ma możliwość wyboru.
Tak, jak i Ty, przekonywać nikogo nie będę, co do sposobu wyboru rozwiązania. W tym konkretnym przypadku, w mojej ocenie, lepiej iść drogą, którą wyżej sugerowałam.

Fides

PS.
(Usunęłam słowa: "zakupionych rzeczy", aby nie zakłócać czytelności.)




--- Ostatnio edytowane 2014-07-17 14:57:39 przez Fides ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
"- towar nie nadaje się do celów, do jakich jest zwykle używany", czyli maszyna, która jest stworzona do szycia, nie szyje.
Matrioszko - nie mogę się z tobą zgodzić... Maszyna nie szyje, bo została uszkodzona. Serwis zdecyduje, z czyjej winy. Może zdarzało się im widzieć takie same wady jako fabryczne - wtedy problemu nie będzie. Chociaż mając doświadczenia z serwisem Arki jestem dobrej myśli :-)

Gdyby w ogóle nie działała od samego początku - to co innego. Gdyby nie miała siły przebić igły przez np. jeans, gdyby nie działał dyferencjał... To byłaby niezgodność z opisem i "nie nadawanie się".

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Czeremcho, ależ możesz się ze mną nie zgadzać, nie zmienia to jednak faktu, że istnieją dwie drogi reklamowania towaru - z tytułu gwarancji u producenta lub w serwisie, albo z tytułu niezgodności towaru z umową u sprzedawcy. Poza tym jeśli wada w towarze zostaje wykryta w ciągu 6 miesięcy od daty zakupu, to domniemuje się, że istniała w momencie zakupu i wówczas to sprzedawca musi nam udowodnić, że tak nie było. Najczęściej reklamacje z Ustawy są znacznie korzystniejsze dla konsumenta właśnie dlatego, że w gwarancji producent może zawrzeć wszystko, może napisać np, że jeśli w maszynie spali się silnik, to nie podlega to naprawie gwarancyjnej i nic już nie ugrasz, ale jeśli zareklamujesz z tytułu Ustawy u sprzedawcy tę usterkę, tym bardziej w ciągu pierwszych 6 miesięcy, to dostaniesz albo nowy sprzęt, albo zwrot pieniędzy, albo darmową naprawę. Oczywiście Fides ma rację, to konsument wybiera, która droga reklamacji jest dla niego korzystniejsza, ale żeby podjąć taką decyzję, trzeba mieć świadomość dostępnych rozwiązań. I Ty oczywiście też masz rację, że to serwis lub sprzedawca rozpatrując reklamację orzeknie, z czyjej winy powstała usterka, i uzna lub nie reklamację, natomiast zapisów gwarancji w przypadku reklamacji z tytułu gwarancji nie przeskoczysz, a w przypadku reklamacji masz większe prawa i w razie problemów Rzecznik Praw Konsumenta lub Inspekcja Handlowa są w stanie pomóc.

I tak, jak pisałam wcześniej, to wszystko abstrahując od konkretnego przypadku. Nie znam serwisu Arki, jeśli są tak dobrzy i jest pewność, że maszynę naprawią na gwarancji, to super. Łatwiej jest odesłać maszynę i dostać ja naprawioną z powrotem, niż pisać pisma reklamacyjne i użerać często z niekompetentnymi sprzedawcami. Poza tym nawet jeśli nie naprawią na gwarancji w serwisie, to można później spróbować jeszcze u sprzedawcy złożyć reklamację :)

Jeśli ktoś jest tematem zainteresowany, to może sam poczytać więcej o reklamacjach chociażby na forum prawnym, do którego link podawałam.
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/
Avatar użytkownika
Świeżynek
Matrioszko - nie mogę się z tobą zgodzić... Maszyna nie szyje, bo została uszkodzona. Serwis zdecyduje, z czyjej winy. Może zdarzało się im widzieć takie same wady jako fabryczne - wtedy problemu nie będzie. Chociaż mając doświadczenia z serwisem Arki jestem dobrej myśli :-)


Taa właśnie. Trochę mnie to martwi, że mogą powiedzieć, że ja popsułam maszynę się wypiąć i jeszcze mnie obarczyć kosztami transportu. W sumie dlatego właśnie dzwoniłam do nich powiedziałam dokładnie co się stało i liczyłam na odpowiedź czy do nich wysyłać czy nie. Miałam wysłać.
Zobaczymy jak będzie wyglądała dalsza współpraca z serwisem (na razie pomijając problemy techniczno-telefoniczne) jest całkiem ok, ale zobaczymy. Interesuje mnie to jeszcze dlatego, że moja maszyna do szycia to też Singer, który kosztował fortunę i nie chciałabym by się okazało, że serwis jest do d. i teraz muszę żyć w strachu, że jak coś się stanie z maszyna to się wypną. No ale zobaczymy co to będzie :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Owerlok już wrócił, już nic nie stuka i śmiga jak trza:)
W piątek odebrał go kurier a dziś już naprawiony. Bardzo szybko.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
I za darmo? :-)

Tak czy inaczej - świetnie, że już po problemie!

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witajcie. Ja również bardzo szybko otrzymałam maszynę z powrotem. W środę po południu zabrał kurier a w piątek w południe przyjechała. Naprawiona oczywiście.W ramach reklamacji tzn za darmo. Szkoda, że nie dołączyli żadnej informacji co było i czego należy się wystrzegać albo na co uważać.....Zdążyłam sprawdzić ściegi 2 i 3 nitkowy - bajka. Od poniedziałku mam urlop to "poćwiczę". Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc i współpracę.Pozdrawiam.

37 stron: « < 10 11 12 13 14 15 16 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.