Stara Gwardia
![]() |
|
Ja mogłabym raczej napisać ..nie cierpię garsonek
![]() ![]() |
|
Administrator
![]() |
|
Moniś a ja cały czas szyję sukienki. Jakiś obłęd. Jak kupuję materiał to zawsze z myślą o sukience ![]() ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria ![]() * Susanna szyje - mój blog ![]() |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Sus, ja też szyje prawie same sukienki i jak kupuje materiał, to ...na sukienki!
Tej zimy uszyłam 4, jeszcze w nich nie chodziłam a w tamtym tygodniu uszyłam te niebieską, ale to bedzie na jakieś wesele. Dzisiaj byłam w hurtowni z materiałami i kupiłam na kolejne 2 sukienki i jeden żakiecik. Nie mogłam się oprzeć. Poprawiam sie, kupiłam na trzy sukienki: biały kreszowany, brazowy ze wzorem na dole ( przeciekawy!) i dzianine z dużym motywem kwiatowym z przodu - a przecież jeszcze nie kupiłam nowej maszyny. Ale nie mogłam sie oprzeć i nie kupić, takie ładne były! --- Ostatnio edytowane 2011-05-17 18:52:47 przez monikowo --- ________________________________________________________
|
|
Administrator
![]() |
|
Doskonale cię rozumiem Moniś ale wiesz - ile można szyć kiecek??!! Przecież elegancka bluzka też by się przydała a ja z uporem maniaka tylko sukienki i sukienki. Obłęd. Ale to chyba właśnie sukienki posiadają najwięcej wdzięku i kobiecości ![]() ![]() ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria ![]() * Susanna szyje - mój blog ![]() |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Sus, ale zauważyłas, ze jak idziesz w sukience to wszyscy mężczyzni się oglądają?
Jak w spodniach, to tak mniej, ale jak w sukience, np. przez pasy przechodzisz, to się przyglądają, że ho ho. Coś w tym musi być. ________________________________________________________
|
|
Mistrz Krawiectwa
![]() |
|
Dusza się w człowieku raduje, jak piszecie, że coraz bardziej inspirują Was sukienki. Ja też ogromnie lubię sukienki, to znaczy ogromnie lubię szyć. I potwierdzam jako facet , co pisze Monika, że każdy obejrzy się za kobitką w ładnej sukience, niż w najlepiej skrojonych spodniach.
Ale oczywiście wszędzie powinien być umiar i równowaga i zestaw ładnej bluzeczki i spódniczki też jest efektowny. Ja mam słabość do spódnic plisowanych (rzadko dziś widywane)oraz szerokich spódnic w stylu lat 60-tych. Ale sukieneczki przebijają wszystkie damskie ciuszki, noście dziewczyny sukienki, a będzie bardziej kolorowo w tym naszym szarym życiu. |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Dzień dobry,
to może ja też wtrące swoje trzy grosze ![]() |
|
Stały Bywalec
![]() |
|
Coś w tym chyba jest
![]() |
|
Administrator
![]() |
|
No hmm kurcze nie patrzę czy się fececi oglądają czy nie ale mój się cieszy jak dziecko gdy założę sukienkę więc przypuszczam, że coś w tym jest ![]() ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria ![]() * Susanna szyje - mój blog ![]() |
|
Zaaklimatyzowany
|
|
Och, mnie się też coraz bardziej sukienki podobają. Może naprawdę chodzi o wiek? Na początku dzieczynki biegają w sukieneczkach, bo mama tak ubiera. Jak mogą same decydować, robią bunt i tylko spodnie, ewentualnie legginsy. A potem powrót do sukienek
![]() Jest jedno, co mnie powstrzymuje przed częstym noszeniem sukienek. Zawsze się boję, że mi ją podwieje, albo coś w tym stylu i będzie mi widać tyłek. Jedyna długość, jaką lubię, to przed kolano, więc raczej mało prawdopodobne, że coś podobnego się stanie. Ale nie mogę się przemóc. O wiele lepiej się czuję, kiedy coś przylega mi do tyłka. Ale staram się z tym walczyć. Bo w sukienkach rzeczywiście dużo ładniej. |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.